Home / WSBK / Dublet Aprilii w drugim wyścigu

Dublet Aprilii w drugim wyścigu

Drugi wyścig na torze w portugalskim Portimao padł łupem fabrycznych kierowców Aprilii. Z ponad czterosekundową przewagą nad swoim zespołowym kolegą wygrał go Eugene Laverty. Podium uzupełnił natomiast kierowca zespołu PATA Honda – Jonathan Rea.Podobnie jak to miało miejsce w pierwszym wyścigu i ten miał kilku pechowców. Jednym z nich był Tom Sykes, który rozpoczął wyścig z pit lane, co od razu ustawiło go na ostatniej pozycji. To nie był jednak koniec kłopotów Brytyjczyka, ponieważ po przejechaniu zaledwie jednego okrążenia ponownie musiał powrócić do boksu.

Tymczasem po zgaśnięciu czerwonych świateł, najlepiej do wyścigu ruszył Eugene Laverty, który jako pierwszy zlożył się do zakrętu kończącego prostą start – meta. Za sobą miał takich zawodników jak Jonathan Rea, Marco Melandri, Sylvain Guintoli czy też Loris Baz, który zamykał pierwszą piątkę kierowców.

Już na kilku pierwszych okrążeniach, kierowcy zajęli „swoje” pozycje, które utrzymywali niemal przez całą długość wyścigu. Bezpośrednich zmian pozycji nie było zbyt wiele, a do jednej z nich doszło na ósmym okrążeniu, kiedy to francuski kierowca w zespole Aprilia Racing, wyprzedził jadącego na trzeciej pozycji #33. Dla Melandriego był to początek problemów. Jego czasy okrążeń bardzo się pogorszyły i tracąc ponad dwie sekundy na każdym okrążeniu tracił kolejne lokaty. Ostatecznie, linię mety przeciął dopiero na 12 pozycji.

Na czele wyścigu, liderem w dalszym ciągu pozostawał #58,  systematycznie zwiększając swoją przewagę nad #65. Na trzeciej pozycji jechał Guintoli, który notował lepsze czasy niż jego rywal jadący na drugiej pozycji. To spowodował, że na prostej kończącej 17 okrążenie, zdołał wyprzedzić kierowcę Hondy i awansować na fotel wicelidera wyścigu.

Sytuacja na czele wyścigu już nie uległa zmianie, a jako czwarty linię mety przejechał Loris  Baz. Jego zespołowy kolega – Tom Sykes jeszcze powrócił na tor – choć raczej tylko w celach treningowych. Jego strata do lidera wyścigu wynosiła bowiem aż siedem okrążeń. Być może nauczony doświadczeniem poprzedniego sezonu – w którym przegrał mistrzowski tytuł różnicą zaledwie 0,5 punktu, liczył na zdobycie chociaż jednego punktu. Ta sztuka jednak mu się nie udała i wyjedzie z Portimao z dorobkiem zaledwie 16 punktów i rekordem okrążenia drugiego wyścigu.

Piąta pozycja przypadła Chazowi Daviesowi, który walczył o nią z Carlosem Checą.  Dla Hiszpana natomiast, szósta pozycja jest najlepszym wynikiem, jaki osiągnął w tym sezonie. Siódme miejsce zajął Jules Cluzel, który był jedynym przedstawicielem zespołu Crescent FIXI Suzuki na linii mety. Jego zespołowy partner – Leon Camier, ze względu na defekt motocykla musiał przedwcześnie zakończyć rywalizację, bo na 12 okrążeniu.

Na ósmej pozycji wyścig zakończył drugi z kierowców zespołu Alstare Ducati – Ayrton Badowini. Okazał się on być nieco szybszym kierowcą niż jego rodak w zespole Althea Racing – Davide Giugliano. Natomiast czołową dziesiątkę zamknął kolejny włoski kierowca – Michel Fabrizio.

Wyniki drugiego wyścigu w Portimao:

1. Eugene Laverty IRL Aprilia Racing RSV4 22 laps
2. Sylvain Guintoli FRA Aprilia Racing RSV4 +4.107
3. Jonathan Rea GBR Pata Honda CBR1000RR +5.853s
4. Loris Baz FRA Kawasaki Racing ZX-10R +15.306s
5. Chaz Davies GBR BMW GoldBet S1000RR HP4 +17.552s
6. Carlos Checa ESP Alstare Ducati 1199 R +18.366s
7. Jules Cluzel FRA Fixi Crescent Suzuki GSX-R1000 +29.392s
8. Ayrton Badovini ITA Alstare Ducati 1199 R +38.359s
9. Davide Giugliano ITA Althea Racing RSV4 +39.321s
10. Michel Fabrizio ITA Red Devils Roma RSV4 +44.603s
11. Max Neukirchner GER MR Ducati 1199 R +45.339s
12. Marco Melandri ITA BMW GoldBet S1000RR HP4 +45.429s
13. Federico Sandi ITA Pedercini Kawasaki ZX-10R +1m 16.310s
14. Alexander Lundh SWE Pedercini Kawasaki ZX-10R +1m 16.375s
15. Vittorio Iannuzzo ITA Grillini Dentalmatic BMW S1000RR +1m 18.303s

16. Ivan Clementi ITA HTM BMW S1000RR +1m 24.259s
17. Tom Sykes GBR Kawasaki Racing ZX-10R +7 okr.

Nie sklasyfikowany:

18. Leon Camier GBR Fixi Crescent Suzuki GSX-R1000 12 ukończonych okr.

Najszybsze okrążenie
Tom Sykes GBR Kawasaki Racing ZX-10R 1m 42.475s

Nie wystartował:

Leon Haslam GBR Pata Honda CBR1000RR

AUTOR: migal

komentarzy 6

  1. Śmiesznie to wygląda: Tom Sykes +7 okr. :D aż dziwne, że potem jechał dalej, mógł zdobyć punkty, ale na jego nieszczęście za mało zawodników wypadło z rywalizacji.
    Jonathan początkowo ładnie trzymał się Laverty’ego, ale niestety nie utrzymał tempa, dobrze, że podium, choć liczyłem na więcej niż 3. miejsce. :)

  2. no szkoda Toma… na pocieszenie zrobił rekord okrążenia w wyścigu :-D

    • Aprilia, Kawasaki i Bmw rozdają karty,Honda średnio, bardzo słabo Ducati, Suzuki duży postęp (w porównaniu do 2012)
      no pech straszny Sykesa…ale Laverty i Rea też pechowo (w 1szym wyścigu) za to Guintoli zbiera punkty a awarie go omijają, ehhh gdyby MotoGp było takie wyrównane… :)

      • Czy jest jakiś postęp w Suzuki? Powiem szczerze, że ciężko go zaobserwować. Zniknęły drugie zespoły BMW i Ducati, stąd pozornie Suzuki jest nieco wyżej niż rok temu. Ale strata do najlepszych chyba pozostaje podobna. Camier też rok temu miał kilka mocnych wyścigów, raz stanął na podium. Po testach przedsezonowych nadzieje były większe.

        • W sumie to na wynik składa się wiele czynników, między innymi umiejętności zawodnika. Niestety tego się nie dowiemy czy np. Sykes, albo Melandri pojechaliby równie słabo jadąc na Suzuki, albo czy Cluzel mając w rękach jakąś Aprilię, byłby w stanie nagle regularnie walczyć o podium. Ale generalnie pogdybać jest fajnie :D Dajmy jeszcze Suzuki trochę czasu, może coś tam więcej pokażą ;)

          • I jeszcze to, że Suzuki to tak naprawdę nie Suzuki tylko na siłę poskładana ekipa z marnym wsparciem samej fabryki, jak i Yoshimury. Oni niewiele tracą, co ma powiedzieć Ducati?

            Przy tylu zmianach ( Rossi odszedł, Preziosi odszedł, Del Torchio odszedł ) i słabej formie Panigale ciekawe, jak będzie wyglądał ten rok pod względem przychodów.

Dodaj komentarz

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
168 zapytań w 41,163 sek