Home / MotoGP / Zarco: „Ciężar z moich ramion.” Wypowiedzi po GP Australii

Zarco: „Ciężar z moich ramion.” Wypowiedzi po GP Australii

2533 dni później Johann Zarco (Pramac Ducati) ponownie stanął na najwyższym stopniu podium w wyścigu mistrzostw świata, jednak po raz pierwszy jako zwycięzca wyścigu MotoGP. Phillip Island jak zawsze przyniosła niesamowite emocje, a ostatnie okrążenie… to był prawdziwy thriller. Prowadzący przez 26 okrążeń i 4 zakręty Jorge Martin (Pramac) stracił aż cztery pozycje na ostatnim okrążeniu, lecz co ważniejsze, na tym kółku stracił aż 18 punktów do Pecco Bagnai (Ducati), który ukończył wyścig na drugim miejscu, i powiększył prowadzenie w klasyfikacji mistrzostw do 27 oczek. Trzeci linię mety przeciął walczący o pozostanie w klasie królewskiej Fabio Di Giannantonio (Gresini Ducati), który tym samym zdobył swoje pierwsze podium w karierze, w MotoGP. Pełne wyniki znajdziecie tutaj, natomiast poniżej wypowiedzi zawodników MotoGP, po niesamowitym wyścigu o GP Australii, na Phillip Island.

Johann Zarco: P5 (start) -> P1 (finisz): „Niesamowite emocje. Ciężko to zrozumieć na początku. Czuję, jakby ktoś zrzucił ciężar z moich ramion. Wiedząc, że masz najlepszy motocykl, ale nie najlepsze czucie, inni też są bardzo konkurencyjni, więc zawsze dajesz z siebie wszystko. Ciężko jest jednak znaleźć szanse; dzień w którym czujesz, że możesz to zrobić, znajduje się ktoś bardziej konkurencyjny od ciebie, przez co wciąż musisz naciskać, a to jest trudne. Dzisiaj, był to dla mnie naprawdę świetny wyścig. Byłem całkiem szybki od początku, a potem dobrze zarządzałem oponą, kiedy jechałem za Pecco, który wiedziałem że będzie miał tempo, żeby powalczyć o podium i drugie miejsce. Nie myślałem o zwycięstwie, choć nigdy nie wiesz; Jorge był z przodu na miękkiej oponie, którą bardzo dobrze kontrolował. Byłem zaskoczony, jak dużo zaczął tracić na ostatnich pięciu okrążeniach. Więc od momentu, kiedy do mety zostało pięć okrążeń, zrozumiałem, że dzisiaj jest szansa, by „złapać” coś fantastycznego. Jestem bardzo szczęśliwy, że to zrobiłem, w dodatku na Phillip Island, specjalnym torze, który wszyscy uwielbiają, więc staje się to jeszcze bardziej wyjątkowe, przekroczenie linii mety jako pierwszy tutaj, na Phillip Island.”

Pecco Bagnaia: P3 -> P2: „Jestem bardzo szczęśliwy, to był kolejny trudny weekend, ale za każdym razem się podnosimy, i po raz kolejny byliśmy na czele. Johann wykonał niesamowitą robotę z tylną oponą, ja także kontrolowałem wszystkie okrążenia. Brakowało mi tylko trochę przyczepności na ostatnim okrążeniu, ale jestem szczęśliwy. Martin jechał na miękkiej oponie i na początku musiałem mocno się zastanowić, bo wiedziałem, że odjedzie. Tempo przez cały wyścig było mocne, ale do samego końca kontrolowałem tylną oponę i nie pomyliłem się, bo w mgnieniu oka przeskoczyłem z piątego na drugie [miejsce]. To był wyścig, podczas którego musiałem zachować spokój, bo wiedziałem, że miękka opona nie wytrzyma i ostatecznie wszystko poszło idealnie. Punkty są zawsze najważniejsze, teraz mamy ich 27 nad Martinem, wszystko może się bardzo szybko zmienić, więc musimy być bardzo ostrożni i doskonale rozumieć, co się dzieje. Pozostało cztery i pół wyścigu, więc ważne będzie, aby pozostać konsekwentnym.”

Fabio Di Giannantonio: P6 -> P3: „Miałem niesamowity start, być może mój najlepszy w historii. Zawsze dobrze się bawię na tym torze i to był fantastyczny wyścig. Wiedziałem, że jestem konkurencyjny, ale szczerze mówiąc, nie tak bardzo, jak finalnie się okazałem! Miałem świetne tempo; byłem w stanie walczyć z czołowymi zawodnikami, a ostatnie okrążenie było niesamowite. To podium, na które zasłużyliśmy, chociaż wciąż muszę w pełni zdać sobie sprawę z tego, co się stało…”

Brad Binder: P2 -> P4: „Jestem naprawdę zadowolony z kwalifikacji… i pierwszych 25 okrążeń wyścigu! Czułem się świetnie, ale miałem kilka problemów w szybszych zakrętach, gdy przyczepność opon spadła. Udało mi się poprawić w ostatnim sektorze i znów trochę przyspieszyłem. Goniłem Martina i nie myślałem zbytnio o tym, co dzieje się za mną, i zanim się zorientowałem, spadłem z 2. na 5. miejsce! Tak czy inaczej, myślę, że mieliśmy mocny wyścig, nawet jeśli nie był to wynik, na jaki liczyliśmy. Poczyniliśmy także ogromne postępy, jeśli spojrzymy na to, jak nam szło tutaj w zeszłym roku.”

Kliknij, aby pominąć reklamy

Jorge Martin: P1 -> P5: „Teraz łatwo jest zrozumieć, że miękka opona nie była dobrym wyborem, którym była pośrednia. Jest jak jest. Na pewno jak przyjedziemy tu za rok więcej o tym pomyślę, ale jutro, jeśli wystartujemy do Sprintu to na miękkim tyle. Czułem się dobrze, kontrolowałem przewagę jakoś do połowy wyścigu. Sześć okrążeń do mety, to był moment kiedy zacząłem mieć duże problemy, i zrozumiałem, że to jest tylna opona. Jest jak jest, spróbujemy wygrać jutro.”

Jack Miller: P8 -> P7: „To było przyzwoite Grand Prix. Całkiem fajnie się tam bawiłem z chłopakami. Motocykl działał dobrze, nie mogę narzekać. Czułem, że tracę trochę za dużo czasu w ostatnim sektorze, a potem zacząłem mieć też problemy z przednią oponą. Musiałem spróbować trochę o nią zadbać. Wyciągnęliśmy wnioski z dzisiaj. To nie jest wynik na jaki liczyliśmy w naszym domowym GP, ale mamy za sobą solidną końcówkę, i nie straciliśmy zbyt dużo do pierwszych zawodników. W miarę szczęśliwy i zadowolony z motocykla. Mamy jeszcze trochę pracy przed sobą, ale idziemy w dobrym kierunku.

Maverick Vinales: P9 -> P11: „Nie wydarzyło się nic nadzwyczajnego, po prostu taki był dzisiaj nasz poziom. Spodziewałem się tego, częściowo dlatego, że przyczepność wczoraj nie była dobra. Próbowałem dzisiaj zadbać o opony, ale nie zrobiło to dużej różnicy. Musimy się skupić na poprawieniu motocykla. Jeśli uda nam się to zrobić w ten weekend, będzie to ważny krok, także w perspektywie przyszłego roku. Musimy zrozumieć trudności i wyciągać z nich wnioski.”

Fabio Quartararo: P17 -> P14: „To były trudne kwalifikacje i trudny wyścig. Musimy dalej pracować, aby zrobić krok do przodu. Nie spodziewałem się takiego czucia, spodziewałem się, że będzie znacznie lepiej. Ale tak właśnie jest i musimy jak zawsze ciężko pracować, aby znaleźć rozwiązanie.”

Marc Marquez: P7 -> P15: „W zeszłym roku miękka opony zapewniła nam podium, w tym roku to ryzyko się nie opłaciło. Liczyłem na wolniejszy wyścig, ale od razu Martin zaczął mocno naciskać i wiedziałem, że to będzie bardzo szybki wyścig. Na początku naprawdę czerpałem radość, kiedy przez około dziesięć okrążeń walczyłem z Bagnaią i Zarco. Potem musiałem zmienić taktykę i skupić się na dowiezieniu motocykla do mety, ponieważ miałem problemy z powodu trwałości opon. Teraz czekamy i zobaczymy, co stanie się z jutrzejszą sytuacją.”

Kliknij, aby pominąć reklamy

Źródła: inf. prasowe, motogp.com

AUTOR: Maciej Marcinkowski

2007 | kontakt: [email protected]

komentarze 4

  1. Co za czasy, Fabio P14, Marc P15 🙄

  2. Marc P15 to jest jego miejsce albo niżej

Dodaj komentarz

Twój adres email nie będzie opublikowany. Wymagane pola oznaczone są gwiazdką *

*

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
153 zapytań w 1,457 sek