Bimota w końcu zdołała zadebiutować na torze, przygotowując się do dołączenia do World Superbike. Motocykl BB3 pojawił się w Portimao podczas prywatnych dwudniowych testów. Już za tydzień Ayrton Badovini i Christian Iddon będą ścigać się w drugiej rundzie sezonu na Motorland Aragon.
Warunki na testach nie były łatwe. Odbywały się w deszczu i tylko chwilami zawodnicy mieli okazję pojeździć po suchej nawierzchni. Sfrustrowało to zwłaszcza Badoviniego, który narzekał na małą ilość wykonanych kółek.
„Spędziliśmy na torze wiele czasu. Trudno uwierzyć w to, że można gdzieś być tak długo i nie mieć zbyt wiele czasu, spędzonego na motocyklu. Warunki we wtorek nie były tak złe, że zdecydowałem się w ogóle nie wyjeżdżać. Myślę, że zdołaliśmy pokonać w suchych warunkach może z piętnaście okrążeń.” – powiedział zawodnik zespołu Alstare.
„Przez resztę czasu albo padało, albo tor był mokry, więc nie były to idealne warunki do pracy z nowym typem motocykla. Ten test był dla nas trudny, ale są pewne pozytywy i niektórze sprawy możemy rozwiązać przy kolejnej okazji. Trakcja była całkiem dobra na mokrym torze i generalnie maszyna wydaje się być stabilną w zakrętach. Motocykl sprawia wrażenie mocnego, moc jest przyjemna i rosnąca liniowo.” – dodał Włoch.
„Był to pierwszy prawdziwy test i oczywiście były problemy do przejścia, ale większość – o ile nie wszystkie – były raczej niewielkie i wiemy, że możemy je rozwiązać. Kolejny raz pewnie również będzie trudny, ale wszyscy w Alstare jesteśmy gotowi, by dać temu projektowi jak najwięcej od siebie.” – zakończył Ayrton Badovini.
Bimota ostatni raz ścigała się w WSBK w 2000 roku. Specjalnie dla jej powrotu trzeba było zmienić wymogi homologacyjne – bez tego niewielka marka nie byłaby w stanie wejść do WSBK, ponieważ produkuje motocykle drogowe w zbyt małej ilości.
Źródło: crash.net, fot.: Kel Edge
Cieszy fakt wejścia nowych producentów do WSBK :-)
Cieszy fakt wejścia takiej marki jak Bimota – jest to marka która powstała z miłości do motocykli mam też nadzieję, że zamieszają trochę w klasie EVO byłby to hołd złożony dla jednego z założycieli który kilka dni temu przeniósł się do innego ponoć lepszego świata.