Udany wyścig dla Ducati Team

Podczas bardzo trudnych warunków, które dziś panowały na torze Sepang zawodnicy Ducati Team-Nicky Hayden i Valentino Rossi prezentowali bardzo dobrą jazdę zajmując odpowiednio czwarte i piąte miejsce. Choć z pewnością głównym bohaterem dzisiejszego dnia była pogoda, która przysporzyła zawodnikom nie lada problemów, gdyż aż sześciu zawodników zaliczyło upadek. Wyścig został przerwany po 14 okrążeniu i nie został wznowiony.

Valentino Rossi, który po nieudanych kwalifikacjach startował z jedenastego pola w pierwszy zakręt wszedł już jako piąty! Bardzo szybko nawiązał walkę z Dovizioso i Stonerem o najniższy stopień podium, niestety zaliczył błąd na siódmym okrążeniu i spadł na dziewiąte miejsce. Udało mu się później  wyprzedzić  dwóch zawodników, a po kilku okrążeniach z toru wypadli Dovizioso i Bradl „dając” #46 piątą lokatę w momencie przerwania wyścigu. Włoch w klasyfikacji generalnej traci sześć punktów do piątego Alvaro Bautisty, który dziś był na szóstym miejscu.

„Wyścig dla nas nie był zły, miałem dobry początek, mimo że zaczynałem z dalekiego czwartego rzędu, ale dość szybko udało mi się dojechać do prowadzącej czwórki. Jechałem z Dovizioso i Stonerem, kiedy niestety zacząłem mieć pewne problemy z moją szybką, a w tych ekstremalnych warunkach, przy słabej widoczności i dużej ilości wody to bardzo utrudniało jazdę. Popełniłem błąd na siódmym okrążeniu i miałem szczęści, że nie upadłem, ponieważ było to miejsce, w którym upadek zaliczyli Dovizioso, Spies i Bradl. Bez tego błędu, mogłem zająć czwarte miejsce, ponieważ szczerze mówiąc, Stoner był nieco szybszy niż ja, zwłaszcza w T2. Ogólnie to nie poszło źle. Oczywiście, że chciałbym dokończyć wyścig na pełnym dystansie, ale na torze było zbyt wiele wody. Myślę, że decyzja o wstrzymaniu wyścigu była słuszna, bo w tych warunkach można było zaliczyć upadek w każdym zakręcie. „

Nicky Hayden zaliczył swój najlepszy wynik tego sezonu. Amerykanin na dzień dzisiejszy zajmuje w ogólnej klasyfikacji dziewiątą lokate i ma 11-punktową stratę do ósmego Stefana Bradla.

„To były bardzo trudne warunki. Miałem dobry start, ale przez Dovizioso musiałem odpuścić gaz i utraciłem pozycje. Udało mi się je jednak później odzyskać, ale straciłem trochę pewności siebie, gdy kilkakrotnie odjechał mi tył. Na początku musiałem być bardzo cierpliwy, ale później miałem dobry rytm. To była słuszna decyzja by przerwać wyścig. Na ostatnich kilku okrążeniach było bardzo dużo wody, nie było widoczności, ale dużo pomogły tylne światła na motocyklach. W suchych warunkach, byłbym zachwycony z tego czwartego miejsca, ale wiem, że nasz potencjał  na mokrej nawierzchni jest dużo większy. Niesamowitym  byłoby zdobycie dla chłopaków dziś podium, ale czwarte miejsce to i tak przyzwoity wynik. Miejmy nadzieję, że to pomóże mi wyjść z trudnego okresu. „