Sezon tuż za rogiem! Zapowiedź testów w Malezji

Styczeń dobiega końca, co oznacza że testy przedsezonowe MotoGP zbliżają się wielkimi krokami! W najbliższych trzech dniach zawodnicy testowi wszystkich producentów będą mieli okazję sprawdzania motocykli przed otwierającym sezon Grand Prix Kataru. Do testerów dołączą kierowcy etatowi Hondy oraz Yamahy, a także jedyny debiutant w stawce – Pedro Acosta. Dopiero w przyszłym tygodniu podczas oficjalnych testów w Malezji, na torze pojawią się wszyscy zawodnicy MotoGP. Przypomnijmy sobie więc co działo się podczas dnia testowego w Walencji, i czego możemy się spodziewać po nadchodzących dniach, na torze Sepang.

Aprilia:

W Walencji Aprilia nie przykuła zbyt dużej uwagi fotografów ani mediów, jako że większości nowych części mieliśmy się spodziewać właśnie w Sepang. Jak dowodził Maverick Viñales, który klasycznie skończył testy z najlepszym czasem, w jego RS-GP pojawił się nowy wahacz. #12 pracował także nad innymi owiewkami.

Ważniejszym wydarzeniem wydawał się debiut Raula Fernandeza na motocyklu w specyfikacji 2023, z której będzie korzystał podczas pierwszych kilku rund sezonu 2024. Jego kolega z zespołu – Miguel Oliveira, ma dostać motocykl w najnowszej specyfikacji już za tydzień, kiedy dołączy do innych zawodników w Malezji. Portugalczyk zeszły rok spędził na motocyklu 2022. Podczas testu Shakedown przedstawicielem Aprilii będzie ich kierowca testowy – Lorenzo Savadori.

Ducati:

Pecco Bagnaia był zadowolony z postępów dokonanych na wejściu w zakręt po teście w Walencji, jednak cały czas liczy na poprawę na wyjściu. Podobnie jak rok temu, nie mamy się spodziewać wielu zmian w Desmosedici, ale jak zapewniał Gigi Dall’Igna, powinniśmy zwrócić uwagę na pakiet aerodynamiczny, nad którym Ducati ciężko pracowało w ostatnich miesiącach.

Podczas testu Shakedown, podobnie jak w Aprilii zobaczymy na torze tylko jeden motocykl Ducati, za którego sterami zasiądzie Michele Pirro. Ciekawiej zrobi się za tydzień, kiedy kolejne kilometry na Desmosedici GP23 kręcił będzie Marc Marquez. Na Ducati GP24 doświadczenie zbierał będzie też Franco Morbidelli, jeśli uda mu się w pełni wrócić do zdrowia po upadku w Portimao. Dołączą oczywiście do najlepszych trzech zawodników zeszłego sezonu: Bagnai, Jorge Martina i Bezzecchiego; oraz Enei Bastianinego, Alexa Marqueza i nowego członka zespołu VR46 – Fabio Di Giannantonio

Honda:

Prawdopodobnie największą uwagę skupią na sobie garaże Hondy, w których spodziewamy się że staną całkowicie nowe RC213V, które zostały pokazane w Walencji. Po raz pierwszy od 2012 roku Honda nie będzie mogła liczyć na pomoc Marka Marqueza. Jego zastępcą będzie Luca Marini, który razem z Johannem Zarco (LCR) z pewnością przyniosą Hondzie dużo ważnych informacji, po kilku sezonach spędzonych na najszybszym motocyklu na świecie, jakim jest obecnie Ducati.

Joan Mir po teście w Walencji przyznał, że po raz pierwszy odkąd jest zawodnikiem Repsol Hondy poczuł pozytywną zmianę w motocyklu, który robił to co #36 chciał. Nowa rama, nowe aero, i według doniesień o 8kg lżejszy motocykl dały Hiszpanowi nadzieję na lepszy nadchodzący sezon. Te zmiany miały zapewnić mu lepszą przyczepność tyłu oraz więcej czucia przodu, które ułatwiło jazdę, coś czego w zeszłym roku mocno Hondzie brakowało.

Luca Marini i Johann Zarco nie mieli możliwości publicznego wypowiedzenia się na temat nowej maszyny, jednak po czasach okrążeń i humorze w boksie można sądzić, iż byli zadowoleni. Marini z 10. czasem był najszybszą Hondą. Dzięki nowemu systemowi koncesji wszyscy regularni zawodnicy Hondy mogą wziąć udział w teście Shakedown, co oznacza że przed nimi aż 6 dni na upewnienie się, że nowe części z Walencji faktycznie działają. Do duetów Repsol Hondy i satelickiego LCR, dołączą Stefan Bradl i Takumi Takahashi.

KTM:

Jeśli chodzi o KTM-a, wszystkie oczy były zwrócone w stronę boksu GasGas Tech3, z którego na pierwsze okrążenia na motocyklu MotoGP wyjechał Pedro Acosta. Hiszpan, jako jedyny debiutant w stawce będzie też obecny podczas testu Shakedown, u boku Daniego Pedrosy i Pola Espargaro, który od tego sezonu jest kierowcą testowym KTM-a.

Mówiąc o nowinkach technicznych, należy wspomnieć o nowym pakiecie aero, który sprawdzał fabryczny duet Brada Bindera i Jacka Millera, w którym z powodu kamuflażu ciężko było zobaczyć co konkretnie zostało zmienione. Łatwo zauważyć jednak całkowicie inny wlot powietrza z przodu motocykla. Testowali również zmieniony wydech, oraz karbonową ramę, o której w KTM-ie dużo się mówiło pod koniec sezonu.

Yamaha:

Mówiąc o producencie z problemami na myśl przychodzi Honda, lecz nie możemy zapominać o Yamasze, która ma za sobą pierwszy od 2003 roku sezon bez zwycięstwa. W Walencji, Fabio Quartararo sprawdzał nowy silnik, aero i ramę. „Kilka pozytywów, tym bardziej jeśli chodzi o aero” powiedział po teście Francuz, dodając że silnik jest trochę lepszy.

Podobnie jak Honda, zawodnicy Yamahy również wezmą udział w teście Shakedown, co z pewnością przyda się Alexowi Rinsowi. #42 zastąpi w tym roku Franco Morbidellego, i spróbuje uprzedzić Millera i Vinalesa w zostaniu pierwszym zawodnikiem w historii MotoGP, który zwycięży na trzech różnych motocyklach. Razem z Quartararo dołączą do Cala Crutchlowa na sześć dni testów, na torze Sepang.

Czas bez MotoGP dobiega powoli końca. Trzydniowy test Shakedown odbędzie się w dniach 1-3 lutego, a oficjalny test, na którym pojawią się wszyscy oficjalni zawodnicy, od 6 do 8 lutego.

Źródło: motogp.com