Szef MotoGP Carmelo Ezpeleta potwierdził, że w zbliżających się latach kalendarz MotoGP zostanie rozszerzony. Wiele obiektów aspiruje do dołączenia do grafika w grand prix. Niepewne jest na razie, że za rok zobaczymy GP Finlandii na Kymiringu. Jak zdradza Hiszpan, pojawić się mogą rundy w Azji Południowo-Wschodniej. To region, gdzie MotoGP cieszy się wielką popularnością, a producenci sprzedają ogromną liczbę motocykli, zwłaszcza o niewielkich pojemnościach.
„Wciąż rozmawiamy z kolejnymi torami. Projekt w Indonezji jest kontynuowany, pracują. Pracujemy także z Tajlandią i jej torem Buriram. Finlandia pojawi się prawdopodobnie w 2019 roku, ponieważ nie są w stanie wykonać tak wiele pracy w ostatniej chwili. Ale wciąż z nimi rozmawiamy. Wszystko zależy od nich – jeśli zdążą z homologacją na rok 2018, to dołączą od razu.” – powiedział Ezpeleta.
Ciężko jednak będzie z ikoną grand prix – torem Spa-Franchorchamps. Ezpeleta potwierdził rozmowy z włodarzami tego jednego z najpiękniejszych obiektów, jednak są przeszkody: „Główny problem to bezpieczeństwo. Praktycznie niemożliwe jest homologowanie tego toru do MotoGP. Rozmawialiśmy trochę na temat World Superbike i zaproponowali, że nad tym popracują. Ale dla MotoGP nie ma nadziei.”
O ile fani wyścigów motocyklowych jak i organizatorzy MotoGP chętnie zobaczyliby jak największą liczbę torów w kalendarzu, to przeciwne temu mogą być same zespoły. Oznaczałoby to dla nich o wiele więcej pracy oraz testów, które musiałyby się odbywać naprzemiennie z wyścigami.
Szkoda, szkoda, szkoda :-(((((
@KasiaKowalska – ależ szkoda, bo to piękny obiekt jest, ale dość niebezpieczny dla MotoGp – trochę jeździłem tam, niestety tylko na symulatorach, i powiem, że nie wyobrażam tam sobie właśnie MotoGp – trzeba by sporo przebudować, dużo kasy włożyć, a wtedy Spa mógłby stracić tę swoją magię i miłośnicy innych serii by narzekali, że przez „głupie motogp, zepsuli nasz piękny obiekt, który dla f1 był idealny” :)
Ja żałuję, że nie ma już toru Suzuka (po wypadku D. Kato) w MotoGp – to jest fantastyczny, szybki, techniczny, długi tor – chyba mój ulubiony :)
Właśnie a propos toru Suzuka (też go lubię): jest jakaś szansa by powrócił do Motogp?
Wątpię, by w najbliższych latach cokolwiek się zmieniło, by rozmowy nawet ruszyły :(
Tor Motegi uważam za dość nudny, ale cóż zrobić…
Dobra, skoro MotoGP „nie”, to dlaczego Superbike „być może”?
@polerst – Bo:
1 – Superbike nie ma tak wyśrubowanych norm bezpieczeństwa – MotoGp ma najbardziej wyśrubowane ze wszystkich serii, chyba na całym świecie :) I mądrze, bo kto ma zadbać o naszych kochanych i bezcennych zawodników, jak nie sami organizatorzy całego przedsięwzięcia (?) :) + Superbike też jest w tej materii bardzo wysoko, więc…
2 – Kiedy Superbike na Spa? Na razie tylko gadają. Ja osobiście w tym kształcie obiektu, nie wpuściłbym Superbików. Ale niech ustalają, zmieniają, może coś wydarzy + ja bym tak nie cisnął z tym torem – chyba jest gdzie się ścigać, więc po co ryzykować ;)
Spa chce MotoGp = musi być gotowe na wielkie zmiany ;)
I w sumie to jest też poniekąd dziwne, bo ja jeszcze jakoś zrozumiem, że np. takie brazylijskie Superbike startują na Sao Paulo, ale World Superbike to już seria światowa, o dużym prestiżu, więc liczymy się tylko ze zdrowiem zawodników startujących w Grand Prix? :D
Nie, przecież Spa jeszcze nie jest otwarte dla World Superbike, więc liczymy się również ze zdrowiem J. Rea i reszty stawki ;)
@lukasso – ale rozważany jest start dla SBK, a dla MotoGP nie. Rozumiałbym gdyby chodziło tu o poziom infrastruktury, itp. no ale chodzi raczej o bezpieczeństwo :D