Wczoraj ekipa Leopard poinformowała, że w przyszłym roku w jej barwach na Suterze wystartuje w Moto2 Dominique Aegerter. Dzisiaj Szwajcar wyleciał z hukiem z obecnego teamu i nie wystartuje w czterech ostatnich wyścigach tego sezonu.
Jak poinformowała jego dotychczasowa ekipa, Aegerter przedłużył swój kontrakt kilka dni temu, a mimo wszystko następnie podpisał umowę z innym teamem. Został więc zwolniony ze skutkiem natychmiastowym. Jego miejsce na ostatnie cztery rundy zajmuje 16-letni Iker Lecuona, który zastępował już Szwajcara podczas GP Wielkiej Brytanii i San Marino gdy ten leczył kontuzję barku.
Lecuona na stałe ściga się w zespole Sebastian Gimberta w mistrzostwach Europy Moto2, a oko na niego ma szef techniczny obecnego teamu Aegertera, Gilles Bigot (wywalczył jako szef mechaników mistrzostwo 500-tek z Alexem Criville).
Źródło: inf. prasowa
No to bardzo nieprofesjonalnie się zachował. Pewnie skusił go motocykl Sutera na którym miał niezłe wyniki, na Kalexie nie może się odnaleźć. Szkoda tylko, że „zmienił” zespół w tak słabym stylu.
Akurat ciekawe jest to że tylko Aegerter nie mógł nic więcej osiągnąć, przesiadając się na Kalexa. Fakt że trochę dziwnie ta zmiana barw wygląda (pierwotnie w Leopardzie miał być PJ Jacobsen), ale może po powrocie na Sutera stary dobry Aegerter się odnajdzie. Akurat jemu kibicowałem do 2014r. bo jako jeden z nielicznych w czołówce nie dosiadał Kalexa, a po zmianie motocykla to bardziej tacy kierowcy jak Zarco czy Luthi zyskali.
Patrząc też na kontuzje Szwajcara – może i dobrze że nie pojedzie w tych najbliższych rundach. Prędzej dojdzie do siebie, trochę potestuje dla Sutera i lepiej się przygotuje na 2017.