Marco Melandri otrzymał karę za zderzenie z Chazem Daviesem w drugim wyścigu World Superbike na torze w Jerez de la Frontera. Dwójka ta walczyła o trzecie miejsce, podczas gdy zawodnik GRT Yamahy próbując ataku, wyleciał z toru razem z Walijczykiem. Obaj musieli wycofać się.
Sędziowie po wyścigu jako winnego uznali Włocha. Jako że Melandri wyścigu nie ukończył, to karą będzie przesunięcie go na starcie w Misano Adriatico o sześć pozycji. Davies po wyścigu krytykował swojego rywala. Melandri nie chciał przeprosić, uważając, że to Davies jechał za wolno i po dziwnej linii.
Za podobny manewr w pierwszym wyścigu, z efektem wyrzucenia Alexa Lowesa w ostatnim zakręcie – ukarany został Jonathan Rea. Karą była jedna pozycja w dół, Rea musiał też startować z końca stawki w wyścigu Superpole.