MOTOGP.PL motogp, motocykle, ścigacze, superbike, wsbk, wyścigi motocyklowe
Chaz Davies przyznał, że rozważa, jak dużym ryzykiem może być przejście jego zespołu na nowe Panigale V4 w sezonie 2019. Ducati jeździło na dwucylindrowcu od 2013 roku. Mimo, że prowadzony był intensywny program testowy nowej maszyny, doświadczenie i historia pokazują, że wprowadzenie zmienionego motocykla wymaga czasu, zanim zacznie on gwarantować sukcesy.
Walijczyk przewiduje „długi okres rozwojowy”, a więc ryzyko słabego początku przyszłego roku. „Jest znak zapytania, bo pojawia się nowy motocykl. Takie rzeczy zwykle wymagają czas na rozwój.” – powiedział zawodnik Aruba.it Ducati. „Pytanie więc, czy mam podjąć to ryzyko, które może zaowocować długim czasem rozwoju maszyny. To może zająć dwa albo sześć miesięcy. Albo rok.”
„Po prostu nie wiesz. Minęło wiele czasu, zanim V2 zaczęło wygrywać. Trzeba mieć na uwadze, że z V4 może być tak samo. Jednak chciałbym myśleć inaczej. Na szczęście ze strony Ducati i zespołu Aruba, zawsze wszystko jest świetnie zorganizowane. Ale znowu, trzeba rozważyć to, czy w 2019 roku będzie możliwość zostania mistrzem świata. Ryzyko jest duże.” – dodał.
Mówi się, że Chaz Davies może zostać zwerbowany przez zespół Kawasaki, które niedawno przedłużyło kontrakt z Jonathanem Rea. Północnoirlandczyk ponownie będzie więc zdecydowanym faworytem do mistrzostwa, jednak gdyby jego partnerem został Davies, Kawasaki „pozbyłoby się” jego głównego w ostatnich latach rywala, w postaci Daviesa, mając go prostu u siebie. Wydaje się, że czas Toma Sykesa może być policzony. Anglik skonfliktował się w ten weekend w czeskim Brnie z Jonathanem Rea. Po ich zderzeniu, Kawasaki nie zdobyło punktów w niedzielę.
Źródło: motorsport.com
Fot. Krystian Polak / MSFoto.pl
Z V2 przewaznie byly problemy i wyraznie odstaje od konkurencji. V 4 ma znacznie wiekszy potencjal jezeli mowa o charakterystyce silnika. Przyklad Aprilia i Max Biaggi. Koles, ktory byl praktycznie na emeryturze, na koniec z Aprilka od strzala bodajze dwa tytuly zdobyl. Wiec tutaj bylbym spokojny.
Innym problemem jest kierowca. To Rea robi tutaj ostateczna roznice. Gosc jest w WSBK tym, kim w MotoGP jest MM.
Silnik V2 jest szybki, co pokazywał nie raz, przed nim tylko Kawasaki. Z Ducatami zawsze jest jeden ten sam problem czy to w Moto gp czy WSBK – złożenia do i prowadzenie w zakrętach.