WIDEO: Marco Bezzecchi uderza w Marca Marqueza w GP Indonezji
Marco Bezzecchi oraz Marc Marquez zakończyli wyścig o GP Indonezji po zaledwie kilkuset metrach. Włoch uderzył w tylne koło Hiszpana, i obaj przy ogromnej szybkości wypadli w żwir. Choć opuścili tor o własnych siłach, to trafili do Centrum Medycznego. U Marqueza zdiagnozowano kontuzję obojczyka, która niemal na pewno wyeliminuje go z jazdy na Phillip Island.
Marquez od razu złapał uślizg i zaczął koziołkować w żwirze, ale jeszcze dramatyczniej wyglądało to u „Beza”, który wyjechał prostym motocyklem i musiał go „położyć” aby w ogóle wytracić prędkość. To, że obaj sami podnieśli się po wypadku, trzeba mimo wszystko uznać za duże szczęście.
Źródło: MotoGP, reddit.com/r/motogp




Oczywiscie klon z vr46, MM dostal natychmiastowa kare w sprincie, teraz… poczekamy zobaczymy, jeszcze raz podwojne standarty w ocenie wypadkow…