Home / MotoGP / Udany start testów dla Repsol Hondy

Udany start testów dla Repsol Hondy

Pierwszy dzień prób na torze Sepang okazał się bardzo dobrym dla zawodników fabrycznego zespołu Hondy. Bo jak inaczej nazwać pierwsze, trzecie i ósme miejsce kierowców tejże ekipy?

Zacznijmy od najszybszego, a więc od Casey’a Stonera. Dla Australijczyka, który powrócił do HRC po czterech latach jazdy na Ducati, był to pierwszy dzień jazdy w oficjalnych barwach teamu Repsol Honda. Nie ma co ukrywać, że poszło mu znakomicie, gdyż wywalczył pierwsze miejsce z przewagą czterech dziesiątych nad drugim zawodnikiem. Co ciekawe, rekord Pole Position na malezyjskim torze wynosi 2’01.537sek, a tymczasem dzisiejszy wynik #27 to… 2’01.574sek!

 

 „Bardzo pozytywny dzień,” rozpoczął 25’latek z Kurri-Kurri, który pokonał pięćdziesiąt dwa okrążenia. „Na początku zajęło mi nieco czasu, aby ponownie przyzwyczaić się do motocykla, ale szybko poczułem się na nim komfortowo i zaliczyliśmy dobry dzień. Nie zmieniliśmy ustawień w znacznym stopniu względem tych z Walencji, a ja cieszę się, że pomimo tego, iż te dwa tory są zupełnie inne, dobrze nam poszło także i tutaj – w Malezji.”

 

Mistrz Świata z sezonu 2007 także i na obiekcie imienia Ricardo Tormo spisywał się rewelacyjnie i wielu już teraz wróży mu fantastyczne wyniki w kolejnym cyklu zmagań. Dziś miał sporo rzeczy do przetestowania, o czym sam opowiedział. Popracowaliśmy nieco nad hamowaniem silnikiem by pozbyć się części wibracji i wygląda na to, że udało nam się. W trakcie kolejnych dwóch dni zaczniemy testować coś zupełnie nowego. Dla mnie był to jednak świetny sposób na powrót do ścigania,” zakończył Stoner.

 

Bardzo dobrze poszło dziś także i Daniemu Pedrosie, który przez całą zimę musiał leczyć kontuzję obojczyka, jakiej nabawił się w trakcie Grand Prix Japonii na początku października. Hiszpan pojechał jednak na sto procent swoich możliwości, dzięki czemu ostatecznie zajął trzecie miejsce. Chociaż do liderującego Casey’a stracił blisko pół sekundy, to jednak on przez sporą część dnia znajdował się na czele tabeli czasów.

„Jestem zadowolony z tego, jak potoczył się ten dzień. Moim celem numer jeden było sprawdzenie formy po tak długim czasie bez jazdy na motocyklu i przyznam, że jestem zadowolony z mojej kondycji. Oczywiście nadal nie mam wystarczająco dużo mocy podczas hamowań i bark nie jest wystarczająco stabilny przy zmianie kierunku jazdy, ale na szczęście drętwienie ustąpiło,” komentował #26, który pokonał aż sześćdziesiąt jeden okrążeń.

 

Pedrosa, tak jak jeden z jego team-partnerów, testował dziś między innymi przednie zawieszenie marki Ohlins w specyfikacji 2010. „Szczerze mówiąc nie spodziewałem się, że pokonam tak dużo okrążeń. Zacząłem jazdę na maszynie w wersji 2010, ponieważ ten motocykl był naprawdę konkurencyjny w drugiej połowie sezonu i chcemy rozpocząć poprawę od tego momentu. Później, w trakcie dwóch ostatnich serii okrążeń, wypróbowałem nowy tylni wahacz i zawieszenie. Pozytywne jest to, że najlepszy czas uzyskałem z nowymi podzespołami. Jutro planujemy wypróbować nowy silnik,” potwierdził 25’latek z Sabadell.

 

Najwolniejszym zawodnikiem spośród całej ekipy Repsol Honda był Andrea Dovizioso, który wywalczył dopiero ósmy czas ze stratą blisko sekundy do pierwszego miejsca. Włoch, w przeciwieństwie do swoich kolegów z zespołu, wypróbowywał dziś przednie zawieszenie marki Ohlins w specyfikacji 2011. #4 spróbował też jazdy na swojej RC 212V z nowym silnikiem. Warto jednak zaznaczyć, że kiedy wszyscy zawodnicy jeździli na twardszych oponach, był on w ścisłej czołówce.

 

„Cieszę się, że wszyscy zawodnicy z naszej ekipy zaczęli ten sezon z dobrymi wynikami i dobrą bazą na dalsze dni. To dla mnie dodatkowa motywacja. Przetestowałem nowy silnik, który ma większą moc na niższych obrotach, co pomaga mi w utrzymaniu odpowiedniej linii. Wypróbowaliśmy też nowe zawieszenie, które w pewnych obszarach jest dobre, a w innych niekoniecznie, toteż musimy lepiej je zrozumieć,” mówił.

 

Na koniec 24’latek z Forli dodał: „Porównaliśmy też przednie widelce w specyfikacjach 2010 i 2011. Stabilność przodu poprawiła się, ale musimy ją jeszcze polepszyć w środkowej części zakrętu, a także popracować nad zawieszeniem. Jestem zadowolony z tego, że łatwiej znaleźć mi dobry rytm na twardych oponach, dzięki czemu mogłem jeździć bez problemu w okolicach 2’02.5. Byłem o dwie dziesiąte wolniejszy od liderów, gdy wszyscy byliśmy na twardych oponach. Zdecydowaliśmy się nie zakładać miękkich gum, ponieważ byliśmy skupieni na nowej maszynie.”

AUTOR: nelka-23

Zainteresowana wszelkiego rodzaju sportami motorowymi, głównie MotoGP, WSBK oraz F1. Studentka Dziennikarstwa i Komunikacji Społecznej. Z portalem MOTOGP.PL związana od maja 2006 roku, od 2012 współpracująca z zespołem LCR Honda startującym w MotoGP.

Dodaj komentarz

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
140 zapytań w 1,063 sek