Marco Bezzecchi (VR46 Ducati) po znakomitych treningach, również w kwalifikacjach w Holandii zaprezentował doskonałą formę. Zwyciężył w czasówce, ustanawiając rekordowy czas, i pokonując Francesco Bagnaię (Ducati). Czołową trójkę uzupełnił Luca Marini (VR46 Ducati). Marc Marquez (Honda) znów próbował „holowania”, i znów spowodował niebezpieczną sytuację, tym razem zakończoną zderzeniem.
Znakomicie poradził sobie tym razem Fabio Quartararo, który ustawi swoją Yamahę na zaskakująco wysokim jak na ten sezon, czwartym polu, bedąc jednocześnie najlepszym z grona zawodników na innej maszynie niż Desmosedici. Dalej znalazł się Brad Binder oraz dwie Aprilie – Aleixa Espargaro oraz Mavericka Vinalesa.
Kwalifikacje zepsuł Jorge Martin. Dominator poprzednich dni tym razem upadł już na 1. mierzonym okrążeniu i finalnie zajął dopiero 10. miejsce. Z Q1 dalej przebili się Johann Zarco i Miguel Oliveira.
Fatalnie skończyło się Q1 dla Marca Marqueza. Hiszpan w swoim stylu próbował podciągać się za szybszymi rywalami. Tym razem padło na Eneę Bastianiniego, tyle tylko że Włoch popełnił błąd i zwolnił, zjeżdżając z linii wyścigowej i starając się przepuścić szybko jadących zawodników. Kiedy odwrócił się by spojrzeć czy ma wolny tor, wpadł na niego Marquez, który zamiast robić „swoje” i jechać do przodu, cały czas czekał aby „Bestia” znów przyspieszył.
Bastianini po uderzeniu w tył motocykla, zdołał kontynuować jazdę, ale nie awansował dalej, a Marquez wylądował w żwirze. Szczęśliwie skończyło się bez urazów, choć coraz wyraźniej widać, że poza oczywistym zaprzeczeniem idei „fair play” (korzystanie z pracy innych zespołów i zawodników wbrew ich woli by osiągnąć ich kosztem lepsze miejsce w kwalifikacjach, których celem nie jest bezpośrednia rywalizacja na torze, a ustanawianie jak najlepszego czasu samodzielnie), „strategia” Marqueza jest w fazie kwalifikacji zwyczajnie niebezpieczna dla innych, patrząc na jego obecne problemy z jazdą na Hondzie.
Wyniki kwalifikacji | ||||||
POS | RIDER | NAT | TEAM | TIME/DIFF | LAP | MAX |
1 | Marco Bezzecchi | ITA | Mooney VR46 Ducati (GP22) | 1’31.472s | 6/9 | 311k |
2 | Francesco Bagnaia | ITA | Ducati Lenovo (GP23) | +0.061s | 6/8 | 311k |
3 | Luca Marini | ITA | Mooney VR46 Ducati (GP22) | +0.158s | 6/6 | 313k |
4 | Fabio Quartararo | FRA | Monster Yamaha (YZR-M1) | +0.199s | 6/8 | 305k |
5 | Brad Binder | RSA | Red Bull KTM (RC16) | +0.232s | 6/8 | 309k |
6 | Aleix Espargaro | SPA | Aprilia Racing (RS-GP23) | +0.340s | 6/8 | 306k |
7 | Maverick Viñales | SPA | Aprilia Racing (RS-GP23) | +0.365s | 6/8 | 311k |
8 | Johann Zarco | FRA | Pramac Ducati (GP23) | +0.409s | 6/8 | 310k |
9 | Alex Marquez | SPA | Gresini Ducati (GP22) | +0.426s | 6/8 | 307k |
10 | Jorge Martin | SPA | Pramac Ducati (GP23) | +0.698s | 4/6 | 307k |
11 | Miguel Oliveira | POR | RNF Aprilia (RS-GP22) | +0.702s | 7/8 | 307k |
12 | Jack Miller | AUS | Red Bull KTM (RC16) | +1.243s | 3/8 | 308k |
Q1 | ||||||
13 | Fabio Di Giannantonio | ITA | Gresini Ducati (GP22) | 1’32.185s | 6/8 | 305k |
14 | Takaaki Nakagami | JPN | LCR Honda (RC213V) | 1’32.497s | 3/8 | 302k |
15 | Franco Morbidelli | ITA | Monster Yamaha (YZR-M1) | 1’32.53s | 2/6 | 305k |
16 | Raul Fernandez | SPA | RNF Aprilia (RS-GP22) | 1’32.671s | 5/7 | 309k |
17 | Marc Marquez | SPA | Repsol Honda (RC213V) | 1’32.672s | 2/5 | 305k |
18 | Enea Bastianini | ITA | Ducati Lenovo (GP23) | 1’32.844s | 2/8 | 311k |
19 | Lorenzo Savadori | ITA | Aprilia Factory (RS-GP23) | 1’33.008s | 5/7 | 311k |
20 | Stefan Bradl | GER | LCR Honda (RC213V) | 1’33.04s | 7/7 | 307k |
21 | Augusto Fernandez | SPA | Tech3 GASGAS (RC16)* | 1’33.082s | 2/8 | 306k |
22 | Iker Lecuona | SPA | Repsol Honda (RC213V) | 1’33.088s | 7/8 | 304k |
23 | Jonas Folger | GER | Tech3 GASGAS (RC16) | 1’33.3s | 3/8 | 304k |
Źródło: crash.net
„popis”? kto tutaj jest mocno uprzedzony. słabo.
A co to było twoim zdaniem kombinował chciał się znowu wyholować, ale nie pykało i sam się zaorał :D. Z fanatykami MM jest jak z wyborcami PIS , swoich błędów nie widza zawsze ktoś inny jest winny, wódz MM jest doskonały bezbłędny
Pismak powinine lepiej popatrzeć jak doktorek ”popisuje” się w aucie zamiatając tyły. Zaraz będą komentarze, że on już nic nie musi bla bla :) Stoner, Lorenzo i MM93 wyjaśnili dziadka i dalej nie może się z tym rossi pogodzic…….
A co do tego ma Rossi??
Co ma wspólnego Rossi z fatalną jazdą Marqueza?
Co tu się dzieje? Skąd ten temat nagle wypłynął?
Drodzy użytkownicy miejcie trochę szacunku do siebie i innych…
Gorzej jak dzieci
Fanatyku 93 dla twojej świadomości Rossi sobie lepiej radzi w aucie niż twoje bożyszcze na motocyklu. Raz wygrał i łącznie 3 razy stał na podium
Marquez jest już totalnie odklejony od rzeczywistości. Wjechał w Bestie i miał jeszcze do niego pretensje. Chyba nie ma nic bardziej niebezpiecznego niż człowiek nieświadomy swoich czynów.
Od tych wypadków już mu się w głowie poprzewracało ….nie umie chłopina przyjąć do świadomości ze najlepsze lata już za nim .
Dlaczego autor nie pisze o 'popisie’ innych ? Przecież każdy za kimś jechał Rozumiem ,bo to – Marc Marquez a takich mistrzów najlepiej sie krytykuje Niech zmienią regulamin kwalifikacji i będzie po kłopocie
Faktycznie dał ciała z tym wjechaniem w Bestie i powinien po raz kolejny już jakoś sie z tego wytłumaczyć przed nim i Ducati
Myśle że gdyby pojechał sam to zakwalifikowałby sie przed Takaakim
Bo nikt inny dziś nie dał ciała jak MM. Gdybyś nie zauważ nie było w tym sezonie GP gdzie MM w nachalny sposób się za kimś nie holuje , zawsze przez „przypadek” znajduje się za szybkimi zawodnikami.
A dlaczego Twój pobyt na tej stronie polega tylko na ubóstwianiu Marqueza i żenujących zaczepek? Nie podoba się, to znajdź sobie jakąś grupę o #93.
Ws. kwalifikacji to nasuwa się jedno. „Gdyby babcia miała wąsy, to była dziadkiem”.
kiedyś ktoś na tym forum napisał, że kopanie leżącego to „sport” dla tchórzy, w stu procentach się z tym zgadzam, mam apel do przeciwników MM: kibicujcie swoim faworytom, a z szacunku dla mistrza świata zaprzestańcie hejtu :(:(:(
Czekaj, czekaj. Mówisz o przeciwnikach MM, a gdy troll wyżej określa Rossiego jako „małpę”, to już jest OK? Nie widzisz hipokryzji w swoich wypowiedziach? Aha…
Jasne, że na tej strony byłoby lepiej bez odgrzewania Vale czy fanatyzmu, jednak to w kółko robią to „kibice” MM.
BTW. Mam nadzieję, że admin czy mod wyczyści niektóre wpisy. Kibicujcie komu chcecie, tylko warto szanować też innych userów. EOT z mojej strony.
przepraszam, że zapytam, czy Twoim zdaniem apel o brak hejtu to jest hipokryzja ???? co to za różnica którego zawodnika ?????? jestem przeciwnikiem hejtowania i nazywania trollem kogokolwiek, myślę, że zanim coś napiszesz powinieneś wziąć kilka głębszych oddechów, pozdrawiam :)
To sobie pan redaktor znowu wymyśla swoje przepisy o „holowaniu”. Proponuję obejrzeć kwalifikacje w moto2. A potem wyrazić skruchę.
Przypomnij mi ile tytułów ma VR a ile MM?
MM to może pobić młodszego brata w domu a nie wynik Rossiego XD
Przykre jest to, że na koniec kariery MM stwarza zagrożenie dla innych.
Nie, nie robię sobie jaj, to już koniec MM.
Twoje porównanie jest trochę jak walka Lewis vs Tyson…No pobił emeryta ale gdyby się spotkali w szczycie, nie byłoby co z chłopa zbierać.
Dwusuwy 500, czterosuw 1000, 800 następnie znowu 1000, Honda, Yamaha, Ducati, Yamaha.
A MM? Proszę cię nie porównuj kogoś takiego do legendy :)
Kiedy będzie możliwość blokowania innych użytkowników? aż słabo się czyta wywody takich debili jacy pojawili się tutaj w ostatnich miesiącach…
Daj spokoj. Niech sobie piszą. Dopóki nie ma totalnego hejtu, wyzwisk itd. Nie można komuś zabronić bycia głupim. To nie jego wina
Powtarzam że MM nie robi niczego niezgodnego z regulaminem i przepisami jakie obowiązują w motogp. Więc po co te wylewne negatywne komentarze w jego kierunku ?
Pewnie że to w jakiś sposób nie jest w porządku podciągać sie za innym zawodnikiem o czym wspomniał autor artykułu ale robią tak samo przecież też inni Widać że pracuje wciąż coś testuje i stara sie jak może Wyścig miał zachwawczy ze względu na nieprzewidywalność sprzętu i stan zdrowia
Po części sie zgadzam z negatywnymi komentarzami ale stonujcie troche i okażcie szacunek zawodnikom i użytkownikom forum Nie chodzi o to żeby sie kłócić tylko wymienić poglądy w granicach rozsądku i przyzwoitości
Tu nie chodzi o to czy czy jest zgodne z przepisami czy nie, chodzi o styl w jaki sposób i z jaką premedytacja to robi i to taki mistrz, wygląda to bardzo słabo i jak widać nikt nie che mu „pomagać’ a dziś to już był szczyt, nie patrzył do przodu co się dziej przed nim tylko szukał za kim by tu się podciągnąć no i zepsuł sobie i Besti kwalifikacje i czy go to coś nauczy?? Wątpię w następnym gp będzie to samo.