Druga runda Wyścigowych Motocyklowych Mistrzostw Polski już za nami. Tym razem pogoda nie do końca dopisała, jednak nie wpłynęło to zdecydowanie na widowisko, jakie zaprezentowali nam w dniu dzisiejszym zawodnicy.
W niedzielę jako pierwszy mogliśmy oglądać wyścig kategorii Moto3. Zawodnicy najniższej kategorii mieli do pokonania 7 kółek. Linię mety udało się przekroczyć jednie dwójce zawodników. Z numerem 95 pierwsze miejsce, z 7-sekundową przewagą nad rywalem, zajął Mariusz Juszczak, a drugie (i jednocześnie ostatnie) miejsce przypadło Sebastianowi Grausamowi. Obaj zawodnicy jechali na Apriliach RS125. Wyścigu nie udało się ukończyć Tomaszowi Rabińskiemu (również na Aprilii) i Mateuszowi Durynkowi, jadącemu Hondą MD 250.
W kolejnej klasie wyścigowej – Rookie 600 – mieliśmy na starcie już zdecydowanie więcej zawodników. Na pierwszym miejscu rundę ukończył dzisiaj Krystian Paluch na Hondzie CBR, drugi do mety dojechał Andrzej Kawulok (Suzuki GSXR), a trzeci Grzegorz Jakóbek z Yamahą R6. Aż 5 zawodnikom nie udało się ukończyć wyścigu.
Po „sześćsetkach” przyszedł czas na Rookie 1000. Na torze zrobiło się bardzo wietrznie, jednak nie przeszkodziło to tym razem Damianowi Ołdakowskiemu wygrać tej rundy. Drugie miejsce wywalczył Jacek Jędrzejczyk z numerem 9, a trzeci wyścig ukończył Grzegorz Wójcik. Najszybsze okrążenie w tej kategorii wykręcił Grzegorz Hanuszewicz z numerem 66. Miłosz Różycki i Jacek Iwaniuk znaleźli się poza torem.
No i wreszcie przyszedł czas na bardziej doświadczoną stawkę. W połączonym wyścigu kategorii Superstock 600 i Supersport pierwszy do mety dojechał Sebastian „Zioło” Zieliński, zdobywając tym samym pierwsze miejsce w kategorii Supersport. Drugi w tej samej kategorii był Szymon Strankowski, a trzeci Bartłomiej Cabala. W Superstock 600 królował kolejny dzień Adrian Pasek, któremu udało się także objąć prowadzenie w całym wyścigu po pierwszym okrążeniu. Walka między Paskiem a Szymonem Strankowskim o drugie miejsce w wyścigu toczyła się aż do ostatniego okrążenia. Drugi po zawodniku z numerem 23 w Superstock 600 był Marek Chłopowski, a trzeci Paweł Przybylski na Kawasaki ZX-6R.
Na deser kibicom zgromadzonym na poznańskim torze przygotowano wyścig dwóch kategorii: Superstock 1000 i Superbike. Pogoda postanowiła wnieść trochę niepewności w niedzielne rozgrywki – zaczął padać deszcz. Pojawiły się wątpliwości, na jakich oponach wyjadą zawodnicy ostatniego widowiska. Jednak padało tylko przez chwilę i nie wpłynęło to w większym stopniu na stan nawierzchni. Z pole position startował Marek Szkopek. Piękna walka aż do linii mety między młodszym z braci Szkopków a Czechem Michalem Fillą była jedną z głównych atrakcji weekendu w Poznaniu. Po pierwszym okrążeniu prowadzenie objął Michal Filla. Czechowi udało się utrzymać świetny wynik i dojechać na pierwszym miejscu w kategorii Superstock 1000, jak i w całym wyścigu. Drugie miejsce tej kategorii należało do Marka Szkopka, a trzecie przypadło Bartkowi Wiczyńskiemu. W kategorii Superbike na najwyższym stopniu podium stanął Irek Sikora, drugi był Paweł Szkopek, a trzeci Daniel Bukowski.
Po zakończonym wyścigu Marek Szkopek podjechał wyraźnie zdenerwowany do stanowiska sędziowskiego. Niestety, nie znamy przyczyn poirytowania zawodnika. Również drugi z braci – Paweł Szkopek – wyraził niezadowolenie z powodu drugiego miejsca i przyznał, że z przyczyn, o których nie chce mówić, nie był w stanie powalczyć dzisiaj o pierwszą pozycję, ale ważne, że zdobył punkty.
Dwie pierwsze rundy Wyścigowych Motocyklowych Mistrzostw Polski już za nami. Kolejne dwie odbędą się 30 i 31 maja na węgierskim Panoniaring.
Źródło: aw.poznan.pl