Jules Cluzel zapewnił dziś MV Aguscie drugie w tym sezonie zwycięstwo w serii World Supersport. Francuz nie dał szans Michaelowi van der Markowi i zwyciężył wyścig na torze im. Marco Simoncelliego w Misano podczas 7. rundy WSS.
Najniższy stopień podium wywalczył PJ Jacobsen, który wyprzedził chyba największego pechowca tego sezonu – Kenana Sofuoglu.
Wyniki wyścigu World Supersport w Misano:
1. Jules Cluzel FRA MV Agusta F3 675 19 okr.
2. Michael van der Mark NED PATA Honda CBR600RR +1.537s
3. PJ Jacobsen USA Kawasaki Intermoto ZX-6R +3.400s
4. Kenan Sofuoglu TUR Mahi India Kawasaki ZX-6R +5.638s
5. Roberto Tamburini ITA San Carlo Puccetti Kawasaki ZX-6R +9.923s
6. Lorenzo Zanetti ITA PATA Honda CBR600RR +11.018s
7. Florian Marino FRA Kawasaki Intermoto ZX-6R +14.714s
8. Kev Coghlan GBR DMC Panavto Yamaha YZF-R6 +17.365s
9. Ratthapark Wilairot THA Core PTR Honda CBR600RR +21.337s
10. Roberto Rolfo ITA GO Eleven Kawasaki ZX-6R +22.215s
11. Alessandro Nocco ITA San Carlo Puccetti Kawasaki ZX-6R +22.407s
12. Jack Kennedy IRL CIA Insurance Honda CBR600RR +22.641s
13. Kevin Wahr GER RS Wahr by Kraus Yamaha YZF-R6 +28.443s
14. Massimo Roccoli ITA MV Agusta F3 675 +33.202s
15. Christian Gamarino ITA GO Eleven Kawasaki ZX-6R +33.760s
16. Valentin Debise FRA Com Plus SMS Honda CBR600RR +40.917s
17. Fabio Menghi ITA VFT Yamaha YZF-R6 +40.926s
18. Tony Covena NED Kawasaki Intermoto ZX-6R +41.457s
19. Alex Baldolini ITA ATK MV Agusta F3 675 +45.086s
20. Raffaele de Rosa ITA Core PTR Honda CBR600RR +50.237s
21. Luca Marconi ITA Lorini Honda CBR600RR +53.122s
22. Ferruccio Lamborghini ITA Lorini Honda CBR600RR +53.129s
23. Nacho Calero ESP CIA Insurance Honda CBR600RR +1m 22.010s
Nie sklasyfikowani
24. Marco Bussolotti ITA Lorini Honda CBR600RR 10 okr.
25. Alexey Ivanov RUS DMC Panavto Yamaha YZF-R6 2 okr.
Świetny wyścig w wykonaniu Cluzela! Od pierwszego okrążenia nie oddawał prowadzenia, a walka o niższe stopnie podium była tylko wodą na jego młyn =]
Cieszę się, że MV Agusta znowu jest na szczycie.
Francuz ma szanse na mistrzostwo, o ile wygra wszystkie pozostałe wyścigi, a przecież van der Mark jest bardzo mocny w tym sezonie :P
Szkoda mi tylko Kenana chyba w tym sezonie ma jakąś złą passę :-/
Mi też szkoda Kenana, jak dla mnie bylby murowanym faworytem do zdobycia mistrza w tym sezonie, a tak to już sezon na straty można spisać. Szkoda, że jego Kawasaki w tym roku tak często zawodzi.
Nawet wtedy, kiedy ZX6 nie sprawia problemów Kenan sprawia wrażenie, jakby stracił animusz.
Nie ma już Sama Lowesa, ale Michael van der Mark wiele się nauczył w poprzednim sezonie, a w tym powrócił Jules Cluzel. Obaj młodzi zawodnicy stali się klasą sami dla siebie =]
Myślę, że Kenan stracił już motywację w tym sezonie. Już kilka razy odpadał przez defekt motocykla, co najmniej raz jadąc na pierwszym miejscu (szczerze, nie pamiętam czy nie więcej razy). Ciężko jest jeździć z pełną motywacją, gdy wiesz, że zaraz może Ci się maszyna 'rozkraczyć’ :D
Można powiedzieć, że młodzież atakuje w WSS, i dobrze, niech się promują i dodają kolorytu tej serii.
Ciekawe czy w przyszłym roku też ogarniczą modyfikacje mechaniczne w maszynach WSS wzorem motocykli EVO z superbików.
Myślę, że w najbliższych sezonach nie powinniśmy spodziewać się zmian. Jeśli jakieś się pojawią, na pewno nie będą zbyt mocno ingerowały w motocykle klasy WSS.
Stawka w WSS jest bardzo wyrównana, a duża część teamów to prywatne ekipy, np. Yakhnich Motorsport. Same maszyny też mają ograniczone możliwości tuningu. Wystarczy zwróć uwagę na to, że wszyscy korzystają z fabrycznych hamulców, wahaczy.
To sprawia, że zmagania zawodników WSS są bardziej widowiskowe niż w WSBK. Częściej dochodzi to pojedynków i o wiele rzadziej jeden lub dwóch zawodników jest w stanie odjechać tak bardzo, jak dziś Sykes i Baz, reszcie stawki i rozgrywać wyścig miedzy sobą.
Właśnie dlatego, że w fabryczne teamy w WSBK, które mogą pozwolić sobie na daleko idące modyfikacje motocykli i tym samym dominują stawkę (nawet fabryczne Suzuki nie specjalnie jest w stanie podjąć równej walki z choćby z fabryczną Arpilią i Kawasaki), podjęto decyzję o ujednoliceniu stawki i powołaniu kategorii EVO. Tym samym nie będzie już można obstawiać w ciemno, że wygra Kawasaki, bo moglibyśmy wtedy usnąć z nudów :P Z drugiej strony EVO nakazuje używać jednostek takich samych jak te w maszynach drogowych, więc siłą rzeczy słabsze Aprilia, Honda i Suzuki, w porównaniu z mocniejszymi BMW, Ducati i Kawasaki będą zamykać stawkę =[
Podobna sytuacja jest w Moto2. Tam w stawce są głównie prywatne teamy, np. Marc VDS. W Moto2 jedyną zmianą w porównaniu z zeszłym sezonem jest dociążenie maszyn, jeżeli kierowca jest wyjątkowo filigranowy :P a rywalizacja i tak od początku powstania tej klasy jest najbardziej wyrównana w całym Grand Prix =]
Tak trochę nie rozumiem ostatniego fragmentu: w Moto2 głównie są prywatne teamy? „Głównie” zamieniłbym na „tylko” :D a i też bym powątpiewał czy to Moto2 jest ciekawsze, bo ostatnie wyścigi wieją nudą i ciekawsze jest i Moto3, i MotoGP.
Fakt, w tym sezonie w Moto2 jakby mniej się dzieje. Ale mimo wszystko od momentu wprowadzenia tej klasy, raczej rzadko można było narzekać na nudę. Duża stawka, na zbliżonych technicznie maszynach to raczej gwarancja sporej dawki emocji.
#polerst
Rzeczywiście, nie widzę w Moto2 fabrycznych teamów XD
I taktycznie, masz rację, o wiele fajniej ogląda się tasująca się między sobą młodzież w Moto3, ale chyba nie zaprzeczysz, że Moto2 jest bardzo wyrównane =]