Vermeulen wygrywa pierwszy wyścig SBK w Magny Cours

Forma Chrisa Vermeulena, pole position zdobyte wczoraj i pobicie rekordu okrążenia została potwierdzona dziś w wyścigu numer 1. Dużo emocji dostarczyli nam również inni zawodnicy.

Można zaryzykować stwierdzenie, że dzisiejszy pierwszy wyścig Superbike był jednym z najlepszych w całym sezonie jeśli chodzi o emocje i walkę zawodników. Start wygrał Vermeulen, ale stracił prowadzenie na rzecz Toseland i Walkera. Nie trwało długo, a Zawodnik Ten Kate Honda wrócił na pierwszą pozycję i nie oddał prowadzenia do mety. Przez pierwsze 3 kółka kroku próbował dotrzymać Kagayama, ale zrezygnował. Dla tych dwóch zawodników wyścig przebiegał w „samotności”.
Prawdziwa walka toczyła się za ich plecami. Na początku utworzyła się grupa zawodników, w której skład wchodzili Toseland, Muggeridge, Walker, Corser, Pitt, Haga, Neunkircher i Lanzi. Na trzecim okrążeniu Haga wyleciał z toru wypchnięty przez kolegę z teamu Adnrew Pitta.
Zmiany pozycji wewnątrz tej grupy były bardzo częste i serce motocyklisty cieszyło się oglądając walkę na bardzo wysokim poziomie.
Prawdziwym Highlight okazała się walka pomiędzy Karlem Muggeridgem i Jamesem Toselandem o trzecią pozycję. Parę razy doszło do kontaktu pomiędzy tymi zawodnikami. Muggeridge mógł stanąc na podium, ale na przedostatnim okrążeniu wjechał za ciasno w zakręt, na wyjściu mocno go wyniosło i Brytyjczyk wyprzedził Australijczyka po wewnętrznej. Ostatecznie cieszyli się obydwaj ze swoich pozycji i po przejechaniu lini mety pogratulowali sobie walki nawzajem.
Po formie Chrisa Vermeulena widać, że jest dobrze przygotowany, aby zasiąść na Hondzie RC211V na Phillip Island.

Piersza dziesiątka na mecie w wyścigu nr 1
1 – C. Vermeulen
2 – Y. Kagayama
3 – J. Toseland
4 – K. Muggeridge
5 – T. Corser
6 – A. Pitt
7 – C. Walker
8 – M. Neukirchner
9 – L. Lanzi
10 – N. Abe