Dr Claudio Costa – założyciel Clinica Mobile na torach MotoGP – nie martwi się problemy Marca Marqueza z ramieniem czy podwójnym widzeniem, które to były powodami przerw od startów w ostatnich latach. Jego zdaniem większe znaczenie może mieć fakt, że zawodnik Hondy przez ostatnie sezony przechodził przez bardzo trudny czas z nimi związany, a dodatkowo kłopoty może potęgować fakt, że motocykl Hondy nie jest taki jak w okresie największych triumfów.
„Ten gość to wspaniały zawodnik. Przeszedł przez to, co przeszedł, ale siła zawodników leży w ich głowach, i nie ma przeszkód, które mogą zatrzymać pragnienie zwycięstwa. Myślę, że problem z ramieniem został już jakoś pokonany, chociaż pełna funkcjonalność nigdy nie wróci. Natomiast diplopia to coś, co należy kontrolować. Nie martwię się o żaden z tych problemów”. – powiedział dr Claudio Costa.
„Martwię się jednak, że on może być tym wszystkim zmęczony. Chce znów wygrać i potrzebuje wyników, aby podtrzymać swoje marzenie: muszą dać mu motocykl, który pozwoli mu na prawdziwą rywalizację. Zasługuje na to, a my wszyscy zasługujemy na to, aby móc ponownie zobaczyć cuda, których jest zdolny”. – dodał lekarz.
Dorna zdecydowała się nie korzystać już z Kliniki Mobilnej dr. Costy, rewolucyjnej placówki medycznej, która została założona w latach ’70. Kalendarz MotoGP na 2023 rok przyniósł również inną zmianę – wyścig sprinterski w każdej rundzie. „Ale istota wyścigów zawsze pozostanie taka sama” – ocenia dr Costa. „Bez względu na to, jakie wybierzesz rozwiązania, aby zwiększyć widowisko. Wszystko trzeba poprawiać, również wyścigi. Nie możemy być zamknięci na nowe rzeczy.”
Źródło: crash.net