Podium we Włoszech po trudnym weekendzie

Fabien Foret zakończył pechowy dla motocyklistów Hondy weekend na włoskim torze Monza, finiszując na trzeciej pozycji w wyścigu MŚ klasy Supersport.

Francuski zawodnik zespołu Hannspree Ten Kate Honda zakwalifikował się do wyścigu czwartej rundy na czwartym miejscu, jednak po nieudanym pierwszym zakręcie, niemal od samego startu musiał odrabiać straty, wytrwale przebijając się na czoło stawki i finiszując na podium.

„Popełniłem błąd w pierwszej szykanie i zanim odrobiłem straty, lider był już za daleko z przodu – wyjaśniał Foret. – Próbowałem gonić, ale jadąc samemu, na pełnym długich prostych torze, jest to bardzo trudne. Pod koniec pojechałem bezpiecznie, aby przypieczętować podium, a w kolejnym wyścigu liczę na jeszcze lepszy wynik.”

Piąty w klasie Supersport był Brytyjczyk Sam Lowes (Parkalgar Honda), który we Włoszech wystartował mimo złamanego podczas trzeciej rundy w Holandii obojczyka. Paweł Szkopek nie dojechał do mety z powodu awarii sprzęgła, z kolei problemy z hamulcem wyeliminowały z wyścigu Superstock 1000 jego kolegę z polskiej ekipy Bogdanka PTR Honda, Marcina Walkowiaka.

Trudny weekend w kategorii Superbike ma za sobą także duet ekipy Castrol Honda. Jonathan Rea był szósty w pierwszym wyścigu, a w drugim kolizja zaraz po starcie odebrała mu możliwość zdobycia większej ilości punktów. Hiszpan Ruben Xaus był piętnasty w pierwszym i dwunasty w drugim wyścigu.

„W pierwszym wyścigu liczyłem na więcej, niż na szóste miejsce, ale sam wciąż nie wiem, co dokładnie stało się po starcie drugiego – powiedział Rea. – Kiedy jechałem w grupie, traciłem czas w miejscach, w których jadąc samotnie byłem bardzo szybki. Przed kolejną rundą czekają nas testy, które będą bardzo przydatne.”

Zmagania w klasie Supersport wygrał Brytyjczyk Chaz Davies. Podwójne zwycięstwo w kategorii Superbike odniósł Irlandczyk Eugene Laverty. Kolejna runda World Superbike za dwa tygodnie w USA. Zawodnicy klasy Supersport wrócą do walki za pięć tygodni we włoskim Misano.