Marco Meladri, po świetnej jeździe wygrał drugi wyścig dziewiątej rundy sezonu. Dzięki podwójnemu zwycięstwu, może teraz opuścić Brno z dorobkiem powiększonym o 50 punktów, które mocno zbliżyły go do Maxa Biaggi – lidera klasyfikacji generalnej mistrzostw. Drugą pozycję wywalczył – podobnie jak to miało miejsce w pierwszym wyścigu – Tom Sykes a podium uzupełnił obrońca mistrzowskiego tytułu Carlos Checa.
W przeciwieństwie do pierwszego wyścigu, drugi był bardziej „poukładany”. Sucha nawierzchnia toru sprawiła, że tym razem trudno było wypatrywać sensacji. Można jednak doszukiwać się kilku podobieństw. Jednym z nich może być start do wyścigu, który ponownie najlepiej wyszedł zawodnikowi startującemu z Pole Position, a drugim, identyczny skład kierowców na pozycjach nr jeden i dwa podczas dekoracji .
Po pierwszym okrążeniu na czele wyścigu znajdował się Tom Sykes, za którym podążali Eugene Laverty, Leon Haslam, Marco Melandri, Carlos Checa i jego zespołowy kolega Davide Giugliano. Na siódmą pozycję zdołał się przebić startujący dopiero z 14-go pola lider klasyfikacji generalnej – Max Biaggi.
Podczas drugiego okrążenia od stawki pozostałych kierowców zdołał oderwać się Sykes, który wypracował sobie kilkudziesięcio metrową przewagę. Jednak za jego plecami walka trwała w najlepsze, czego najlepszym dowodem był bratobójczy pojedynek kierowców BMW Motorrad Motorsport. Podczas próby wyprzedzania Haslama przez jego zespołowego kolegę, doszło do kontaktu, na skutek czego #91 spadł na pozycję nr 6. Ten incydent nie miał jednak wpływu na jazdę #33, ponieważ już za chwilę przypuścił skuteczny atak na pozycję nr 2. Również i Biaggi uporał się z Giugliano, który od tego momentu powoli tracił swoją lokatę.
Na czwartej cyrkulacji ustalił się już skład podium, ponieważ „El Torro” zdołał wyprzedzić jadącego przed nim Lavertego. Nie był to niestety ostatni manewr wyprzedzania którego padł ofiarą. Już podczas następnego okrążenia spadł on za plecy lidera klasyfikacji generalnej – #3.
W połowie dystansu, na czele wyścigu w dalszym ciągu pozostawał Sykes, za którym jak cień podążał Melandri. Strata jadącego na trzeciej pozycji #7 wynosiła już wtedy ok 1,5sek a czwartego Maxa Biaggi – 4,5sek. Było już wtedy wiadomo, że walka o zwycięstwo rozegra się pomiędzy zawodnikiem Kawasaki i BMW.
Do pierwszego skutecznego manewru wyprzedzania, Marco Melandri doprowadza w połowie 15-go okrążenia, jednakże na ostatniej szykanie popełnia błąd i Brytyjczyk odzyskuje prowadzenie. Kierowca BMW pozostaje jednak na drugiej pozycji, ponieważ jadący na trzecim miejscu #7, miał w tym momencie 2,5sek. straty i nie był w stanie wykorzystać błędu włoskiego kierowcy.
Trzy okrążenia później, Marco ponownie dogania Toma aby na ostatnim okrążeniu, na końcu prostej start – meta wykonać kolejny – ostatni już – skuteczny atak na pozycję lidera wyścigu. Tak więc jako pierwszy linię mety przecina Melandri, za nim Sykes a jako trzeci – ze stratą ponad 6-ciu sekund, metę osiąga Mistrz Świata Carlos Checa. Czwartą i piątą pozycję zajmuje duet zespołu Aprilia Racing, a szóstą – kolejny zawodnik dosiadający motocykla marki Aprilia – Chaz Davies. Jako siódmy linię mety osiąga drugi z zawodników BMW – Leon Haslam a tuż za nim Loriz Baz. Miejsce nr 9 wywalczył zawodnik zespołu Crescent FIXI Suzuki – Leon Camier a czołową dziesiątkę zamyka Michel Fabrizio.
Kolejna, dziesiąta runda sezonu 2012 odbędzie się w dniach od 03 do 05 sierpnia na brytyjskim torze Silverstone.
Wyniki 2-go wyścigu w Brnie:
1. Marco Melandri ITA BMW Motorrad S1000RR 40m 12.837s 2. Tom Sykes GBR Kawasaki Racing ZX-10R +0.140s 3. Carlos Checa ESP Althea Ducati 1098R +6.801s 4. Max Biaggi ITA Aprilia Racing RSV-4 +9.840s 5. Eugene Laverty IRL Aprilia Racing RSV-4 +11.775s 6. Chaz Davies GBR ParkinGO MTC Aprilia RSV-4 +11.950s 7. Leon Haslam GBR BMW Motorrad S1000RR +12.547s 8. Loris Baz FRA Kawasaki Racing ZX-10R +13.088s 9. Leon Camier GBR Crescent Fixi Suzuki GSX-R1000 +18.141s 10. Michel Fabrizio ITA BMW Italia Goldbet S1000RR +25.332s 11. Davide Giugliano ITA Althea Ducati 1098R +28.458s 12. Jonathan Rea GBR Honda WSBK CBR1000RR +29.254s 13. Jakub Smrz CZE Liberty Effenbert Ducati 1098R +29.513s 14. John Hopkins USA Crescent Fixi Suzuki GSX-R1000 +34.875s 15. Maxime Berger FRA Effenbert Liberty Ducati 1098R +41.861s 16. Lorenzo Zanetti ITA PATA Ducati 1098R +42.139s 13. Norino Brignola ITA Grillini Progea BMW S1000RR +1m 15.743s 17. Viktor Kispataki HUN Prop-tech Honda CBR1000RR +1m 41.325s
—-Nie sklasyfikowani—-
19. Alex Polita ITA Red Devils Ducati 1098R 10 ukończonych okr. 20. Ayrton Badovini ITA BMW Italia Goldbet S1000RR 9 ukończonych okr. 21. David Salom ESP Pedercini Kawasaki ZX-10R 7 ukończonych okr. 22. Hiroshi Aoyama JPN Honda WSBK CBR1000RR 4 ukończonych okr.
Świetna jazda Sykes`a szkoda,że jego kawka trochę nie dawała rady na prostych, bo wtedy raczej 2x 25 pkt by miał, ale gratki dla Melandriego :)
Marco ustrzela dubla na torze Biaggiego – to może zwiastowac zmianę warty na pozycji lidera. Marco jest teraz w gazie i nie mam wątpliwości, iż Max musi się mocno spiąc, aby powalczyc z nim o tytuł.
Co do Sykesa – ten motocykl jest po prostu rewelacyjny i moim zdaniem taki Melandri mógłby tą maszyną zdominowac sezon. :))