Xavi Fores wróci do ścigania w World Superbike po rocznym epizodzie w mistrzostwach Wielkiej Brytanii. Hiszpan będzie się ścigał w ekipie Puccetti Kawasaki, w której zastąpi Topraka Razgatlioglu.
Fores jeździł w latach 2016-2018 dla Barni Ducati, notując stałe postępy. Aż sześciokrotnie stawał na podium, ale zespół pod naciskiem sponsora zamienił go na Michaela Rubena Rinaldiego, który okazał się rozczarowaniem.
Fores zakończył sezon z Hondą w BSB na 9. pozycji, z czterema finiszami na podium. Miejsce w Puccetti było łączone z Leonem Haslamem, którego w fabrycznej ekipie Kawasaki zastąpi Alex Lowes, ale teraz Haslam może dołączyć do Hondy, gdzie w głównym zespole jeździłby wraz z Alvaro Bautistą.
Takumi Takahashi, który raczej na pewno znajdzie się w składzie Hondy w przyszłym roku, jeździłby wtedy w ekipie satelickiej tego japońskiego producenta.
Pierwszy raz od jakiegoś czasu czuję dreszczyk w związku z kontraktami kierowców w WorldSBK. Bo aż takich zmian, również w fabrycznych ekipach, dawno nie było.
Dokładnie, po świetnym sezonie i nudnej końcówce będzie znowu wiele zmian i niewiadomych. Po pierwsze przetasowania kierowców, i dodatkowo fabryczna honda wraca do gry.