17. stycznia odbył się pierwszy dzień testów dla zespołu Kawasaki. Na hiszpański tor Almeria wyjechali Tom Sykes i Loris Baz. Przez dwa dni zawodnicy sprawdzali nowe i dotychczasowe części dla motocykla Ninja ZX-10R.
Sykes uzyskał czas 1:34.0s na oponach wyścigowych, Baz wykręcił ten sam wynik, ale dla odmiany na ogumieniu kwalifikacyjnym tylnego koła. Na oponach wyścigowych miał czas o pół sekundy słabszy. Brytyjczyk pierwszego dnia przejechał 33. okrążenia, dzień później było ich już aż 83, i to pomimo lekkiego przeziębienia.
Baz, który niedługo będzie obchodzić swoje 21. urodziny, dla porównania przejechał 42. kółka pierwszego dnia i 65. drugiego. Teraz Kawasaki Racing Team będzie myśleć o prezentacji zespołu, która ma odbyć się w Barcelonie pod koniec stycznia. Na tor zespół wyjedzie 5. i 6. lutego w Jerez. Pierwsza runda WSBK odbędzie się 23. lutego na Phillip Island.
Tom Sykes: „Testy poszły bardzo dobrze, przeszliśmy przez cały planowany program. Oceniliśmy wszystko to, co chcieliśmy. Ostatniego dnia zrobiłem ponad 80 okrążeń i czuję, że mocno posunęliśmy się do przodu. Nie czułem się w 100 procentach w formie – miałem przeziębienie. Ale przynajmniej Ninja ZX-10R pracowała świetnie. Zrobiliśmy nieco dobrych czasów i jesteśmy o krok bliżej w przygotowaniach do Phillip Island. Czekam już na kolejne testy w Jerez.”
Loris Baz: „To były dobre testy. Chcieliśmy tylko sprawdzić trochę rzeczy, które mieliśmy do dyspozycji ostatnim razem w Jerez. Trzeba było je zatwierdzić, a także ocenić ogólne zachowanie motocykla, które okazało się bardzo dobre. Jestem zadowolony, zwłaszcza że to dla mnie jeden z trudniejszych torów. Jest bardzo mały i wolny, a ja i tak poprawiłem się o 3 sekundy względem ostatniego razu. Dobrą rzeczą jest to, że znaleźliśmy odpowiednie ustawienia już w Jerez, a teraz okazały się poprawne także na innym typie toru. Przed nami prezentacja, kolejne testy i w końcu lecimy do Australii.”