Nieudany pierwszy weekend na BMW? „Byłem już gotowy na walkę o zwycięstwo”

Toprak Razgatlioglu ma już za sobą długo wyczekiwany debiut na BMW! El Turco wyjeżdża z Australii z 18 punktami, pierwszym podium oraz nieukończonym wyścigiem. Wczoraj #54 zajął 5. miejsce, po karze za zbyt krótki czas spędzony w alei serwisowej. Niedzielę rozpoczął od 3. miejsca w wyścigu Superpole, które dało mu start z pierwszej linii do 2. wyścigu, którego Toprak nieukończył. Awaria jego nowego motocykla już na drugim okrążeniu zmusiła go do zjazdu z toru i wycofania się z rywalizacji. Turecki zawodnik przeżył więc rollercoaster emocji, podczas swojego debiutanckiego weekendu na M 1000 RR.

„Ciężko coś powiedzieć, jestem naprawdę smutny, nie spodziewałem się tego problemu z silnikiem. Przed startem 2. wyścigu powiedziałem „okej, teraz zaczynam jeździć tym motocyklem”, jako że zawsze musiałem oszczędzać tylną oponę. Tym razem powiedziałem, 10 okrążeń, po prostu dam z siebie wszystko. Dobrze wystartowałem, wyprzedziłem Lowesa, byłem w czołówce, i wtedy zauważyłem, że mam problem z silnikiem. To był pierwszy weekend sezonu; ogólnie, nie jestem zbyt zadowolony, 50/50, bo stanąłem chociaż raz na podium.”

„Byłem już gotowy na walkę o zwycięstwo. Poprawiliśmy motocykl, miałem inne podejście… tak czy inaczej, teraz pozostaje mi obejrzenie wyścigu Superbike’ów. W Katalonii musimy wrócić dużo mocniejsi, zobaczymy jak tam nam pójdzie.”

„Testy a weekend wyścigowy to dwie całkowicie różne rzeczy, przyczepność jest całkiem inna. W wyścigu dużo się nauczyliśmy, zebraliśmy dane z wyścigu, więc to na pewno się przyda. Ten tor jest też całkiem inny od tych w Europie, więc nie mogę powiedzieć, że jesteśmy w 100% przygotowani. Zwykle jesteśmy mocniejsi w Europie; zaczęliśmy nie najgorzej, w szczególności w wyścigu Superpole. Myślę, że będziemy się poprawiali krok po kroku, weekend po weekendzie. Pracuję dużo, jestem pewien, że zespół dużo pracuje, zobaczymy jak nam pójdzie w 2. rundzie.”

Źródło: worldsbk.com