MOTOGP.PL motogp, motocykle, ścigacze, superbike, wsbk, wyścigi motocyklowe
Alex Lowes, zawodnik wspieranego przez GRANDys duo zespołu Voltcom Crescent Suzuki zakończył drugi niedzielny wyścig eni FIM World Superbike Championship w Assen na solidnym dziewiątym miejscu.
Brytyjczyk popołudniowy, składający się z dwudziestu jeden okrążeń wyścig rozpoczął od dobrego startu i piątej pozycji. Przez kolejnych sześć okrążeń Alex utrzymywał się w czołowej grupie walczącej o podium, ale błąd w pierwszym zakręcie spowodował wyraźny spadek w klasyfikacji. Lowes kontynuował walkę w „Świątyni prędkości” i ostatecznie zajął dziewiąte miejsce zdobywając siedem punktów do klasyfikacji generalnej eni FIM World Superbike Championship.
Poranny wyścig też rozpoczął się od dobrego startu i piątej pozycji. Niestety najgorsze nadeszło podczas okrążenia numer dziewięć, kiedy to jadący trzy pozycje za Alexem Randy de Puniet upadł na hamowaniu i obaj zawodnicy zakończyli wyścig.
De Puniet nie zaliczy też do udanych drugiego startu w Assen. Po problemach technicznych wycofał się z wyścigu na szóstym okrążeniu.
Oba wyścigi w Holandii, które oglądało pięćdziesiąt tysięcy kibiców wygrał lider klasyfikacji generalnej Jonathan Rea na Kawasaki. Voltcom Crescent Suzuki rozpoczął już przygotowania do kolejnej rundy eni FIM World Superbike Championship, która odbędzie się dziesiątego maja na włoskiej Imoli.
Alex Lowes: Dziś nie był łatwy dzień, ale przynajmniej wróciliśmy do czołowej dziesiątki, pierwszy raz od czasu zmiany elektroniki. Zespół wykonał kawał ciężkiej pracy i liczę, że w Imoli znów poprawimy wyniki i pracę z motocyklem.
Randy de Puniet: To był ciężki weekend od pierwszych treningów. W czasie pierwszego wyścigu jechałem całkiem nieźle, ale to było wszystko co mogliśmy osiągać w tym ustawieniu motocykla. Niestety na hamowaniu zdarzył się upadek, a co gorsza zahaczyłem Alexa. Rama w moim motocyklu była zniszczona i musieliśmy użyć zapasowego motocykla, którego nigdy nie testowaliśmy. Niestety nie udało się znów dojechać do mety. Nadal mamy problemy ze zestrojeniem wszystkiego i czeka nas dużo pracy.
Źródło: inf. prasowa
