Home / MotoGP / Święto Lorisa i Valenitno

Święto Lorisa i Valenitno

Zajmując drugie miejsce w dzisiejszym wyścigu na torze w Sepang, Valentino Rossi zapewnił sobie siódmy tytuł mistrzowski w swojej całej dotychczasowej karierze. Bohaterem dzisiejszego wyścigu zostałZajmując drugie miejsce w dzisiejszym wyścigu na torze w Sepang, Valentino Rossi zapewnił sobie siódmy tytuł mistrzowski w swojej całej dotychczasowej karierze. Bohaterem dzisiejszego wyścigu został jednak Loris Capirossi, który odniósł pewne zwycięstwo nie pozostawiając w ten sposób wątpliwości do kogo należał cały weekend.

Capirossi, startujący z pierwszej pozycji, znajdował się na prowadzeniu praktycznie przez cały wyścig.
Chwile słabości pojawiły się tylko w trakcie jedenastego okrążenia, kiedy to na krótki czas Loris stracił prowadzenie, na rzecz Valentino Rossiego. Jednak na trzynastym okrążeniu z powrotem powrócił na pierwszą lokatę i nie oddał jej już do końca wyścigu.

Dużą niespodzianką jest na pewno trzecia lokata Carlosa Checi. Ta wysoka pozycja w dzisiejszym wyścigu, bardzo zbliża Carlosa do przedłużenia kontraktu z zespołem Ducati. Również dobrym wynikiem pochwalić się może Nicky Hayden. Czwarta lokata to znakomity wynik, choć na początku wyścigu wydawało się, że Hayden będzie miał szansę powalczyć nawet o zwycięstwo. W trakcie wyścigu Nicky zaczął popełniać jednak drobne błędy i w obliczu lepszej postawy Capirossiego, Rossiego i Checi, musiał zadowolić się miejscem tuż za podium.

Nie należy również zapominać o piątym miejscu Marco Melandriego. Oprócz walki z pozostałymi zawodnikami, Marco musiał stoczyć walkę z bólem. Przypomnijmy, że po wypadku z Valentino Rossim w ostatnią niedzielę, Marco doznał bolesnego urazu nogi, a to za pewne miało niekorzystny wpływ na jego postawę w dzisiejszym wyścigu.

O ogromnym pechu może mówić Sete Gibernau. To on po kontakcie z Shinyą Nakano, opuścił tor i musiał wycofać się z wyścig już w jego początkowej fazie.

Pomimo tego, że mistrza świata poznaliśmy już dziś, to do końca sezonu nie zabraknie jeszcze emocji. Sprawa drugiego miejsca pozostaje otwarta, a na jego zdobycie szansę ma jeszcze wielu zawodników, do największych faworytów należą Loris Capirossi i Max Biaggi.

AUTOR: Redakcja

Dodaj komentarz

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
142 zapytań w 1,114 sek