Shane wciąż dyktuje warunki – II dzień testów

Drugiego dnia ponownie najszybszym kierowcą na torze okazał się aktualny mistrz kategorii British Superbike, Shane Byrne. Kierowca zespołu Sterilgarda Ducati złamał barierę rekordu toru należącego do Troya Baylissa i zatrzymał czasomierze na cyfrach 1Drugiego dnia ponownie najszybszym kierowcą na torze okazał się aktualny mistrz kategorii British Superbike, Shane Byrne. Kierowca zespołu Sterilgarda Ducati złamał barierę rekordu toru należącego do Troya Baylissa i zatrzymał czasomierze na cyfrach 1’43.294s.

Podobnie jak pierwszego dnia, tempa nie zwalniał Ben Spies, który widać, że na nowej Yamasze R1 czuje się doskonale i od samego początku łapie się do czołowej trójki kierowców. Amerykanin był wolniejszy od Brytyjczyka o niespełna 0.2s.

Zaledwie 0.003s za Teksańczykiem uplasował się Noriyuki Haga, który coraz śmielej poczyna sobie w nowym zespole i co zupełnie nie w jego stylu, już podczas sesji testowych w których Japończyk nigdy nie błyszczał nie daje uciec sobie rywalom.

Tom Sykes w końcu łapie formę po ostatniej kontuzji i drugiego dnia, w popołudniowej sesji wykręcił dobry czas, który zagwarantował mu czwartą pozycję na tablicy wyników. Dalej plasowali się kolejno Carlos Checa na Hondzie i Max Neukirchner na Suzuki.

Najszybszym kierowcą spoza zespołów fabrycznych był drugiego dnia Jakub Smrz. Czech, który kontynuuje swoją współpracę z zespołem Guandalini Racing zanotował siódmy czas. Ponownie w pierwszej dziesiątce zabrakło kierowców Aprilii i Bmw. Troy Corser dosiadający niemieckiego motocykla był jedenasty, a Shinya Nakano siedemnasty.

Najlepszy drugiego dnia Byrne w kilku zdaniach podsumował zmagania następująco: „Za każdym razem kiedy mam problem rozmawiam z moim inżynierem Alberto, on patrzy na dane po czym próbujemy czegoś nowego. Mieliśmy kilka rzeczy nad którymi chcieliśmy dziś popracować i udało się sprawdzić dwie lub trzy z nich. Myślę, że jeśli warunki ostatniego dnia pozwolą jeszcze się poprawimy. Jestem zadowolony z dzisiejszych rezultatów i powiem szczerze nie miałem pojęcia, że pojechałem tak szybko, nie miałem też pojęcia, że sesja już się skończyła! Brałem drugi zakręt, wchodziłem w trzeci będąc gotowy do mocnego odkręcania i wtedy zobaczyłem chłopaków próbujących traty do wyścigu. Wtedy pomyślałem, że chyba sesja już się skończyła.”

Wyniki II dnia:
1. Shane Byrne GBR Sterilgarda Ducati 1098R 1’43.294s
2. Ben Spies USA Yamaha Italia YZF R1 1’43.484s
3. Noriyuki Haga JPN Ducati Xerox 1098R 1’43.487s
4. Tom Sykes GBR Yamaha Italia YZF R1 1’43.546s
5. Carlos Checa ESP HANNspree Ten Kate Honda CBR10000RR 1’43.657s
6. Max Neukirchner GER Alstare Suzuki GSX-R 1000K9 1’43.674s
7. Jakub Smrz CZE Guandalini Racing Ducati 1098R 1’43.767s
8. Michel Fabrizio ITA Ducati Xerox 1098R 1’43.951s
9. Jonathan Rea GBR HANNspree Ten Kate Honda CBR10000RR 1’44.115s
10. Leon Haslam GBR Stiggy Motorsport Honda CBR1000RR 1’44.170s
11. Yukio Kagayama JPN Alstare Suzuki GSX-R 1000K9 1’44.425s
12. Troy Corser AUS BMW Motorrad S1000RR 1’44.479s
13. Regis Laconi FRA DFX Corse Ducati 1098R 1’44.546s
14. Ryuichi Kiyonari JPN Ten Kate Honda CBR1000RR 1’44.610s
15. Broc Parkes AUS Kawasaki SRT ZX-0R 1’44.704s
16. Alessandro Polita ITA Sterilgarda Ducati 1098R 1’45.108s
17. Shinya Nakano JPN Aprilia Racing RSV-4 1’45.179s
18. Max Biaggi ITA Aprilia Racing RSV-4 1’45.260s
19. Brendan Roberts AUS Guandalini Racing Ducati 1098R 1’45.278s
20. David Salom ESP Team Pedercini Kawasaki ZX-10R 1’45.393s
21. Makoto Tamada JPN Kawasaki SRT ZX-10R 1’45.446s
22. Gregorio Lavilla ESP Pro Ride Honda CBR10000RR 1’45.672s
23. Tommy Hill GBR HANNspree Althea Honda CBR1000RR 1’45.679s
24. Luca Scassa ITA Team Pedercini Kawasaki ZX-10R 1’45.820s
25. Ruben Xaus ESP BMW Motorrad S1000RR 1’46.128s
26. Roberto Rolfo ITA Stiggy Motorsport Honda CBR1000RR 1’46.916s
27. Vittorio Iannuzzo ITA SCI Honda CBR1000RR 1’46.971s

Paweł Szkopek drugiego dnia urwał ze swojego piątkowego rezultatu ponad pięć sekund. Po sobotnich sesjach w klasie SUpersport zajmuje ze swoim rezultatem dwudziestą drugą pozycję, jedną wyżej niż jego team’owy kolega Matej Smrz.