Informacja o dołączeniu wieloletniego pracownika Aprilli do Hondy gruchnęła podczas piątkowych treningów. Romano Albesiano po 11 latach opuszcza włoską fabrykę i przenosi się do Hondy, aby zająć stanowisko Dyrektora Technicznego. Sprawę postanowił skomentować zawodnik LCR Hondy – Johann Zarco.
“Zawsze fajnie jest mieć kogoś, kto podsunie nowe pomysły i nową wizję. Ważnym jest również otrzymać informacje od inżynierów, którzy przychodzą z innych fabryk, aby dokonać znaczących zmian w rozwoju motocyklu i wykonać krok naprzód. Japończycy potrafią zrobić dwa różne motocykle, ale są one podobne pod względem dostarczanych wrażeń.”
„To też nasze ograniczenie, ponieważ nie możemy znaleźć kierunku, szczególnie z powodu problemów na przyspieszeniach, z którymi zmagamy się od początku sezonu. Dlatego potrzebujemy czegoś innego. Oby to zrobiło różnicę w przyszłości” – oznajmił zawodnik LCR Hondy.
Włoski inżynier w japońskiej fabryce będzie miał okazję na wprowadzenie zmian w kwestii mentalnej, jak i filozofii pracy.
“Na ten moment przychodzi tylko jeden. Nie mówimy o grupie 10 Włochów grających włoską muzykę w japońskiej fabryce. (Przyjście Albesianiego) przyniesie pomysły i mam nadzieję korzyści, nawet jeśli japońska genetyka odciska silne piętno na naszym motocyklu, i to mnie zadziwia za każdym razem, bo kilka rzeczy działa” – dodał Francuz.
Źródło: gpone.com