Jak zapowiadano w prognozach pogody, cała stawka MotoGP obudziła się dzisiaj rano w otoczeniu padającego deszczu, by już o godzinie 10:00 przystąpić do prac drugiego dnia testów w Jerez de la Frontera. Nie zabrakło również Alexa de Angelisa i Shinyi NJak zapowiadano w prognozach pogody, cała stawka MotoGP obudziła się dzisiaj rano w otoczeniu padającego deszczu, by już o godzinie 10:00 przystąpić do prac drugiego dnia testów w Jerez de la Frontera. Nie zabrakło również Alexa de Angelisa i Shinyi Nakano.
To nie był wymarzony scenariusz zarówno dla inżynierów, jak i zawodników, ale dał im możliwość przetestowania ustawień motocykla oraz opon przeznaczonych na mokrą nawierzchnię. Kontynuowano również zapoczątkowane wczoraj zbieranie danych. Dla Alexa de Angelisa był to debiut na motocyklu klasy MotoGP na mokrej nawierzchni. Dlatego też pierwszą część dnia zawodnik z San Marino spędził na przyzwyczajaniu się do jazdy w taką pogodę motocyklem większym niż te, którymi jeździł dotychczas.
O godzinie 14:05 rozpoczęła się transmitowana przez stacje telewizyjne sesja kwalifikacyjna, która była pierwszą oficjalną sesją treningową w nowym sezonie dla zawodników San Carlo Honda Gresini i ich maszyn. Po kwalifikacjach miała się odbyć jeszcze jedna sesja treningowa, jednak została anulowana z powodu coraz gorszych warunków pogodowych.
Shinya Nakano stwierdził: „Mokra sesja dała nam możliwość przetestowania zupełnie innego zestawu opon, mieszanek miękkich i średnio twardych. Pozwoliła nam także przygotować się do popołudniowych kwalifikacji. Kiedy nadszedł czas atakowania, postanowiłem przejechać szybkie okrążenie. Miałem dobre tempo, ale nawierzchnia zaczęła wysychać. W decydującym momencie znalazłem się wśród wielu zawodników i w ten sposób nie udało mi się uplasował wyżej niż na szóstym miejscu. Jestem mimo tego zadowolony, ponieważ nowy motocykl poprawił się o wiele.”
Alex de Angelis powiedział: „Jestem zadowolony, ponieważ ważnym dla mnie było przejechanie się motocyklem RC212V na mokrej nawierzchni. Ciężko byłoby dla mnie pojawić się na pierwszym wyścigu nie mając żadnego doświadczenia w jeździe w takich warunkach atmosferycznych. Dzisiejsza sesja dała nam szansę na zgromadzenie danych telemetrycznych, które pomogą nam dopasować ustawienia motocykla do mojego stylu jazdy w czasie ulewy. Ogólnie rzecz biorąc był to dobry dzień. Na tym motocyklu jeździ mi się z dnia na dzień coraz lepiej. Z każdym dniem wzmacnia się również moja więź z zespołem.”