Home / WSBK / Szkopek po sobotnim wyścigu WSBK: Niewiele brakowało!

Szkopek po sobotnim wyścigu WSBK: Niewiele brakowało!

Paweł Szkopek

Paweł Szkopek nie ukończył pierwszego wyścigu World Superbike na Sepang. Polski zawodnik zakończył go na poboczu, po uślizgu przedniego koła. Oto co Paweł Szkopek przekazał po zakończeniu sobotnich zmagań w Malezji.

„Sobota rozpoczęła się bardzo obiecująco. W pierwszej części kwalifikacji panowały niepewne warunki, a tor był wilgotny po opadach deszczu. Wskoczyłem na pierwszą pozycję i dopiero po pięciu minutach mój wynik poprawił mistrz świata Tom Sykes. Byłem jednak drugi i miałem szansę na awans do drugiej części kwalifikacji.

Tor zaczął powoli przesychać, ale warunki wciąż były dość niepewne i ryzykowne, dlatego czekałem z ponownym wyjazdem z garażu. Na cztery minuty przed końcem wciąż byłem drugi. Minutę później wyjechałem na tor, podobnie jak wielu innych zawodników.

Niestety, żeby rozpocząć mierzone kółko zabrakło mi dosłownie dziesięciu sekund. To był mój błąd, bo mogłem wrócić na tor chwilę wcześniej, ale z drugiej strony nie chciałem ryzykować i czekałem na poprawę warunków. Tymczasem Sykes awansował do Superpole dwa, wywalczył pole position i wygrał pierwszy wyścig…”

Kliknij, aby pominąć reklamy

„Miałem dziś tempo, aby walczyć z Lucą Scassą o 14 miejsce i punkty, ale niestety zemściło się na mnie dalekie pole startowe. Walczyłem z Hookiem i Schmitterem. Byłem od nich szybszy w szybkich zakrętach i całej sekcji od 5 do 9 łuku, ale rano zmieniliśmy ustawienia, poszliśmy w złą stronę i traciłem przez to na hamowaniu. Wyprzedzałem rywali w pierwszej szykanie, ale kontrowali na hamowaniu do czwórki i spowalniali mnie przez cały następny sektor. I tak co okrążenie!

W połowie wyścigu jeden z nich popełnił błąd w dziewiątce, wyjechał szeroko i wypchnął mnie poza optymalną linię, na brudną część toru. Niestety, przednie koło straciło przyczepność i przewróciłem się. Prędkość była niewielka i motocykl był w niemal idealnym stanie, ale wygięta kierownica uniemożliwiała mi dalszą jazdę.

Jestem rozczarowany, bo Scassa był niedaleko przed nami, a Hook sięgnął po punkt, więc to mógł być dla mnie dobry wyścig, ale zmienimy teraz ustawienia aby nie tracić na hamowaniu i spróbujemy ponownie jutro.

Najważniejsze jest to, że z każdą sesją czuję się na motocyklu coraz lepiej i wkrótce powinniśmy być w stanie regularnie walczyć o punkty w każdym wyścigu!

Oglądajcie drugi wyścig w niedzielę o 10:00 w Eurosporcie 1.

Trzymajcie się,
Paweł”

Kliknij, aby pominąć reklamy

AUTOR: Paweł Krupka

Fan sportów motorowych każdego rodzaju - w szczególności Formuły 1, poprzez wyścigi motocyklowe, rajdy samochodowe, a na żużlu kończąc. Na portalu MOTOGP.PL regularnie od 2009 roku.

Komentarze: 1

  1. wiemy i gdzie i o której!! :P Trzymamy kciuki!! :)

Dodaj komentarz

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
152 zapytań w 0,974 sek