Home / MotoGP / Stoner najszybszy pierwszego dnia w Hiszpanii

Stoner najszybszy pierwszego dnia w Hiszpanii

Pierwszy dzień ostatnich przedsezonowych testów klasy MotoGP przed rozpoczęciem nowego cyklu zmagań za nami. Na torze w Jerez de la Frontera po raz pierwszy zobaczyliśmy stawkę w komplecie, ale zawodnikom przeszkadzał silny wiatr. Na czele zakończył dzisiejsze jazdy Casey Stoner.

Obrońca tytułu mistrzowskiego praktycznie przez cały dzień plasował się pod koniec pierwszej dziesiątki i dopiero na sam koniec prób, gdy warunki były znacznie lepsze niż rano, uzyskał on czas 1’39.146. Warto jednak wspomnieć, że Australijczyk pokonał pięćdziesiąt cztery kółka hiszpańskiej trasy i jak sam mówił – nie miał tu problemów z wibracjami, które sprawiały trudności w Malezji. Ostatecznie trzeci, z sześćdziesięcioma kółkami na koncie i stratą 0.433sek do Stonera dzień zakończył drugi zawodnik Repsol Hondy – Dani Pedrosa.

Ponownie bardzo dobrze, tak jak i na Sepang, radzili sobie obaj kierowcy teamu Yamaha Factory Racing, który wczoraj zaliczył w Jerez oficjalną prezentację. Przez długi czas na czele stawki plasował się Jorge Lorenzo, którego na pewien czas zmienił na pierwszej pozycji Ben Spies. Ostatecznie Hiszpan z czasem 1’39.419 musiał zadowolić się lokatą numer dwa i stratą niecałych trzech dziesiątych do lidera. Amerykanin natomiast pokonał aż siedemdziesiąt jeden okrążeń, a wynik uzyskany na jednym z nich dał mu czwarte miejsce i rezultat o 0.838sek gorszy od Casey’a.

Czołową piątkę uzupełnił natomiast Cal Crutchlow, który raz jeszcze udowodnił, że M1-ka o pojemności 1000cc pasuje mu znacznie lepiej niż „osiemsetka”. Brytyjczyk przejechał aż siedemdziesiąt cztery okrążenia hiszpańskiej trasy, ale jako ostatni stracił on mniej niż sekundę do pierwszego zawodnika w tabeli czasów. Nieco gorzej od #35 poradził sobie, świętujący dziś swoje 26-te urodziny, Andrea Dovizioso. Włoch w barwach Monster Yamaha Tech3 uplasował się na pozycji numer osiem z rezultatem o półtorej sekundy gorszym od swojego byłego team-partnera – Stonera.

Najbardziej pracowitym zawodnikiem w Andaluzji był jednak Nicky Hayden, który ostatecznie zajął pozycję numer sześć. Raz jeszcze jednak zawodnicy Ducati mocno rozczarowali, gdyż team-partner Amerykanina zajął zaledwie dziewiąte miejsce. I może te lokaty nie martwiłyby producenta z Bolonii tak bardzo, gdyby strata jego kierowców była mniejsza. Wszystko dlatego, że #69 był wolniejszy od lidera o 1.366sek, a Valentino Rossi… o 1.774sek! Jak sam Włoch przyznał, miał dziś spore problemy… z przodem motocykla, którego nie był w stanie odpowiednio dociążyć. Zdaje się więc, że ubiegłoroczny koszmar powrócił.

Czołową dziesiątkę dopełnili natomiast dwaj sateliccy zawodnicy Hondy – Alvaro Bautista oraz Stefan Bradl. Zarówno Hiszpan jak i Niemiec czują się na RC 213V coraz lepiej, co udowodnili także i dzisiaj. Kierowca ekipy San Carlo Honda Gresini, która w tym roku w MotoGP wystawia maszyny w czarnych barwach, był siódmy ze stratą 1.399sek do pierwszej pozycji. Podopieczny Lucio Cecchinelliego, a zarazem obecny Mistrz Świata Moto2, zajął dziesiąte miejsce, tracąc tylko 0.063sek do poprzedzającego go „The Doctora”. Warto też w tym miejscu wspomnieć, że niedługo po otwarciu toru #19 zaliczył pechową wywrotkę, która jednak nie przeszkodziła mu w dalszym testowaniu.

Randy de Puniet, drugi zawodnik, który wylądował dziś na deskach (także nie odnosząc kontuzji), spisał się wręcz rewelacyjnie. Francuz ściga się przecież na jednej z maszyn CRT – dostarczanej przez Aprilię – i zakończył dzisiejszy dzień z jedenastą lokatą. Co prawda testował on już w Jerez w trakcie zimy dwa razy, ale nie zmienia to faktu, że choć jako pierwszy nie pobił bariery 1’41, to do Stonera stracił tylko sekundę i osiem dziesiątych. Sekundę i dwie dziesiąte stracił natomiast do #14 jego zespołowy kolega – Aleix Espargaro. Hiszpan był co prawda czternasty, ale z ponad trzysekundową stratą do pierwszego miejsca.

Zapewne zastanawiacie się, czemu aż tak bardzo zachwycamy się pozycją de Punieta? Wszystko dlatego, że wyprzedził on… dwóch satelickich zawodników Ducati! Tak, pomiędzy duetem Power Electronics Aspar znaleźli się, jeżdżący na Desmosedici GP0, Hector Barbera oraz Karel Abraham. Całkiem niedawno Hiszpan i Czech testowali tu swoje motocykle, ale nie przyniosło im to zbytnich korzyści. Do Stonera zarówno kierowca teamu Pramac Racing jak i ten reprezentujący barwy Cardion AB Motoracing stracili ponad dwie sekundy. Piętnasty był kierowca testowy Ducati – Franco Battaini.

Stawkę uzupełnili tymczasem zawodnicy CRT. Szesnasty ze stratą 3.3sek do lidera był reprezentant teamu NGM Forward Racing – Colin Edwards. Amerykanin na swoim Suterze z silnikiem BMW pokonał pięćdziesiąt sześć kółek. O siedem okrążeń mniej od #5 pokonał Michele Pirro, który w barwach San Carlo Honda Gresini ściga się na FTRze z jednostką napędową Hondy. Dla Włocha to dopiero pierwsze jazdy na tym motocyklu. Do Casey’a Stonera #51 stracił trzy i pół sekundy.

Z niezbyt dużą stratą do byłego zawodnika Moto2 uplasowali się dwaj jego rodacy – osiemnasty był Danilo Petrucci jeżdżący na Iodzie z silnikiem Aprilii, a dziewiętnasty czas przypadł Mattii Pasiniemu. #54 na ART jako pierwszy nie pobił bariery 1’43. Zarówno jednak kierowca teamu Came Iodaracing Project jak i Speed Master stracili poniżej czterech sekund do pierwszej lokaty.

Dwudziesty i dwudziesty drugi wynik przypadł duetowi Avintia Racing MotoGP, który jako jedyny spośród ekip CRT, poza Edwardsem, dwukrotnie testował w Malezji. Szybszym z tej dwójki był Yonny Hernandez, wolniejszy od lidera o 4.3sek. Kolumbijczyk wyprzedził swojego team-partnera, jeżdżącego także na FTRze z silnikiem Kawasaki, Ivana Silvę o ponad pół sekundy. Pomiędzy tą dwójką znalazł się natomiast reprezentant teamu Paul Bird Motorsport – Brytyjczyk James Ellison.

Testy potrwają do niedzieli włącznie.

Wyniki pierwszego dnia testów w Jerez de la Frontera:

1. Casey Stoner     (AUS) Repsol Honda Team       RC213V       1’39.146 (54/54)
2. Jorge Lorenzo    (SPA) Yamaha Factory Racing   YZR-M1       1’39.419 (46/76)
3. Dani Pedrosa     (SPA) Repsol Honda Team       RC213V       1’39.579 (40/60)
4. Ben Spies        (USA) Yamaha Factory Racing   YZR-M1       1’39.984 (44/71)
5. Cal Crutchlow    (GBR) Monster Yamaha Tech3    YZR-M1       1’40.130 (60/74)
6. Nicky Hayden     (USA) Ducati Team             GP12         1’40.512 (60/77)
7. Alvaro Bautista  (SPA) San Carlo Honda Gresini RC213V       1’40.545 (49/56)
8. Andrea Dovizioso (ITA) Monster Yamaha Tech3    YZR-M1       1’40.665 (45/46)
9. Valentino Rossi  (ITA) Ducati Team             GP12         1’40.920 (51/64)
10. Stefan Bradl    (GER) LCR Honda               RC213V       1’40.983 (48/64)
11. Randy De Puniet (FRA) Power Electronics Aspar ART          1’41.015 (35/39) *
12. Hector Barbera  (SPA) Pramac Racing Team      GP0          1’41.388 (66/72)
13. Karel Abraham   (CZE) Cardion AB Motoracing   GP0          1’41.603 (55/71)
14. Aleix Espargaro (SPA) Power Electronics Aspar ART          1’42.293 (52/59) *
15. Franco Battaini (ITA) Ducati Test Rider       GP12         1’42.403 (5/72)
16. Colin Edwards   (USA) NGM Forward Racing      Suter-BMW    1’42.462 (47/56) *
17. Michele Pirro   (ITA) San Carlo Honda Gresini FTR-Honda    1’42.655 (43/49) *
18. Danilo Petrucci (ITA) Came Iodaracing         Ioda-Aprilia 1’42.750 (19/39) *
19. Mattia Pasini   (ITA) Speed Master            ART          1’43.006 (17/59) *
20. Yonny Hernandez (COL) Avintia Racing MotoGP   FTR-Kawasaki 1’43.437 (48/49) *
21. James Ellison   (GBR) Paul Bird Motorsport    ART          1’43.477 (60/61) *
22. Ivan Silva      (SPA) Avintia Racing MotoGP   FTR-Kawasaki 1’44.025 (60/60) *
* zawodnik CRT

AUTOR: nelka-23

Zainteresowana wszelkiego rodzaju sportami motorowymi, głównie MotoGP, WSBK oraz F1. Studentka Dziennikarstwa i Komunikacji Społecznej. Z portalem MOTOGP.PL związana od maja 2006 roku, od 2012 współpracująca z zespołem LCR Honda startującym w MotoGP.

komentarze 2

  1. bronek komoronek

    toc to dukati od podstaw zrobione przez waldka robi te same bledy cio zeszloroćny modelek to mozie cieba zmienic kierowce hehehehehehehehehehehe donek na kierowce do dukati hehehehehehehe

  2. niezły czas de Punieta:). Jak ustawią te CRT i trochę poprawią to jest realna szansa na walkę z fabrykami.

Dodaj komentarz

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
165 zapytań w 41,281 sek