Nie odbędzie się planowany na początek maja wyścig MotoGP w Hiszpanii, który w obliczu pandemii koronawirusa, miał otworzyć nowy sezon. To już piąty kolejny wyścig, który nie odbywa się w terminie.
GP Hiszpanii w Jerez miało się odbyć 3 maja, ale sytuacja w tym kraju stale robi się coraz gorsza. Organizatorzy MotoGP – hiszpańska Dorna – do spółki z FIM postanowili przełożyć go na późniejszy termin. Na jaki – jeszcze nie wiadomo. Zostanie on ogłoszony dopiero, gdy sytuacja na świecie się ustabilizuje.
Decyzja o przesunięciu GP Hiszpanii w Jerez oznacza również, że nie odbędą się kolejne testy MotoE oraz pierwsza runda sezonu tej serii. Należy spodziewać się, że przesunięte lub odwołane zostaną kolejne wyścigi MotoGP. Następne w kolejce są GP Francji i GP Włoch.
Źródło: motorsport.com
Le Mans tez pewnie wypadnie. No to szykuje się start sezonu na Mugelo
Nie liczyłbym na to. Ja uważam ze do końca roku żaden wyścig się nie odbędzie choć chciałbym się mylić.
Dziwne nie jest . Ciekawe czy w sierpniu ruszą? O ile w jakiś turbo czasie nie wynajdą szczepionki żeby to się przestało rozprzestrzeniać to jest to wątpliwe. Same siedzenie w domu na sk……na może nie wystarczyć
I tak jak kolega wyżej bardzo bym się chciał mylić ale wydaje mi się że ten sezon wigilię moze nie ruszyć