Home / MotoGP / Zawodnicy Repsola szybcy pomimo problemów

Zawodnicy Repsola szybcy pomimo problemów

Pomimo pewnych problemów ze swoimi Hondami RC 213V, obaj zawodnicy Repsol Hondy byli zadowoleni po pierwszym treningu wolnym przed niedzielnym wyścigiem o Grand Prix Kataru.

Pierwsza sesja treningowa na torze Losail International Circuit padła łupem Casey’a Stonera, który pokonał łącznie trzynaście jego okrążeń. Na przedostatnim z nich uzyskał on czas 1’56.474, co dało mu przewagę niecałych dwóch dziesiątych sekundy nad drugim, jeżdżącym na Yamasze, Jorge Lorenzo. Australijczyk przyznał jednak, że ponownie, tak jak wcześniej w Malezji, pojawiły się wibracje motocykla na wejściach w zakręty.

„Ogólnie spodziewałem się, że warunki na torze będą znacznie gorsze, ale było w porządku. Rozpoczęliśmy jazdy z ogromnymi wibracjami i byłem nawet zaniepokojony, że nie uda się ich wyeliminować. Po kilku wyjazdach z boksu udało się je jednak zredukować do bardziej normalnego poziomu. To pozytywna rzecz, ale to dziwne, kiedy mieliśmy tak krótką sesję i teraz musimy czekać praktycznie dobę na kolejną. Dobrze rozpoczęliśmy ten weekend i byliśmy najszybsi, ale musimy poczekać na kolejne sesje, kiedy warunki będą lepsze. Wtedy zobaczymy, gdzie jesteśmy,” przyznał obrońca tytułu mistrzowskiego, dzięki któremu w fabrycznej ekipie HRC znów pojawił się, po kilku latach przerwy, zawodnik z numerem #1 na motocyklu.

Problemy z wibracjami miał także i Dani Pedrosa, przez co ostatecznie zakończył on pierwszy dzień jazd na obiekcie położonym nieopodal Doha na zaledwie piątym miejscu. Bez wątpienia, patrząc na wyniki przedsezonowych prób, wynik Hiszpana jest nieco rozczarowujący. Dodatkowo do swojego team-partnera, 26’latka z Kurri-Kurri, #26 stracił dokładnie 0.656sek. Dodatkowo pojawiło się też kilka innych problemów, a sam zawodnik pochodzący z Sabadell pokonał ostatecznie piętnaście okrążeń i swój najlepszy czas uzyskał na ostatnim z nich.

„Jest kilka zakrętów, w których mamy ogromne problemy z wibracjami, zwłaszcza w obszarach, gdzie mocno się ślizgasz. Jest jak jest i musimy się do tego przystosować w jak najlepszy sposób,” mówił trzykrotny Mistrz Świata niższych kategorii, czwarty w ubiegłorocznej tabeli MotoGP. „Podczas pierwszego wyjazdu miałem kłopoty z oponami i musiałem wrócić do boksu. Odczuwałem wibracje pochodzące od gumy, więc zdecydowaliśmy się wymienić obie. Straciłem przez to sporo czasu, a dodatkowo na koniec sesji dwukrotnie pojechałem za szeroko. Tak czy inaczej fajnie było wrócić na ten tor po tak długim czasie od ostatniej tutejszej wizyty. Jutro [piątek] podczas kolejnych dwóch sesji będziemy nadal pracować nad podwoziem i elektroniką, by jak najlepiej przygotować się do wyścigu.”

AUTOR: nelka-23

Zainteresowana wszelkiego rodzaju sportami motorowymi, głównie MotoGP, WSBK oraz F1. Studentka Dziennikarstwa i Komunikacji Społecznej. Z portalem MOTOGP.PL związana od maja 2006 roku, od 2012 współpracująca z zespołem LCR Honda startującym w MotoGP.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie będzie opublikowany. Wymagane pola oznaczone są gwiazdką *

*

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
128 zapytań w 1,401 sek