Prezentacja zespołu Yamaha WSBK Team

Yamaha World Superbike Team — tak będzie nazywał się od najbliższego sezonu dotychczasowy zespół Yamaha Motor Italia prowadzony przez Massimo Meregallego. Zupełnie nowe barwy, nowi zawodnicy oraz nowy motocykle mają powtórzyć sukces sprzed dwYamaha World Superbike Team — tak będzie nazywał się od najbliższego sezonu dotychczasowy zespół Yamaha Motor Italia prowadzony przez Massimo Meregallego. Zupełnie nowe barwy, nowi zawodnicy oraz nowy motocykle mają powtórzyć sukces sprzed dwóch lat, kiedy włoski team zaprowadził japońską fabrykę na sam szczyt tabeli konstruktorów.

Zespół w tej chwili podlega jurysdykcji europejskiego oddziału Yamahy, dzięki temu tez zyskał nową, bardziej oficjalną nazwę. Trzykrotny mistrz amerykańskiej serii AMA — Ben Spies oraz dobrze rokujący Brytyjczyk Tom Sykes będą dosiadać nowej R1, której specyfikacja nawet w wersji Stock’owej robi piorunujące wrażenie. Przedsezonowe testy jedynie potwierdziły to, czego wszyscy się spodziewali. Yamaha jest piekielnie szybka już od samego początku przygotowań, a jasnym jest, że z biegiem czasu nowa jednostka będzie stale rozwijana i sukcesywnie dopieszczana przez inżynierów.

Dotychczasowy sponsor zespołu, Santander Consumer Bank postanowił nieco zmienić swoje zainteresowanie i przeniósł swoje pieniądze do Formuły 1. Jednak tak doświadczony i uznany zespół jak Yamaha Motor Italia nie ucierpiał specjalnie na tym rozstaniu. Wolne miejsce wypełnił nowymi „łaskawcami”, którym od sezonu 2009 będą BM Group, Yamalube, Parts Europe oraz Novation. Dołączą oni do dotychczasowych sponsorów, firm: FIMER, Akrapovic, Meccanocar, Fabbri, NGK, Rapid Inside , Volvo, Domino, DID, Magneti Marelli, Beta i BMC.

Nowe malowanie owiewek YZF-R1 na pierwszy rzut oka świetnie wygląda i doskonale pasuje do imponujących osiągnięć jakimi może poszczycić się w ostatnich latach zespół popularnego „Maio”. Dodatkowo sztandarowy znaczek Yamahy na bocznej części motocykla ma podkreślić bliską współpracę z fabryką i nadać zespołowi większego prestiżu. Kolor niebieski to powrót do naturalnych kolorów prezentowanych jeszcze kilka lat temu przez prekursora zespołu — Team Yamaha Belgarda.

Technologicznie nowa R1 czerpie sporo nowości wprost z jednostki M1 na co dzień ścigającej się w kategorii MotoGP, która notabene nie miała sobie w zeszłym sezonie równych. W nowym motocyklu szosowym Yamaha zastosowała unikalne technologie takie jak krzyżowy wał korbowy o krótkim skoku tłoka czy zmienną częstotliwość zapłonu. Mają one dodatkowo wspomóc zawodnika w poprawnym i dokładniejszym wyczuciu motocykla poprzez bardziej liniowy dopływ mocy na tylne koło. Nikt nie wątpi w to, że zarówno Spies jak i Sykes nie wykorzystają tych dodatkowych możliwości w 100% na torze w bezpośredniej rywalizacji.

Obecnie zespół nadal pracuje nad rozwojem i tuningiem motocykla, który swoje pierwsze szlify w nowych, bojowych barwach zaliczy na ostatnich przedsezonowych testach na Phillip Island, gdzie tydzień później zainaugurowany zostanie dwudziesty drugi sezon Mistrzostw Świata Superbike.

Ben Spies o swoim nowym motocyklu wypowiada się w samych, a jakże by inaczej, superlatywach. „Maszyna wzbudza we mnie pewność. Sposób w jaki przekazywana jest moc jest imponująco gładka, szczególnie w zakrętach i to zarówno na suchej jak i mokrej nawierzchni. Z każdym testem motocykl jest coraz lepszy i naprawdę nie mogę się doczekać pierwszego wyścigu na Phillip Island.”

Chwalebnym komentarzom Teksańczyka wtóruje drugi z kierowców zespołu, Tom Sykes. „Dopasowanie się do nowego motocykla jest prawdziwym wyzwaniem, nowy zespół, nowe mistrzostwa, wszystko w jednym czasie, jednakże fakt, że motocykl jest niesamowity a zespół bardzo profesjonalny czyni to wyzwanie wspaniałym. Dobrze współpracowało mi się z nową R1, podwozie jest dobrze ułożone i podobnie jak Ben nie mogę doczekać się pierwszego wyścigu! ”

Struktury zespołu w sezonie 2009 pozostaną niemal bez zmian, jedyne nowe osoby w sztabie to szef załogi Bena Spiesa, Tom Houseworth, który razem ze swym rodakiem dołączył do zespołu oraz Sergio Werbena, który dołączył do załogi by zostać szefem ekipy odpowiedzialnym za przygotowanie motocykla dla Toma Sykesa.

Globalny kryzys nie jest wydarzeniem, który nie zrobiło na doświadczonym teamie żadnego wrażenia, lecz drobne zmiany strukturalne pozwoliły uporać się z wszystkimi problemami, które nieśmiało próbowały wedrzeć się w szeregi załogi. Zmiany logistyczne i niewielkie cięcia liczebne podczas podróży dodatkowo pozwolą zaoszczędzić kilka euro, które w dzisiejszych czasach są jak wiadomo warte jakby nieco więcej niż jeszcze kilka miesięcy temu.