Lider potwierdza swoją klasę

Chyba wszyscy kibice klasy 125cc mogą czuć niedosyt po dzisiejszym wyścigu. Kategoria ta przyzwyczaiła nas do emocjonujących rywalizacji, tymczasem dzisiaj oglądaliśmy istną powtórkę kategorii 250cc.

Wyścig rozpoczął się na korzyć MikChyba wszyscy kibice klasy 125cc mogą czuć niedosyt po dzisiejszym wyścigu. Kategoria ta przyzwyczaiła nas do emocjonujących rywalizacji, tymczasem dzisiaj oglądaliśmy istną powtórkę kategorii 250cc.

Wyścig rozpoczął się na korzyć Miki Kallio. Dobrze zaczęli też Pasini i Corsie. Nieudany start zaliczył Bautista, jednak szybko zrehabilitował się i w chaosie panującym na pierwszych zakrętach, wysunął się na prowadzenie. Nie pozostawił rywalom żadnych złudzeń, już od samego początku zyskiwał coraz większą odległość od reszty stawki.

Rywalizacja toczyła się za jego plecami. Kallio i Pasini twardo walczyli o 2 miejsce. W ciągu trwania całego wyścigu kilkakrotnie wymieniali się pozycjami.

Rzadko kiedy stawka 125cc jest tak rozciągnięta, jak to było dzisiaj. Wyścig podzielił się na kilka małych grup: samotny Bautista, za nim Kallio i Pasini, dalej Faubel, Gadea i Pesek, oraz Corsie, Terol, Lai, Luthi i Talmacsi.

Tylko ostanie metry dały nam trochę emocji- walka o 2 miejsce zaostrzyła się. Gdy już wydawało się, że Pasini utrzyma pozycję- w ostatniej chwili został wyprzedzony przez Kallio.

Oto pierwsza dziesiątka dzisiejszego wyścigu:
1. Alvaro Bautista
2. Mattia Pasini
3. Mika Kallio
4. Hector Faubel
5. Sergio Gadea
6. Joan Olive
7. Lukas Pesek
8. Thomas Luthi
9. Nicolas Terol
10. Gabor Talmacsi

Po wyścigu:
Bautista: „To był szczęśliwy dzień dla Hiszpanii, wygraliśmy w trzech kategoriach. Moje pierwsze podium zdobyłam właśnie na tym torze, więc cieszę się, że dziś tu wygrałem. Po tym, jak prawie zderzyłem się na starcie z kilkoma kierowcami- odjechałem i uzyskałem dużą przewagę nad resztą stawki. To zwycięstwo to dla mnie świetny rezultat.”

Kallio: „Nie jestem zadowolony, ponieważ liczyłem na wygraną. Bautista był szybki na początku wyścigu. Dystans między nami się powiększał, a ja dodatkowo traciłem czas, przez walkę z Pasinim. 20 punktów to nie tak źle, jednak liczę na utrzymanie formy i zwycięstwo w następnym Grand Prix.”

Pasini: „Miałem dzisiaj dużo zabawy z Kallio, to była ciekawa walka. On wyprzedził mnie ostatnim manewrem, którego w ogóle się nie spodziewałem. Dodatkowo miałem dziś sporo problemów z motorem. Wielkie gratulacje należą się Bautiście, był wspaniały przez cały weekend.”
Alvaro Bautista ma już 52 pkt. przewagi nad Miką Kallio. Czy Fin jest jeszcze w stanie zagrozić rewelacyjnemu Hiszpanowi? O tym przekonamy się w następnych wyścigach Grand Prix.