Celestino Vietti, po pasjonującym pojedynku z Somkiatem Chantrą, sięgnął po drugie zwycięstwo w sezonie, dzięki czemu umocnił się na pozycji lidera tabeli. Jeszcze ciekawszy był pojedynek pomiędzy Ai Ogurą a Aronem Canetem. Ostatecznie to Japończyk wyszedł z tej walki zwycięsko. Niebezpieczną wywrotkę zaliczył zdobywca pole position Fermin Aldeguer. Hiszpan, walcząc z Viettim o prowadzenie, uderzył w motocykl Włocha i boleśnie upadł na tarkę. Na szczęście 16-letni zawodnik zdołał zejść z toru o własnych siłach.
Zawodnicy mieli do przejechania dwadzieścia dwa okrążenia. Z pole position startował po raz pierwszy w karierze młodziutki Fermin Aldeguer. Hiszpan utrzymał prowadzenie po starcie. Wywrotkę już w pierwszym zakręcie zaliczył Augusto Fernandez, który odnotował bardzo słaby start i po kontakcie z tylnym kołem Ai Ogury poleciał w żwir. Poszkodowanym w całej sytuacji był Manuel Gonzalez, który musiał omijać sunącego po torze kierowcę Red Bull KTM Ajo i podzielił jego los. Chwilę później, w zakręcie siódmym, po kontakcie „na deskach” wylądowali Niccollo Antonelli i Sean Dylan Kelly.
Aldeguer prowadził wyścig. Za nim jechali Celestino Vietti i Tony Arbolino. Czwartą lokatę zajmował zwycięzca GP Indonezji Somkiat Chantra, natomiast piątą Aron Canet. Na szóstym miejscu znajdował się Ogura, który nie odniósł awarii po trąceniu jego tylnego koła przez Fernandeza. Jake Dixon przypuścił skuteczny atak na team-partnera Alberta Arenasa, dzięki czemu awansował na siódmą pozycję. Czołową dziesiątkę zamykali Bo Bendsneyder i Sam Lowes. Tymczasem wywrotkę w drugim zakręcie zaliczył Zonta van den Goorbergh.
Vietti prezentował rewelacyjne tempo, dzięki czemu w ciągu zaledwie dwóch kółek dogonił i wyprzedził Aldeguera. Włoch i Hiszpan posiadali blisko sekundę przewagi nad Chantrą. Taj jechał z kolei ponad 0,6 sekundy przed Canetem i Arbolino. Kierowca zespołu Marc VDS posiadał blisko 0,8 sekundy przewagi nad Ogurą. Do boksów zjechał Alessandro Zaccone, który czekał na wymianę kół przez mechaników. Włoch najwyraźniej szykował się na powrót na tor, aby nabrać doświadczenia nabitymi kilometrami w warunkach wyścigowych.
Aldeguer dzielnie trzymał się Viettiego. Co ciekawe stratę do nich odrabiał Chantra. 0,8 za Tajem znajdował się Canet, który odskoczył na 0,6 sekundy od Arbolino. Na dziesiątą pozycję awansował Pedro Acosta, który po słabych kwalifikacjach startował dopiero z siedemnastej pozycji.
Chantra zniwelował stratę do Viettiego i Aldeguera. Sekundę za zwycięzcą GP Indonezji znajdował się Canet. Ogura dogonił i wyprzedził Arbolino, dzięki czemu awansował na piąte miejsce. Kierowca Marc VDS próbował skontrować Japończyka w „piątce”, jednak pojechał za szeroko, dzięki czemu Japończyk odzyskał swoją lokatę.
Na szesnaście okrążeń przed metą, w zakręcie trzynastym, wywrotkę zaliczył Aldeguer. Hiszpan wciskał się w linię Viettiego, który pojechał szeroko i zacieśniał zakręt. Trącony motocykl Hiszpana wpadł w potężne wibracje, w efekcie czego Hiszpan boleśnie upadł na tor, uderzając głową o tarkę. Fermin zdołał wstać o własnych siłach, jednak wirażowy pomógł mógł zejść z nitki wyścigowej za barierki.
W związku z tym samotnie na czele jechał Vietti, który posiadał 0,6 sekundy przewagi nad Chantrą. W międzyczasie sędziowie analizowali incydent pomiędzy Włochem a Hiszpanem. Nie dopatrzyli się jednak przewinienia ze strony lidera wyścigu. Blisko sekundę z Tajem jechał Canet. Do 0,6 sekundy stratę do Hiszpana zniwelował Ogura, który odskoczył od Arbolino. Szósty jechał Dixon, który wyprzedzał Bendsneydera. Acosta skutecznie zaatakował Arenasa, dzięki czemu awansował na ósmą lokatę. Czołową dziesiątkę dopełniał Cameron Beaubier, który znajdował się przed Lowesem.
Chantra zbliżył się do Viettiego i trzymał go pod presją. Trzynasty zakręt wyraźnie nie leżał Włochowi, gdyż regularnie pokonywał ten luk za szeroko. Dystans do nich tracił Canet, który „czuł” coraz mocniej oddech ze strony Ogury.
Na dwanaście kółek przed metą Vietti po raz kolejny szeroko pojechał w „trzynastce”. Tym razem jednak Chantra był na tyle blisko, aby go wyprzedzić. Lider tabeli nie odpuszczał i odzyskał prowadzenie kosztem Taja w tej właśnie sekcji toru. Co ciekawe, Somkiat pojechał szeroko tak, jakby chciał powrócić na drugą lokatę. Tymczasem z wyścigiem po wywrotce pożegnał się Filip Salac.
Tempo czołowej dwójki osłabło, w związku z czym zbliżyli się do nich Ogura i Canet. Japończyk skutecznie zaatakował Hiszpana w „piątce”. Gonił ich Arbolino, który posiadał ponad dwie sekundy nad Dixonem. Za siódmym Bendsneyderem nadal jechał Acosta, który nie prezentował nadzwyczajnego tempa.
Sytuacja na czele nieco się uspokoiła. Vietti zyskał kilka metrów przewagi nad Chantrą. 0,7 za triumfatorem GP Indonezji jechali Ogura z Canetem. Japończyk pojechał szeroko w „trzynastce”, dzięki czemu Hiszpan powrócił na trzecią pozycję. Stratę do nich niwelował Arbolino. Dobrym tempem jechał również szósty Dixon. Ostrzeżenie za przekraczanie limitów toru otrzymał znajdujący się na czternastym miejscu Lorenzo Dalla Porta. Tymczasem Zaccone na dobre wycofał się z rywalizacji.
Do końca wyścigu pozostawało sześć okrążeń. Różnice między czołową czwórką utrzymywały się w podobnych granicach. Arbolino ponownie stracił dystans do Caneta i Ogury. Co gorsza, Dixon był za nim już tylko 1,5 sekundy.
Na sześć kółek przed metą Vietti jechał pół sekundy przed Chantrą. Tymczasem w zakręcie trzynastym Ogura ponownie wyprzedził Caneta. Jednocześnie zwiększyła się ich strata do Taja. Obecnie oscylowała w granicach 1,7 sekundy. Ze stratą 1,1 sekundy za Japończykiem i Hiszpanem jechał z kolei Arbolino. Kierowca Marc VDS nie mógł jednak czuć się spokojny, gdyż już niecałą sekundę za nim znajdował się Dixon. Daleko z tyłu jechali Acosta i Arenas, którzy wyprzedzili Bendsneydera.
Na cztery okrążenia przed metą Vietti i Chantra wymieniali się lepszymi czasami. Nadal jednak dzieliło ich około pół sekundy. Już ponad dwie za nimi znajdowali się Ogura i Canet, między którymi kontakt był zdecydowanie bliższy. 1,5 sekundy za nimi jechali Arbolino i Dixon. Brytyjczyk w końcu dogonił Włocha i jechał tuż za jego tylnym kołem. W zakręcie dziewiątym z wyścigiem pożegnał się lokalny faworyt Gabriel Rodrigo. Argentyńczyk upadł w niebezpiecznym miejscu, a więc na asfalcie za sekcją zakrętów z wniesieniem. Na szczęście rywale znajdujący się za nim zdołali go ominąć. Chwilę później w „dwójce” wywrotkę zaliczył jadący w drugiej dziesiątce Jorge Navarro. Trzy zakręty później los powyższej dwójki podzielił Dalla Porta.
Finałowe okrążenie Vietti rozpoczął z ponad sekundową przewagą nad Chantrą. W związku z tym większe emocje czekały nas w walce o najniższy stopień podium. Tuż za Ogurą jechał bowiem Canet. 1,5 sekundy za nimi znajdował się Dixon, który wyprzedził Arbolino. Na siódmym miejscu jechał Acosta, którego gonił Arenas.
Vietti niezagrożony sięgnął po drugą wygraną w sezonie. Canet próbował zaatakować Ogurę w „piątce”, jednak Hiszpan pojechał za szeroko. Drugi atak miał miejsce w „ósemce” i tym razem okazał się skuteczny. Japończyk nie poddał się jednak i opóźnił atak w „trzynastce”. Wydawało się, że zostanie „wypluty” z idealnej linii jazdy, jednak zdołał dojechał do wewnętrznej krawędzi i tym samym stanął na najniższym stopniu podium. Jako piąty linię mety przeciął Dixon, który wyprzedził Arbolino. Siódme miejsce przed Arenasem zajął Acosta. Czołową dziesiątkę dopełnili Bendsneyder i Lowes.
Wyniki wyścigu | |||||
POS | RIDER | NAT | TEAM | BIKE | TIME |
1 | Celestino Vietti | ITA | Mooney VR46 Racing Team | (Kalex) | 39m 44.098s |
2 | Somkiat Chantra | THA | IDEMITSU Honda Team Asia | (Kalex) | 39m 45.636s |
3 | Ai Ogura | JPN | IDEMITSU Honda Team Asia | (Kalex) | 39m 49.801s |
4 | Aron Canet | SPA | Flexbox HP40 | (Kalex) | 39m 49.978s |
5 | Jake Dixon | GBR | Autosolar GASGAS Aspar Team | (Kalex) | 39m 50.682s |
6 | Tony Arbolino | ITA | Elf Marc VDS Racing Team | (Kalex) | 39m 51.636s |
7 | Pedro Acosta | SPA | Red Bull KTM Ajo | (Kalex) | 39m 56.275s |
8 | Albert Arenas | SPA | Autosolar GASGAS Aspar Team | (Kalex) | 39m 56.516s |
9 | Bo Bendsneyder | NED | Pertamina Mandalika SAG Team | (Kalex) | 39m 57.754s |
10 | Sam Lowes | GBR | Elf Marc VDS Racing Team | (Kalex) | 39m 58.352s |
11 | Cameron Beaubier | USA | American Racing | (Kalex) | 40m 4.175s |
12 | Marcel Schrotter | GER | Liqui Moly Intact GP | (Kalex) | 40m 9.834s |
13 | Joe Roberts | USA | Italtrans Racing Team | (Kalex) | 40m 12.415s |
14 | Manuel Gonzalez | SPA | Yamaha VR46 Master Camp Tea | (Kalex) | 40m 13.882s |
15 | Marcos Ramirez | SPA | MV Agusta Forward Racing | (MV Agusta) | 40m 14.368s |
16 | Jeremy Alcoba | SPA | Liqui Moly Intact GP | (Kalex) | 40m 21.982s |
17 | Simone Corsi | ITA | MV Agusta Forward Racing | (MV Agusta) | 40m 22.054s |
18 | Romano Fenati | ITA | MB Conveyors Speed Up | (Boscoscuro) | 40m 22.423s |
19 | Keminth Kubo | THA | Yamaha VR46 Master Camp Tea | (Kalex) | 40m 48.956s |
Jorge Navarro | SPA | Flexbox HP40 | (Kalex) | DNF | |
Lorenzo Dalla Porta | ITA | Italtrans Racing Team | (Kalex) | DNF | |
Gabriel Rodrigo | ARG | Pertamina Mandalika SAG Team | (Kalex) | DNF | |
Filip Salac | CZE | Gresini Racing Moto2 | (Kalex) | DNF | |
Alessandro Zaccone | ITA | Gresini Racing Moto2 | (Kalex) | DNF | |
Fermín Aldeguer | SPA | MB Conveyors Speed Up | (Boscoscuro) | DNF | |
Zonta Van Den Goorbergh | NED | RW Racing GP | (Kalex) | DNF | |
Augusto Fernandez | SPA | Red Bull KTM Ajo | (Kalex) | DNF | |
Niccolò Antonelli | ITA | Mooney VR46 Racing Team | (Kalex) | DNF | |
Sean Dylan Kelly | USA | American Racing | (Kalex) | DNF |
Źródło: www.crash.net
Vietti wyrasta na Bagnaię 2.0
No i też niech się odezwą ci co nie doceniali Chantry. Jednak warto takim outsiderom dać nieco czasu, a dobre rezultaty mogą okazać się czymś więcej niż pojedynczym sukcesem.
Nie rozumiem dlaczego Vietti nie dostal kary. Przecież przestrzelił zakręt i wracając na linie wyścigowa walną w Aldeguera.
Uznali to jako incydent wyścigowy…Vietti nie przestrzelił tylko taką linią jeździł..
Ciekawe czy utrzyma tak wysoki poziom przez cały sezon bo póki co to Rossi może być dumny;)
Ale to co wyprawia Chantra jest niesamowite! Czyżby MotoGP next season?? XD
Pedro Acosta ja w tym sezonie na niego liczę z wyścigu na wyścig będzie lepiej :P