Nie było zaskoczeń w 1. dniu testów poprzedzających początek sezonu w MotoGP w Portugalii. Najlepszy czas należał do mistrza świata, Francesco Bagnai (Ducati). Ćwierć sekundy stracili Luca Marini (VR46 Ducati) oraz Maverick Vinales (Aprilia). Jedyny zawodnik na motocyklu spoza Półwyspu Apenińskiego to Fabio Quartararo (Yamaha), który był ósmy.
Po miesiącu przerwy między tymi testami a jazdami w Sepang, pitlane wypełniło się producentami prezentującymi nowe rozwiązania. Aprilia przyciągnęła uwagę swoją nowatorską koncepcją aerodynamiczną, a Maverick Vinales zajął na takim motocyklu trzecie miejsce z czasem 1m39.025s. Alex Marquez kontynuował swoją adaptację do Ducati, zajmując czwarte miejsce przed duetem RNF Aprilia, Raulem Fernandezem i Miguelem Oliveirą.
Marco Bezzecchi był siódmy na satelickim motocyklu VR46 Ducati, a Fabio Quartararo był najszybszym zawodnikiem Yamaha na ósmym miejscu, tracąc 0,843s do najszybszego czasu. Fabio Di Giannantonio z Gresini Ducati zajął dziewiąte miejsce, ale późny upadek zmusił Włocha do udania się do szpitala na dalsze badania.
Jorge Martin z Pramac Ducati zajął dziesiąte miejsce przed Alexem Rinsem z LCR Honda, który był najlepszym zawodnikiem HRC w sobotę. Aleix Espargaro był 12. na drugiej Aprilii przed Johannem Zarco z Pramaca i Joanem Mirem z zespołu fabrycznego Honda, a duet KTM Brad Binder i Jack Miller był jeszcze dalej w tabeli. Marc Marquez upadł w trakcie intensywnego dnia dla ośmiokrotnego mistrza świata, osiągając zaledwie 19. miejsce, po przejechaniu na swojej Hondzie 78 okrążeń.
Wyniki 1. dnia | |||||||
RIDER | NAT | TEAM | TIME | LAP | SPEED | ||
1 | ^3 | Francesco Bagnaia | ITA | Ducati Lenovo (GP23) | 1m 38.771s | 77/78 | 334.3 |
2 | ˅1 | Luca Marini | ITA | Mooney VR46 Ducati (GP22) | +0.234s | 58/65 | 340.6 |
3 | ˅1 | Maverick Viñales | SPA | Aprilia Racing (RS-GP23) | +0.254s | 71/88 | 334.3 |
4 | ˅1 | Alex Marquez | SPA | Gresini Ducati (GP22) | +0.565s | 56/65 | 337.5 |
5 | ^9 | Raul Fernandez | SPA | RNF Aprilia (RS-GP22) | +0.689s | 62/64 | 335.4 |
6 | ˅1 | Miguel Oliveira | POR | RNF Aprilia (RS-GP22) | +0.695s | 59/75 | 337.5 |
7 | ˅1 | Marco Bezzecchi | ITA | Mooney VR46 Ducati (GP22) | +0.837s | 62/76 | 337.5 |
8 | ^4 | Fabio Quartararo | FRA | Monster Yamaha (YZR-M1) | +0.843s | 88/90 | 333.3 |
9 | ˅2 | Fabio Di Giannantonio | ITA | Gresini Ducati (GP22) | +0.870s | 32/50 | 334.3 |
10 | ˅2 | Jorge Martin | SPA | Pramac Ducati (GP23) | +0.872s | 38/63 | 335.4 |
11 | ˅2 | Alex Rins | SPA | LCR Honda (RC213V) | +0.875s | 66/77 | 332.3 |
12 | ˅2 | Aleix Espargaro | SPA | Aprilia Racing (RS-GP23) | +0.877s | 59/60 | 338.5 |
13 | ˅2 | Johann Zarco | FRA | Pramac Ducati (GP22) | +0.945s | 44/57 | 335.4 |
14 | ^1 | Joan Mir | SPA | Repsol Honda (RC213V) | +1.005s | 74/74 | 329.2 |
15 | ^5 | Brad Binder | RSA | Red Bull KTM (RC16) | +1.152s | 58/69 | 335.4 |
16 | ^5 | Jack Miller | AUS | Red Bull KTM (RC16) | +1.216s | 57/58 | 331.2 |
17 | ˅4 | Enea Bastianini | ITA | Ducati Lenovo (GP23) | +1.238s | 27/52 | 336.4 |
18 | ˅2 | Stefan Bradl | GER | Honda Test Rider (RC213V) | +1.391s | 58/72 | 331.2 |
19 | ˅2 | Marc Marquez | SPA | Repsol Honda (RC213V) | +1.399s | 35/78 | 336.4 |
20 | ˅2 | Michele Pirro | ITA | Ducati Test Rider (GP23) | +1.565s | 45/70 | 333.3 |
21 | ˅2 | Franco Morbidelli | ITA | Monster Yamaha (YZR-M1) | +1.643s | 75/95 | 330.2 |
22 | = | Pol Espargaro | SPA | Tech3 GASGAS (RC16) | +1.736s | 58/64 | 333.3 |
23 | ^1 | Takaaki Nakagami | JPN | LCR Honda (RC213V) | +1.871s | 68/74 | 328.2 |
24 | ˅1 | Augusto Fernandez | SPA | Tech3 GASGAS (RC16)* | +2.000s | 63/72 | 330.2 |
Źródło: crash.net, motorsport.com
Pierwsze skrzypce będzie grał Marquez……Alex Marquez
Suzuki chyba wycofując się wyczuło firmę Ducati. Japonia bez pomysłu, a Włosi zbudowali motocykl, któremu Honda i Yamaha nie dorasta do pięt. Chyba, że to pomysł Dorny, że wygrywać ma Ducati i Aprilia. Skupienie i ciężka praca pokonały zadufaną Hondę i Yamahę.
no tak wyczuli, że Rins wygrał dwa wyścigi na koniec
Z tego co pamietam przepisy zmieniono kilka lat temu właśnie pod Ducati… żeby nawiązało jaką kolwiek walkę w stawce… To może niech zmienia przepisy znowu tak aby każdy producent miał wolną rękę ?? I robił motocykl według swojego budżetu swojej technologii itd…. I wtedy zobaczymy czy Ducati będzie nawiązywać walkę z innymi…
Co do Suzuki to była czysta ekonomia albo ich jej pojmowanie, krótko mówiąc kryzys i wiedza o wielkości potencjalnych środków jakie trzeba by zainwestować żeby nadążyć za Ducati , bo potencjał inżynieryjny do tego nie wątpie Suzuki ma.
Honda w ślepym zaułku po postawieniu od lat na jeden kierunek i trudno im się dziwić wiedząć jaki potencjał ma Marc ,dodam zdrowy Marc i w tym ich problem.
Yamaha próbując naprawić prędkość rozstroiła nie najgorzej funkcjonującą do tej pory resztę, pytanie czy i kiedy z powrotem to zgrają
Aprilia blisko czuba a mają w tym sezonie satelity, mogą zebrać wiele danych do poprawy
Ducati nie mam pytań poza jednym, który z nich tym razem zgarnie Majstra
KTM myśle zgodnie z oczekiwaniami poniżej średniej, tylko jakaś poważna zmiana może ich stamtąd wygrzebać
Tak mi to na dzisiaj wygląda mając dostęp tylko do publicznej wiedzy