Home / MotoGP / Valentino Rossiemu przeszkodziła pogoda

Valentino Rossiemu przeszkodziła pogoda

Valentino Rossi nie miał udanych kwalifikacji na torze Phillip Island. W porównaniu do Mavericka Vinalesa, czy nawet Johanna Zarco na innych motocyklach Yamahy, Włoch przejechał czasówkę słabiej i ustawi się dopiero na siódmym polu. Zdaniem The Doctora, powodem była pogoda. Wcześniej bowiem Rossi radził sobie na torze nieco lepiej.

„To były trudne warunki, ponieważ kiedy trochę pada deszcz, a na tor wyjeżdżasz na gładkich oponach, to musisz być naprawdę pełen odwagi. Na tym torze jeździ się bardzo szybko i nigdy nie wiesz, jak wiele wody znajduje się na asfalcie. Szkoda, ponieważ myślę, że w normalnych warunkach dzisiaj, moglibyśmy do wyścigu ustawiać się z nieco lepszej pozycji, w FP3 i FP4 byłem naprawdę mocny.” – powiedział Valentino Rossi po kwalifikacjach.

Kliknij, aby pominąć reklamy

„Tak czy inaczej, startuję z trzeciego rzędu. Będę próbował dać z siebie wszystko. Dzisiaj poprawiłem odczucia na motocyklu i moje tempo, ale musimy poczekać do jutra, zwłaszcza jeśli chodzi o dobór ogumienia. Mamy nadzieję na słoneczną i dobrą pogodę na wyścig.” – skomentował Valentino Rossi.

Źródło: Yamaha

Kliknij, aby pominąć reklamy

AUTOR: Paweł Krupka

Fan sportów motorowych każdego rodzaju - w szczególności Formuły 1, poprzez wyścigi motocyklowe, rajdy samochodowe, a na żużlu kończąc. Na portalu MOTOGP.PL regularnie od 2009 roku.

komentarzy 9

  1. Oj Vale, Vale – Hoooyowej baletnicy….

  2. No w Warm up się chłop odbudował….
    Ciekawe co tam zawiniło ?

  3. Tytuł „Valentino Rossiemu przeszkodziła pogoda” to radosna twórczość redaktora.
    Rossi ani po angielsku ani po włosku takich słów nie powiedział. Oczywiście to ZNOWU czysty przypadek, że takie słowa przez redaktora zostały użyte w tytule a nie np . naturalne:
    „Trudne warunki pogodowe wpłynęły na wynik Q2.”
    Można też pomyśleć sobie taki tytuł:
    „Złe warunki pogodowe ułatwiły Marquezowi zdobycie PP”. fajne nie?
    Czy taki tytuł byłby manipulacją: Oczywiście że tak, pomniejszającą dokonanie MM93. Ja bym takiego własnie użył będąc redaktorem, bo oczywiście nie lubię MM93 ;) (podpowiadam, to autoironiczny żart)

    [Rossi’s quote]

    Unfortunately for qualifying the conditions were very, very tricky. It rained a little bit and you don’t know how much, you still need to use the slick but you don’t know if you can push much or to 100%. This is not my best condition usually. I think with a normal qualifying my potential is a bit better.”

    Czy w tym zdaniu ktoś widzi OCZYWISTY wniosek: „Pogoda mi przeszkodziła”. Mało tego, Rossi w zasadzie przyznaje, ze takie warunki go przerastają: „This is not my best condition usually” czyli bierze to na klatę, a nie NARZEKA jak sugeruje tytuł artykułu…

    Jeżeli ktoś nie rozumie tych niuansów językowych to powinien iść ponownie do Gimnazjum.

    • @elektrycerz Nie wiem, jaką cytujesz wypowiedź i przez jakie „filtry” i translatory przepuszczoną – ja tu podaję słowa z OFICJALNEJ informacji prasowej dla mediów, gdzie Rossi wyraźnie mówi:
      „It’s a shame, because I think under normal conditions today, we could start tomorrow’s race from a slightly better position, as in FP3 and FP4 I was quite strong.” Jeśli to nie jest tłumaczenie słabszego wyniku pogodą, to nie wiem co nim jest. Albo opierasz się na błędnym tłumaczeniu słów (bo te które podałeś, znaczą co innego, ale nie wiem skąd je wziąłeś), albo nie dostrzegasz z jakiegoś powodu, że Rossi faktycznie NARZEKA: w wolnym tłumaczeniu „mógłbym być szybszy, gdyby było sucho”.
      P.S. Miałbym w tytule wiadomości o Rossim pisać o Marquezie? Żartujesz, prawda? :)

  4. Prawda tytuł artykułu zabrzmiał w moich uszach jak „Rossi znowu narzeka”

    • I widać to po komentarzach ludzi na tak zwany pierwszy strzał. Część „Kolegów” wzięła tytuł za pewnik i dalej już poszło proste skojarzenie (złej baletnicy i tak dalej…). Nie toleruję takich: albo manipulacji albo nieodpowiedzialności z język.
      ja wiem ,ze po fakcie można sobei żartowac i mówić: weź koleś wyluzuj…ja wiem, ze to są niby detale i drobnostki. Ale jeśli przełożyć takie automatyzmy później np. na wybory (wiem nie ma jednoznacznego pzrełożenie aczkolwiem moim zdaniem jest związek), to ludzie zamiast samodzielnie myśleć łykają podsuwane im, tytuły, stwierdzenia, opinie i dając sobą manipulować (co sami przed sobą ukrywają uciekając w żarty po fakcie (racjonalizacja))

Dodaj komentarz

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
173 zapytań w 1,253 sek