Cel: dać z siebie wszystko!

Po wyścigu, który odbył się na torze Donington Park 13 maja tego roku, radość w garażu BMW Motorrad Motorsport nie miała końca. Kiedy fabryczni zawodnicy Marco Melandri i Leon Haslam przekroczyli linię mety, dali zespołowi BMW Motorrad długo oczekiwany przełom – nie tylko pierwsze zwycięstwo dla producenta z Bawarii w Mistrzostwa Świata Superbike, ale również pierwsze podwójne zwycięstwo.

W trakcie pierwszego wyścigu, #33 został historycznym, pierwszym zwycięzcą wyścigu na BMW S 1000 RR a #91 finiszował tuż za jego plecami, ze stratą zaledwie 0,7 sekundy. Drugi wyścig zakończył się dla nich niestety bardzo pechowo, ponieważ prowadząc w wyścigu, na ostatnim jego zakręcie ulegli wypadkowi, co odebrało im kolejny triumf tego dnia. W podwójnym wywiadzie, obaj fabryczni kierowcy opowiadają o tym historycznym dniu:

Marco, w emocjonującym wyścigu na Donington Ty i Leon osiągnęliście pierwsze w historii podwójne zwycięstwo dla BMW Motorrad Motorsport. Co ten historyczny sukces oznacza dla ciebie?

Marco Melandri: „To jest coś naprawdę szczególnego. Kiedy dołączyłem do BMW Motorrad, moim celem było pomóc, aby RR został motocyklem, na którym można zwyciężać i aby odnieść pierwsze zwycięstwo w historii a więc to, co my – zespół i ludzie w fabryce osiągnęliśmy. Muszę podziękować wszystkim ludziom zaangażowanym w projekt, zarządowi BMW Motorrad, ludziom w dziale wyścigowym, a także tym na torze. Mieliśmy trudne chwile, ale nigdy się nie poddaliśmy i dalej bardzo koncentrujemy się na naszej pracy. Koncentrowaliśmy się na każdym kolejnym kroku i teraz jestem bardzo dumny, że moje nazwisko zapisało się w historii BMW.„

Jakie były twoje myśli i uczucia podczas ostatnich okrążeń, a zwłaszcza, gdy przekroczyłeś linię mety?

Marco Melandri: „To było niewiarygodne. Tak wiele rzeczy działo się w mojej głowie. Myślałem o wszystkich ludziach w Niemczech, którzy oglądają wyścig w telewizji, o całej mojej rodzinie, wszystkich członkach zespołu. Myślałam o tym czasie od mojego pierwszego testu na RR w zimie aż do teraz. Jest to trudne do wyjaśnienia. Miałem tak wiele myśli i emocji w tak krótkim okresie czasu.”

 Leon, podczas całego sezonu, zespół wykonuje z Tobą i Marco stałe postępy. Czy było to tylko kwestią czasu, kiedy przyjdzie podwójne zwycięstwo – i co było kluczem do tego sukcesu?

Leon Haslam: „Poczyniliśmy znaczne postępy od ostatniego sezonu. Począwszy od pierwszych testów, zrobiliśmy wiele ulepszeń w motocyklu. Od tego czasu, z nową strukturą zespołu i pracownikami, musimy poprawiać się wyścig po wyścigu więc dla mnie było to tylko kwestią czasu, kiedy uzyskamy taki wynik. „

Marco, czy zespół osiągnął już poziom, na którym możecie być konkurencyjni podczas każdego weekendu wyścigowego?

Marco Melandri: „Myślę, że mamy bardzo dobry poziom, ale teraz będzie dla nas jeszcze trudniej. Dotarcie na szczyt jest trudne, ale pozostać na nim jest jeszcze większym wyzwaniem. Nasi rywale tylko czekają na chwilę kiedy będą mogli nas pokonać. Jesteśmy świadomi tego wyzwania i wiem, że na pewno będziemy mieć kilka trudnych wyścigów, ale jesteśmy bardzo skupieni. Chcemy pozostać na szczycie.”

Leon, w drugim wyścigu w Donington brakowało tylko kilka metrów od domowego zwycięstwa, którego cię pozbawiono w ostatnim zakręcie. Wiemy, że jesteś „fighterem” – Ta sytuacja doda Ci jeszcze więcej motywacji, aby uzyskać pierwsze zwycięstwo na RR?

Leon Haslam: „Donington był bardzo rozczarowujący dla mnie. Mogliśmy tam odnieść dwa zwycięstwa. Assen było kolejną straconą szansą na zwycięstwo. Ale tak – to czyni mnie jeszcze bardziej zdeterminowanym i pewnym siebie. Wciąż możemy wygrać mistrzostwo. Po prostu potrzebujemy trochę szczęścia. ”

I pytanie do was obu: Jakie są teraz Wasze cele do końca sezonu?

Marco Melandri: „Aby kontynuować zabawę i dać z siebie wszystko. Sezon jest jeszcze długi – i sprawa mistrzostwa jest jeszcze bardzo otwarta. Musimy myśleć z wyścigu na wyścig i zawsze starać się zdobyć maksymalną liczbę punktów, ponieważ musimy podążać za liderami w mistrzostwach. Musimy nadrobić punkty, które straciliśmy w ostatnim zakręcie drugiego wyścigu.”

Leon Haslam: „Moim celem jak zawsze jest dać 110 procent i spróbować wygrać wiele wyścigów, jak to tylko możliwe, aby spróbować zdobyć mistrzostwo dla BMW Motorrad”