Weekend w Misano Davide Giugliano może zaliczyć do udanych. Po dobrych wyścigach na włoskim torze zawodnik z Rzymu awansował na 7. miejsce w klasyfikacji generalnej mistrzostw.
25-latek już podczas pierwszej rywalizacji otarł się o podium. Przegrał z dwoma jeźdźcami Kawasaki Racing oraz z partnerem z drużyny Aruba.it Chazem Daviesem. W drugim było jeszcze lepiej. Giugliano długo prowadził, ale ostatecznie musiał uznać wyższość tylko lidera mistrzostw Johnny’ego Rea. Było to trzecie podium dla byłego mistrza SuperStock 1000 w tym sezonie.
Davide z powodu kontuzji opuścił pierwsze cztery rundy, ale mimo tego w klasyfikacji generalnej zajmuje wysokie 7. miejsce. Następne wyścigi odbędą się 19 lipca na torze w amerykańskim Laguna Seca. Włoch przekonany jest, że znowu włączy się w walkę o podium, a nawet o zwycięstwo.
„Byliśmy bardzo blisko podium już podczas pierwszego wyścigu. W drugim ta sztuka się udała, ale jestem trochę rozczarowany, ponieważ chciałem tu wygrać. Niestety piątkowa sesja była nieudana ze względu na mój stan fizyczny. Dzisiaj w obydwu wyścigach brakowało mi trochę przyczepności. Tylna opona ślizgała się co utrudniało mi jazdę w końcówce. W sumie jestem zadowolony, ponieważ udało mi się przez wiele okrążeń drugiego wyścigu utrzymać prowadzenie. Motocykl pracuje bardzo dobrze i jestem gotowy na kolejne wyścigi” – powiedział po drugim starcie Davide Giugliano.
Źródło: worldsbk.com