MOTOGP.PL motogp, motocykle, ścigacze, superbike, wsbk, wyścigi motocyklowe
Piotr Biesiekirski zyskał cztery pozycje i pokazał bardzo dobre tempo na początku wyścigu o Grand Prix Aragonii klasy Moto2, ale uślizg przedniego koła i wywrotka na trzecim okrążeniu przedwcześnie zakończyły jego obiecujący, dziewiąty start w mistrzostwach świata.
Jedyny Polak w stawce przez cały weekend na hiszpańskim torze Motorland Aragon regularnie poprawiał tempo i liczył na udany wyścig. Po starcie 19-latek przebił się z 32. na 28. pozycję i utrzymywał szybkie tempo, ale odpadł z rywalizacji na trzecim okrążeniu, po uślizgu przedniego koła w czternastym zakręcie.
Kolejny wyścig, ostatnia runda motocyklowych mistrzostw Europy Moto2, czeka zawodnika ekipy Pertamina Mandalika SAG Euvic dopiero w listopadzie.
„To był dla mnie krótki, ale bardzo intensywny wyścig – mówił Piotr Biesiekirski. – Jestem bardzo rozczarowany, bo miałem w ten weekend naprawdę dobre tempo i szansę na najlepszy rezultat w mistrzostwach świata do tej pory. Gdy wcisnąłem sprzęgło na starcie mój motocykl delikatnie ruszył, przed co straciłem trochę czasu do pierwszego zakrętu, ale byłem w stanie wyprzedzić czterech rywali w kolejnych łukach i naprawdę dobrze czułem się na motocyklu. W pierwszym sektorze trzeciego okrążenia urwałem dwie dziesiąte sekundy, ale w czternastym zakręcie przednia opona straciła przyczepność bez żadnego ostrzeżenia. Przez cały weekend bardzo dobrze czułem limity przodu, ale dopiero w wyścigu po raz pierwszy jechałem motocyklem zatankowanym „pod korek”, co powodowało nieco inne, mniej przewidywalne zachowanie przedniej opony. Szkoda, że tak to się dzisiaj skończyło, ale mam nadzieję, że będę miał jeszcze szansę pokazać nasze postępy w mistrzostwach świata”.
Więcej informacji o Piotrze Biesiekirskim na jego oficjalnym profilu pod adresem Facebook.com/PiotrBiesiekirskiOfficial oraz na oficjalnej stronie internetowej www.pbk74.com .
Źródło: inf. prasowa
Głowa do góry Piotrek i nie poddawaj się ✊✊✊
Uwielbiam tego chłopaka. Jest bardzo dojrzały mimo tak młodego wieku. Bardzo ciężka praca i serce , które za każdym razem wkłada przygotowujac się do wyścigu. Osobiście bardzo Ci kibicuje i czuje wielką dumę bo start w GP (2) to zupełnie inna bajka do pozostałych wyścigów motocyklowych. Jak kolega wyżej- nie poddawaj się Piotrek !
On już w poprzednim sezonie jechał kilka wyścigów i na chwilę obecną można powiedzieć że doświadczenia nabrał. Problem jest jednak taki że nie on jeden.
Skoro taki z ciebie kozak, to czemu cię nie oglądamy w telewizji? Piotrek chociaż zostanie na zawsze w historii polskich sportów motorowych jako uczestnik największej ilości wyścigów GP w nowożytnej historii. A ciebie ktoś zapamięta? Nie… Tak na prawdę ty i tobie podobni możecie kask nosić Piotrkowi, bo on startuje w elicie, a wy co najwyżej ganiacie się po drogach ulicznych (a część z was kończy na słupach telegraficznych).
Myślę, że Polak powinien zastanowić się nad udziałem w wyścigach World Supersport 300 lub 600. Poziom nieporównywalnie niższy, w związku z czym może tam się odnaleźć, czego mu z całego serca życzę.
Jak ma szansę zaprezentować się w Moto2 to nie lepiej nie popełniać takich prostych amatorskich błędów. Bo takie starty są bez sensu. Niech zacznie poprawiać tempo kwalifikacyjne i wyścigowe bo jest on bardzo słabe. Bo inaczej skończy w Alpe Adria jak Blin,Pasek, Kosiniak i Marceli Brezulski
Aldenauer w drugim swoim wyscigu na szczycie jest 7. Biesiekierski w bodajze piatym caly czas ostatni a w swojej klasie 13. To tyle na temat doswiadczenia.
W klasyfikacji jest 13., ale w wyścigach potrafił dojeżdżać nawet na piątym miejscu.
rośnie z niego Hulkenberg,tego podium z CEV to raczej nigdy sie nie doczekamy. Pay Driver troche, wydaje mi sie że za dwa lata już nie bedzie miał szans startować w MŚ.