Na trzy podwójne rundy World Superbike przed końcem sezonu, już tylko trzech zawodników ma jeszcze matematyczne szanse na mistrzostwo świata. Poza prowadzącym z wielką przewagą Jonathanem Rea, są to również Chaz Davies z Ducati (116 punktów straty) oraz Michael van der Mark z Yamahy (136 punktów straty). Północnoirlandczyk może zagwarantować sobie tytuł już w pierwszym wyścigu! Jak może tego dokonać?
Pierwszy wyścig odbywa się w najbliższą sobotę na torze Magny Cours. Do wzięcia po tym wyścigu będzie jeszcze 125 punktów. Jonathan Rea nie może tego dokonać wyłącznie własnym wynikiem – musi liczyć na odpowiednie pozycje rywali.
Jeśli Jonathan Rea wygra wyścig numer #1, to aby zapewnić sobie tytuł, Chaz Davies nie może przyjechać na drugiej pozycji. Gdyby Rea nie dojechał na podium, to szanse zachowuje jeszcze Michael van der Mark. Wszystkie możliwe scenariusze wypisane są poniżej.
Aby Rea został mistrzem, to konieczne są pozycje:
Rea 1; Davies 3 lub gorzej
Rea 2; Davies 5 lub gorzej
Rea 3; Davies 9 lub gorzej
Rea 4; Davies 12 lub gorzej, van der Mark 2 lub gorzej
Rea 5; Davies 14 lub gorzej, van der Mark 2 lub gorzej
Rea 6; Davies 15 lub gorzej, van der Mark 2 lub gorzej
Rea 7; Davies 16 lub gorzej, van der Mark 2 lub gorzej
Źródło: worldsbk.com
Fot. Kawasaki
Jak nie w 1. to w 2. wyścigu, ale raczej mistrzem zostanie. Pozostaje tylko czekać do kolejnego sezonu, oby Panigale V4 było szybsze.