Gabor Talmacsi po zwycięstwie w niesamowicie zaciętym wyścigu w Honaldii, prowadzi razem z Mattią Pasinim w klasyfikacji generalnej mistrzostw klasy 125cc. Węgier wygrał już swój 2 wyścig w tym sezonie i ponownie uczynił to, gdy jego najgroźniGabor Talmacsi po zwycięstwie w niesamowicie zaciętym wyścigu w Honaldii, prowadzi razem z Mattią Pasinim w klasyfikacji generalnej mistrzostw klasy 125cc.
Węgier wygrał już swój 2 wyścig w tym sezonie i ponownie uczynił to, gdy jego najgroźniejsi koledzy wypadli z toru. Na podium do zwycięzcy dołączyli Hector Faubel i Pasini, który na ostatnich sześciu okrążeniach odrobił 6. pozycji i tak na mecie zameldował się jako trzeci. Teraz po siedmiu rundach prowadzi razem z Talmacsim mając po 100 punktów.
W początkowej fazie wyścigu prowadząca grupka liczyła sobie ośmiu kierowców, a byli nimi: Marco Simoncelli, Thomas Lüthi, Mika Kallio, Alvaro Bautista, Gabor Talmacsi, Alexis Masbou, Mattia Pasini i Hector Faubel. Zmina miejsc następowała jak w kalejdoskopie, ale na 14. okrążeniu Kallio wywrócił się i zaprzepaścił swoje szansę po zdobyciu pole position.
Później na ostatnim okrążeniu prowadzący Simoncelli został zaatakowany przez Luthiego, oboje wypadli z toru ale Thomas jakoś się uratował i przejechał metę na 10. pozycji. Simoncelli także ukończył zawody ale na 20. miejscu co nie daje mu żadnych punktów w klasyfikacji mistrzostw.
Po wyścigu aby zachować się fair, sprawca wywrotki przeprosił młodego Włocha.
Wyniki:
Sesja rozgrzewkowa
Wyścig