Home / MotoGP / Wybierz najlepszego zawodnika i rozczarowanie GP Walencji

Wybierz najlepszego zawodnika i rozczarowanie GP Walencji

Zakończyły się już emocje związane z wyścigami MotoGP w sezonie 2017. Ostatnia runda sezonu – GP Walencji – przyniosła rozstrzygnięcie w postaci tytułu mistrzowskiego dla Marka Marqueza. Wyścig przyniósł mnóstwo emocji, zwłaszcza w drugiej połowie, kiedy to doszło do kluczowych manewrów i problemów niektórych zawodników. Kto Waszym zdaniem najlepiej spisał się w wyścigu o GP Walencji, a kto najbardziej rozczarował?

Kliknij, aby pominąć reklamy

Podoba Ci się idea 2 wyścigów na jednym torze?

View Results

Loading ... Loading ...

Kliknij, aby pominąć reklamy

Czy Suzuki słusznie przedłuża umowę z Mirem?

View Results

Loading ... Loading ...

AUTOR: Paweł Krupka

Fan sportów motorowych każdego rodzaju - w szczególności Formuły 1, poprzez wyścigi motocyklowe, rajdy samochodowe, a na żużlu kończąc. Na portalu MOTOGP.PL regularnie od 2009 roku.

komentarzy 16

  1. + Pedrosa
    – część komentujących na tym portalu

  2. + Dani / – Viniales

    specjalne wyróżnienie dla portalu motogp.pl za to że po bardzo długim czasie, wreszcie można było normalnie oddać głos ;)

  3. + Dani Pedrosa za cieprliwosc i konsekwente tempo.
    – Jorge Lorenzo za upadek i za zignorowanie team orders. Czy mu sie to podoba czy nie, samym talentem i ciezka praca nigdy nie doszedl by tam gdzie jest bez poswiecenia innych ludzi i pieniedzy sponsorow. A tak pokazal ze ma to gdzies, nawet jesli walczy o pietruszke bo i tak pewnie wiedzial ze Pedrosy nie zlapie.

  4. W wyścigu w którym walczono o mistrza w sumie z automatu powinno się dać plusa mistrzowi :)… No, ale mimo wszystko wzorcowy wyścig pojechał Dani – przez caly wyścig jechał zespołowo, kalkulował na bieżąco stawiając na pierwszym miejscu mistrzostwo dla zespołu (buforowanie pleców MM93, brak jakichkolwiek prób wyprzedzania MM, a gdy Marquez popełnił błąd natychmiast zrobił to co należało czyli pozbawił Doviego szans na mistrza).
    Minus dla kolesia, który po całym sezonie odbudowywania własnej marki nagle udowodnił że VR miał całkowitą rację co do jego charakteru.

  5. Normalnie tu nie piszę ale nie mogę czytać tych bzdur co piszą o Lorenzo. Sam za nim nie przepadam ale Chłop nie zrobił nic złego…zresztą samo Ducati mówiło:”nie będzie team orders”. To jest wyścig a nie przepuszczanie się. Dovi był za słaby aby wyprzedzić Lorenzo lub za bardzo się bał ryzykować. Obstawiam bardziej to drugie. Pisalibyście tak samo jaki to Lorenzo nie jest bo pościł Doviego….
    Ehh… człowiek Polak. Tak źle i tak nie dobrze.

    • Zgadzam się z opinią. Owszem, ja również mam raczej neutralne podejście do JL, ale tym razem to faktycznie Dovi nie miał tempa. Spójrzcie jak wyglądały FP – Dovi gdzieś 7-8, raz się załapał na dość wysokie miejsce, ale to raptem jedno okrążenie było. Przez resztę weekendu cytując klasyka: „no tak średnio bym powiedział”. Pamiętam jak wszyscy psy wieszali jaki to „Lizak” zły i niedobry, pamiętam te komentarze jak przechodził do Ducati. Nikt nie dawał mu jakiekolwiek szansy, że się odnajdzie na tym motocyklu. A tu co? W ciągu jednego sezonu potrafi jeździć! I to na deszczu jeszcze! :) Szok i niedowierzanie!
      Nie wiem, jak potoczą się dalsze losy w teamie „czerwonych”. Przyszły sezon to pokaże. Nie mniej u mnie po tym wyścigu stracili nieco w oczach za te perfidne i męczące wymuszanie team order’s.

    • Nie wiem o co chodzi z tym „człowiek Polak” – pewnie to obelga w Twoich ustach?
      Kompromitujesz się sam jeżeli nie rozumiesz czym jest wyprzedzanie się na torze dwóch identycznych motocykli i dlaczego Dovi nie był w stanie wyprzedzić identycznej maszyny prowadzonej przez klasowego zawodnika. To samo działo się gdy walczyły dwie yamahy – kompletnie bez sensu zniszczone opony przy ogromnym ryzyku kolizji.
      Nikt normalny nie bredzi że Lorenzo podarował mistrza komukolwiek ani że zrobił coś w zmowie itp itd. MM93 wygrał z Dovim i tyle – po walce całego sezonu, po walce zespołów, inżynierów i zawodników. Za to wszyscy rozumieją że w takim wyścigu, gdy zespół prosi drugiego zawodnika o każdą pomoc, to tak po prostu trzeba zrobić wszystko żeby ZMAKSYMALIZOWAĆ szanse tego pierwszego zawodnika. Jak było widać w tym wyścigu – warto było to zrobić, bo mogło zdarzyć się absolutnie wszystko, do ostatniego okrążenia! A Lorenzo jako człowiek pokazał w dwóch ostatnich wyścigach (bo jest teraz jasne że wcześniej także nie oddałby pozycji gdyby nie uślizg) że jest tym samym charakterkiem co wcześniej w movstarze. I tyle, nic więcej ani nic mniej. Ja nie wdawałem się w personalne wycieczki – ale skoro jestem „człowiekiem Polakiem” to wyjaśniam dlaczego w takim wyścigu Lorenzo mógł włączyć rozum.
      Popatrz na to co zrobił dla Repsola Dani Pedrosa, a może coś Ci się rozjaśni – Dani zrobił wszystko żeby zmaksymalizować szanse MM na mistrza. Nikt nie bredzi tu o „hiszpańskiej sztamie”, „walce na każdy sposób” – ale po prostu o tym że w takim wyścigu Dani podporządkował swoją jazdę pod tytuł dla Repsola.
      Pozdrawiam – z deszczowej Polski.

      • „At the start I thought I could pass Jorge, but there were some points where I was losing and others were I was gaining: in the end staying behind him helped me ride in a smoother way, so it was positive.

        wypowiedź Doviego.

        pzdr.

      • Nie wiesz o co chodzi z „człowiek Polak”. To zakompleksienie sięgające jeszcze czasów komuny. Niska samoocena Polaków to niewątpliwy sukces naszych sąsiadów.

      • To zależy jak kto odpiera „człowiek Polak”. Odnosi się to do takiego mema: lato – za gorąco, zima – za zimno, jesień – zbyt mokro. Trochę dystansu ludzie a nie, że już obrażam Polaków i tak dalej. Jestem dumny z bycia Polakiem. Koniec tematu. Dovi nie był w stanie wyprzedzić identycznej maszyny bo bał się gleby i tyle nie ma co drążyć. Przecież w Barcelonie 2009 wyprzedzali się co chwila i „żodyn” nie mógł uciec drugiemu….to po co się wyprzedzali?????? ZAKAZAĆ team orders i dawać kary jak FIA w F1 za głupie przewinienie ogromne kary i to wszystko.

  6. + dla Rinsa za 4 miejsce i tylko 11 punktów za swoim bardziej medialnym kolegą na koniec sezonu.
    – dla Vinalesa za płacz i bycie objechanym przez Smitha.

  7. + Rins
    – Vinales
    oraz bardzo duży minus dla realizatora który ma w d**** że jest walka o pierwsze miejsce i pokazuje kibiców ;)

Dodaj komentarz

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
191 zapytań w 1,587 sek