Valentino Rossi, po dwóch zwycięstwach z rzędu w tym roku i objęciu prowadzenia w klasyfikacji generalnej przyznał, że nie widzi najmniejszego powodu, by opuszczać po tym sezonie fabryczny zespół Yamahy.
Aktualny kontrakt Włocha z ekipą Fiata końcValentino Rossi, po dwóch zwycięstwach z rzędu w tym roku i objęciu prowadzenia w klasyfikacji generalnej przyznał, że nie widzi najmniejszego powodu, by opuszczać po tym sezonie fabryczny zespół Yamahy.
Aktualny kontrakt Włocha z ekipą Fiata kończy się w tym roku. Jak pamiętamy 7’krotny Mistrz Świata zagroził po poprzednim sezonie japońskiej marce, że jeśli ta nie przygotuje mu odpowiednio konkurencyjnej maszyny — nie zawaha się od nich odejść. Jednakże Rossi wygrał ostatnie dwa wyścigi, rozgrywane w Chinach i Francji, a dodatkowo objął (co prawda o trzy punkty) prowadzenie w klasyfikacji generalnej. Dodajmy, że Vale nie znajdował się na szczycie tabeli generalnej od poprzedniego sezonu (prowadzenie utracił po trzeciej rundzie w Turcji).
Teraz jednak „The Doctor” mówi, że jest „bardzo prawdopodobne” iż wraz z japońską stajnią dojdzie do porozumienia. Valentino nie raz też się wypowiadał, że w przypadku gdy uzyska on porozumienie z Yamahą, kontrakt będzie chciał podpisać na początku lata, tak aby móc już w pełni skupić się na ściganiu. „Rozmawiamy z Yamaha,” mówił 29’latek dla Gazzetta dello Sport. „Poprosiłem ich o motocykl, który będzie w stanie wygrywać, a oni to uczynili. Nie mam zatem żadnego powodu, aby odejść. Nadal musimy znaleźć porozumienie, ale jest bardzo prawdopodobnym, iż będę kontynuował jazdę na Yamasze przez kolejne dwa lata.”
Wszystko to najprawdopodobniej za sprawą bardzo szybkiej Yamahy M1. I to nie tylko tej, na której ściga się słynna włoska gwiazda, ale pozostałych trzech, na których to jeżdżą Jorge Lorenzo, Colin Edwards oraz James Toseland. Dla przypomnienia: to właśnie Rossi, młodziutki Hiszpan oraz bardziej doświadczony już Amerykanin zajęli całe podium we Francji, na słynnym torze Le Mans.
„Obecna M1-ka jest najlepszym motocyklem, jaki oni [Yamaha] kiedykolwiek wyprodukowali. Maszyna z 2005 roku była doskonała, ale nie można jej porównywać z tą. Jestem szczęśliwy z ich pracy oraz z tego, że potrafili się tak poprawić w tak niedługim czasie.” Na koniec #46 dodał: „Nadal jestem głodny zwycięstw i myślę, że pojeżdżę jeszcze przez kilka lat. Co najmniej do czasu, kiedy będę w stanie być w czołówce.”
Źródło: autosport.com | Fiat Yamaha