Wicemistrz Świata kończącego się jutro sezonu, Valentino Rossi ustawi się do jutrzejszego wyścigu na końcu pierwszego rzędu. Jednak doświadczony Włoch będzie musiał wspiąć się na wyżyny, aby dotrzymać tempa dwójce Hiszpanów.
Valentino stracił do swojego partnera zespołowego i zwycięzcy kwalifikacji aż siedem dziesiątych sekundy i jego jutrzejsza walka o zwycięstwo wydaje się lekko zagrożona. Jednak Rossi nie będzie potrzebował dodatkowej motywacji, aby pokonać Lorenzo w jego ostatnim starcie dla Yamahy i pokazać, kto tak naprawdę w zespole Movistar Yamaha był numerem jeden.
„Start z pierwszego rzędu jest zawsze fajnym uczuciem i jest to bardzo ważne. Zawszę walczę o jak najwyższe miejsce, jednak na tym torze może było tego trochę za dużo. Wczoraj miałem trudny dzień, dziś rano poprawiliśmy balans motocykla, ale nie był wystarczająco dobry.”
„Po południu zrobiliśmy kolejny mały krok naprzód i byłem dość silny na obu mieszankach opon. Chciałem spróbować pojechać 1’29s. ale nie byłem w stanie, jednak pierwszy rząd jest dobry, zważywszy na to, że tor w Walencji jest trudny do wyprzedzania, więc start będzie bardzo ważny.”
„Musimy popracować nieco ciężej, aby poprawić niektóre rzeczy i niektóre detale, ponieważ na ten moment Lorenzo i Marquez mają szybsze tempo wyścigowe, a także Vinales jest bardzo silny, wydaje mi się, że jest silniejszy ode mnie. Jeśli chcę walczyć o podium, musimy się trochę poprawić i starać się być silniejszym jutro, więc z tego powodu najważniejszy jest start z pierwszego rzędu. Mam nadzieję na dobry start i postaram się walczyć.”
Przed Rossim zapowiada się ciężki dzień, musi poprawić tempo, aby włączyć się w walkę o zwycięstwo na torze imienia Ricardo Tormo, gdzie ostatni raz Włoch zwyciężał w 2004 roku.
„Przede wszystkim chcemy suchy wyścig i dobrą temperaturę taką jak dzisiaj. Dla mnie osobiście, chcę poprawić tempo, dobrze wystartować i starać się walczyć o podium z Lorenzo, Marquezem i Vinalesem.” – podsumował Valentino Rossi
źródło: crash.net
A Pan wszechwiedzący komentator uporczywie powtarza, że Rossi wygrał ostatni raz w 2003 a ręke złamał w 2005 :D
Mick to wg mnie świetny komentator, ale zauważyłem już nieraz, że pamięci do dat raczej nie ma :D
Taka sucha analiza, bez emocji na poziomie prawdziwego mistrza cyt.: ” Lorenzo i Marquez mają szybsze tempo wyścigowe, a także Vinales jest bardzo silny, wydaje mi się, że jest silniejszy ode mnie.”.
Trzeba mieć dużo pokory aby publicznie przyznać się do w/w rozważań. Ale to jest Rossi, mistrz nad mistrze, skromność, pokora i WIELKOŚĆ :-))
Mam nadzieję, że w wyścigu pokaże co potrafi bo JL musi pamiętać, że opony się zużywają a Vale ma przeważnie lepszą drugą połowę wyścigu. Oczekuję na ostrą, bezpardonową ale uczciwą walkę.
Najważniejsze aby JL nie odjechał na pierwszych 2-3 okrążeniach bo odrabianie strat bardzo niszczy opony.
Szczerze powiedziawszy nie obrażę się wcale jeśli wygra Vińales :-)) Przeskoczyłby JL w generalce ?
Oh mein Gott! XD XD XD
Przez takich fanów zacząłem tracić szacunek do tego zawodnika. XD XD XD
PS. Pisze się mistrzów, nie mistrze :|
https://www.instagram.com/p/BMvBtSyBfM2xsLWNI1Tugqn5C1E_WtNaFTimTg0/
„Ale to jest Rossi, mistrz nad mistrze, skromność, pokora i WIELKOŚĆ :-))”
Przepraszam, nie mogłem się oprzeć :-)
Ha ha ha. Wujek „cieta riposta” z Ciebie ;-). Filmik, idealnie w punkt. Szacun.
I bardzo dobrze. Pustaki robią tylko te durne zdjęcia telefonikami i nic nie wnoszą do tego świata, nic.
Marnotractwo tlenu i przestrzeni publicznej.
Wbrew temu, co się powszechnie mówi, nie, nie jesteśmy równi i tacy sami.
Niektórzy użerają się z innymi przez całe życie, żeby zapracować sobie na swoją pozycję. Do kuchni loszki i się nauczyć gotować, nie tylko z torebek i zamawiane na telefon.
bo ta babka była z gościem promującym monster yam tech 3
Taką brzydką i grubą babę też bym potrącił :D
Skurczybyk !
Hej takie pytanie nie z tej beczki i z ciekawości. Jest u nas jakieś oficjalne forum Vr46?