Dzisiejsza pogoda nie rozpieszczała zawodników Grand Prix Kataru. Oprócz walki z przeciwnikami o jak najlepsze miejsca, trzeba było walczyć również z własnymi maszynami, które trudno prowadzi się, gdy wieje silny wiatr.
W tych trudnych Dzisiejsza pogoda nie rozpieszczała zawodników Grand Prix Kataru. Oprócz walki z przeciwnikami o jak najlepsze miejsca, trzeba było walczyć również z własnymi maszynami, które trudno prowadzi się, gdy wieje silny wiatr.
W tych trudnych warunkach najlepiej poradził sobie Alvaro Bautista. Z przewagą ponad 6 sekund zapewnił sobie kolejne zwycięstwo w obecnym sezonie. Dodatkowo Hiszpan pobił rekord toru.
Mimo, iż najwyższy stopień podium był już zajęty- kibice mogli podziwiać fascynującą walkę o drugie miejsce, między Miką Kallio i Sergio Gadea.
Już w środku wyścigu Bautista wypracował sobie ponad sekundową przewagę. Na jedenastym okrążeniu odjechał już o ponad 5 sekund. Walka toczyła się za nim.
Na ostatnim kółku walka toczyła się między Kallio, Peskiem i Pasinim. Gadea, który był przed nimi miał szansę by odjechać.
Nieszczęście przytrafiło się rewelacji poprzedniego GP- Lukasowi Peskowi. Czech wywrócił się i stracił szansę na kolejne wspaniałe miejsce. W tym czasie zaczęła się walka o drugą pozycję między Gadea a Kallio. Zwycięsko wyszedł z niej Fin.
Czwarty na mecie był Pasini. Za nim dojechali Pablo Nieto i Hector Faubel. Andrea Rodriguzez wyprzedził Thomasa Luthi, który najwyraźniej wraca do dobrej formy. Dziesiątkę zamknęli Simone Corsi, który przeszedł z klasy 250cc i Julian Simon.
Po wyścigu najlepsza trójka powiedziała:
Alvaro Bautista: „ Wyścig był bardzo trudny, ponieważ było wietrznie i trudno było utrzymać kontrolę nad pojazdem. Znalazłem dobry rytm i objąłem prowadzenie, przyzwyczaiłem się do wiatru i wiedziałem ,ze nikt mnie nie dogoni. Jestem bardzo zadowolony, że pobiłem rekord, ale to nie było moim głównym celem.”
Mika Kallio: „Mieliśmy w tym tygodniu problem z zawieszeniem, ale postanowiliśmy się poprawić, by dogonić drużynę Aprilia. Mogłem już tydzień temu zająć miejsce na podium i cieszę się, że dziś mi się to udało. Drugie miejsce jest wspaniałe.
Sergio Gadea:” Miłem dobry start, wyszedłem na prowadzenie, ale później miałem kilka problemów. Kiedy Pesek dołączył do grupy pościgowej stało się trochę trudniej, ale kiedy go wyprzedziłem, to przyśpieszyłem. Mika Kallio dogonił mnie przed końcem, ale jestem szczęśliwy z 3 miejsca”.
Czy Alwara Bautista, który pokazuje, że nawet w tak trudnych warunkach jest w stanie zdeklasować rywali utrzyma swoją formę przez cały sezon? I czy Thomas Luthi który w GP Jerez rozczarował- powróci, by znów wygrywać? O tym wszystkim przekonamy się już wkrótce.