W przyszłym roku nie odbędzie się runda World Superbike na torze Sepang. To jedyny obiekt w kalendarzu, na którym ścigają się zawodnicy serii MotoGP, World Superbike i Formuły 1. W WSBK Malezja była obecna przez trzy lata, ale nie przyciągała zbyt wielkiej uwagi publiczności. Włodarze toru wolą więc skupić się na F1 i MotoGP.
W tym roku lokalny zawodnik Zulfahmi Khairuddin stanął przed własną publicznością na Sepang na podium w World Supersport, mimo to nie udało się utrzymać rundy. Dato’ Ralan Razali – dyrektor wykonawczy obiektu – przyznał, że kluczowe były wydatki finansowe na poprawę infrastruktury na torze i związana z tym chęć uniknięcia ryzyka wystąpienia problemów z budżetem.
Szkoda, bo to jeden z najfajniejszych torów