Valentino Rossi przedłużył swój kontrakt z Yamahą o kolejne dwa lata. Dzięki temu zobaczymy Włocha na torach Motocyklowych Mistrzostw Świata do końca 2016 roku.
W tym sezonie Rossi stawał już pięć razy na podium i jest aktualnie drugi w klasyfikacji generalnej mistrzostw, za niepokonanym jak do tej pory Markiem Marquezem.
„Jestem bardzo szczęśliwy ogłaszając wiadomość, o podpisaniu nowego, dwu letniego kontrakt z Yamahą,” odpowiada Rossi. „Jestem bardzo dumny. To dla mnie bardzo ważne, ponieważ czerpie przyjemność z współpracy z moją ekipą i wszystkimi innymi ludźmi z zespołu.”
„To niesamowite, ponieważ to był mój cel. Chciałem zostać w MotoGP. Czuję się dobrze i jestem zmotywowany, aby dawać z siebie wszystko co najlepsze. Jestem bardzo szczęśliwy z faktu, iż ciągle będę mógł jeździć moją YZR-M1. To była moja miłość przez tyle lat i wciąż ją pozostanie w tym sezonie i dwa kolejne. Wielkie „DZIĘKI” dla wszystkich. Ja będę się starał dać z siebie maksimum, żeby jeździć z przodu i uatrakcyjniać wyścigi. Bawcie się dobrze!
Rossi w tym roku podczas Grand Prix Włoch na torze Mugello zanotował swój 300. start w czasie swojej kariery w GP, która rozpoczęła się w 1996 roku. 9-krotny Mistrz Świata do tej pory nazbierał na swoim koncie 106 zwycięstw, 188 podiów i 59 pole position. Był też autorem 88 najszybszych okrążeń.
Dobre wieści ;)
„Rossi w tym roku podczas Grand Prix Włoch na torze Mugello zanotował swój 300. start w czasie swojej kariery w GP, która rozpoczęła się w 1998 roku.” – karierę w MŚ rozpoczął w 1996 roku, a w 1997 roku został już mistrzem świata kl. 125cm3…
Sorry, mój błąd. Chodzi o 1996 rok.
Czekamy na 10. majstra ;-)
Powinien walczyć o Honde! to jego ostatnia szansa! Fabryke która dysponuje największym zapleczem finansowym i technologicznym. Honda ma więcej kasy niż inne fabryki w motogp razem wzięci. Wiem maja MM,jakby chciał to by miał rc213v
Nie koniecznie Honda…
W obecnym sezonie to fakt Honda jest „najlepsza” ale nie można pominąć regulaminu, który jest ciągle zmieniany(to sie nie podoba że ktoś ma takie a takie obroty, że ktoś ma inną elektronikę albo jakieś kurwa żabki zdychają bo jest globalne ocieplenie więc wsadźmy silnik pojemnością równy WSK….) i w który Yamaha „może się lepiej wstrzelić” w następnym sezonie. Oczywiście jeszcze wielkie B odchodzi co może dać przewagę Yamasze :-)
Bardzo dobra wiadomość liczę na to że to właśnie z Yamą zakończy jedną z najpiękniejszych chwil w swoim życiu – MotoGP :-)
Co dokładnie masz na myśli jeśli chodzi o te silniki? Do głowy przychodzi mi jedynie 2007, ale tam była kompletna porażka Yamahy :D
A Rossi nie ma szans na Hondę. Nie wiem już kto, czy przypadkiem nie Nakamoto, się wypowiadał w 2012, że Rossi na RC213V nie ma po prostu co liczyć po wybryku z 2003 :D No i to też by wyglądało tak, jakby kopnął Yamahę w tyłek. Marquez już poza zasięgiem, ale jak zajedzie Lorenzo i Pedrosę to już powód do zadowolenia, patrząc na wyniki z ostatnich 3 lat :)
O ile się nie mylę. To jednym z warunków powrotu Rossiego na Yamahę, było podpisanie przez niego dożywotniej lojalki. Tak że nawet po zakończeniu kariery w GP Vale ma być ambasadorem marki Yamaha. Więc nawet gdyby #46 nie miał wiecznego bana od Hondy. To powrót na ich maszynę, czy też przesiadka na motor jakiegokolwiek innego producenta raczej nie wchodzi w grę.
Pozdro
Napisze ktoś z Was co to był za wybryk Rossiego z 2003 ?
Nie interesowałem się wówczas wyścigami nie znam tych historii.
Thx
Rossi w 2003 roku przeszedł z ekipy Repsol Honda(gdzie wygrywał wszystko) do średniej wówczas Yamahy.Nikt nie dawał mu za dużych szans a on wygrywając na Hondzie ostatni wyścig sezonu 2003 i wygrywając pierwszy w sezonie 2004 już na fabrycznej Yamaha dał prztyczka w nos działaczom Hondy.w sezonie 2003 miał już gotowy kontrakt z ekipą Hondy ale nie był zadowolony z polityki tego teamu więc odszedł.to tak po krótce,proponuje przeczytać jego autobiografię lub chociaż obejrzeć film „Faster”.pozdrowionka
Dokładnie. Podobno Randy Mamola po jakichś testach zapytał Rossiego, dlaczego ten z najlepszego sprzętu w stawce przesiadł się na takie gó*o.
Do tego co napisał polerst dodam tylko, że Honda nie tyle „obraziła się” na Rossiego za sam fakt przesiadki na Yamahę. Co właśnie za lawinę krytyki jaką Vale posłał w ich kierunku odchodąc. Zresztą tak samo za krytykę marki w sezonie 2005, Max Biaggi musiał się pożegnać z Hondą na zawsze. Włodarze Hondy powiedzieli ze Biaggi nigdy nie dosiądzie motocykla ich marki w żadnej serii wyścigowej.
Tak, Fireblade już wytłumaczył, co miałem na myśli :) Dodam jeszcze od siebie, że Rossi umotywował tę decyzję złą atmosferą w fabrycznym zespole Repsol Honda i próbą zrobienia z niego robota. A Yamaha to jeden z największych wrogów Hondy. Tyle ode mnie, wszystko ujął już mój poprzednik. :)
Wielkie dzięki