Jorge Martin sięgnął po premierowe zwycięstwo w dramatycznie przebiegającym GP Austrii. Podium dopełnili Luca Marini i Marcel Schrotter. Wyścig został skrócony po niebezpiecznym wypadku Hafizha Syahrina. Malezyjczyk bowiem z impetem wjechał w motocykl Enei Bastianiego, który zaliczył „wysiadkę” w pierwszym zakręcie toru. Kierowca Aspara został zabrany do centrum medycznego. Zniszczony motocykl „Bestii” uniemożliwił mu start w skróconym wyścigu, dzięki czemu stracił prowadzenie w tabeli na rzecz Luki Mariniego. Rywalizacji nie ukończyli także zdobywca pole position Remy Gardner oraz trzeci zawodnik tabeli Tetsuta Nagashima.
Zawodnicy mieli do przejechania dwadzieścia pięć okrążeń. Startujący z pole position Remy Gardner stracił prowadzenie na rzecz Jorge Martina. W drugim zakręcie Australijczyk wyprzedzony został także przez Marcela Schrottera. Po kiepskim starcie na siódmą lokatę spadł Sam Lowes, który dodatkowo zaliczył niegroźny kontakt z Marco Bezzecchim. Przed nim znajdowali się jeszcze Enea Bastianini, Luca Marini i Aron Canet. Czołową dziesiątkę dopełniali Joe Roberts i Thomas Luthi. Na czternastą lokatę spadł natomiast Jorge Navarro.
Martin narzucił wysokie tempo, dzięki czemu nieco odskoczył od Schrottera. Marini i Bastianini wyprzedzili natomiast Gardnera. Bezzecchi przypuścił skuteczny atak na Lowesa. Poza czołową dziesiątką znajdowali się Augusto Fernandez, Lorenzo Baldassarri i Somkiat Chantra. Dopiero na szesnastej lokacie znajdował się zwycięzca GP Kataru, Tetsuta Nagashima.
Na czwartym okrążeniu doszło do dramatycznej kraksy z udziałem motocykla Bastianiniego. Włoch zaliczył „wysiadkę” w pierwszym zakręcie toru. Liderowi tabeli udało się opuścić tor o własnych siłach, jednak jego maszyna pozostała w bardzo niebezpiecznym miejscu. Niestety uderzenia w jego niebieski motocykl nie uniknął Hafizh Syahrin. Obie maszyny zostały doszczętnie zniszczone, a ich części rozprysnęły się na całej długości nitki toru. Decyzja sędziów o wywieszeniu czerwonej flagi była natychmiastowa. Przy Malezyjczyku momentalnie pojawiły się służy medyczne. Kiedy zawodnik Aspara opuścił tor na noszach, do akcji wkroczyli porządkowi. Musieli bowiem nie tylko uprzątnąć szczątki obu motocykli, ale także usunąć rozlany z nich olej za pomocą środka neutralizującego.
Po kilkunastu minutach zawodnicy ponownie ustawili się na polach startowych. O kolejności miało decydować ostatnie ukończone okrążenie. W związku z tym z pole position wystartował Jorge Martin. Za nimi znajdowali się Schrotter i Marini. Do rywalizacji nie powrócili Syahrin, który został zabrany do centrum medycznego oraz Bastianini, którego motocykl został zniszczony. Wyścig w związku z dużym ubytkiem czasowym został skrócony do zaledwie trzynastu kółek. Oznaczało to swoisty sprint do mety.
Martin utrzymał prowadzenie. Przed Schrottera wszedł Marini. Za nimi znajdowali się Bezzecchi i Gardner. Kolejne lokaty zajmowali Luthi, Roberts, Lowes, Navarro i Canet. Poza czołową dziesiątką znajdowali się Xavi Vierge, Fernandez, Baldassarri, Dominique Aegerter i Somkiat Chantra.
Wywrotkę w ostatnim zakręcie toru zaliczył Navarro. To już trzeci nieukończony wyścig dla Hiszpana. Martin z Marinim natomiast odskoczyli reszcie stawki. Bezzecchi próbował wyprzedzić Schrottera, jednak przestrzelił punkt hamowania w „dwójce” i spadł na ósme miejsce. Na trzecią pozycję awansował Gardner, natomiast na siódmą Canet.
Bezzecchi ponownie przeciął punkt hamowanie w drugim zakręcie, w konsekwencji czego spadł na dwunastą lokatę. Martin z Marinim odskoczyli na sekundę od Gardnera i Schrottera. Półtorej sekundy za nimi znajdował się piąty Canet. Na „deskach” w jedynce tym razem wylądował Nagashima. Japończyk tym samym poniesie kolejne straty w tabeli.
Skuteczny atak na Caneta przeprowadził Lowes. Tuż za Hiszpanem znajdowali się jego rodacy – Vierge i Fernandez. Luthi i „Balda” zamykali pierwszą dziesiątkę. Tymczasem pierwszy zakręt „zbierał” kolejne żniwa. Jego ofiarą padł tym razem zdobywca pole position Gardner. Australijczyk próbował uruchomić motocykl, jednak bezskutecznie.
Martin i Marini posiadali już blisko dwie sekundy przewagi nad Schrotterem. Niemiec jechał ponad półtorej sekundy przed Lowesem. Canet tymczasem stracił kolejne miejsce, tym razem na rzecz Vierge. Straty odrabiał Bezzecchi, który w tym momencie znajdował się już na siódmej lokacie.
Vierge próbował zaatakować Lowesa w „trójce”, jednak przestrzelił punkt hamowania, o mało nie wyjeżdżając w żwir. Chwilę później Hiszpan zdołał jednak znaleźć się przed Brytyjczykiem. Martin tymczasem odskoczył na blisko sekundę od Mariniego. Schrotter z kolei tracił już ponad trzy sekundy do Włocha.
Vierge z Lowesem wymieniali się pozycjami. Ich pojedynek oglądali Canet i Bezzecchi. W pierwszym zakręcie toru Lowes zaliczył niegroźną wysiadkę, w konsekwencji której spadł jednak na szóstą lokatę. W drugim zakręcie zyskał jednak pozycję kosztem Bezzecchiego, który po raz kolejny nie wyczuł punktu hamowania tego zakrętu.
Różnica pomiędzy pierwszą trójką utrzymywała się nad podobnym poziomie. Niemiec znajdował się z kolei dwie sekundy przed grupą pościgową prowadzoną przez Vierge. Canet zdołał skontrować Fernandeza w pojedynku o siódmą lokatę. Obaj zawodnicy stracili jednak kontakt z powyższą grupą, a na ich tylnym kole „siedział” Luthi.
Ostatnie okrążenie wyścigu Martin rozpoczął już z ponad dwusekundową przewagą nad Marinim. Przyrodni brat Valentino Rossiego wyraźnie spuścił z tonu, jednak nadal posiada ponad dwie i pół sekundy przewagi nad Schrotterem, dzięki czemu mógł spokojnie mknąć do mety. Komfort czuł także Niemiec. Ciekawie za to zapowiadał się pojedynek o czwartą lokatę. Trzyosobową grupę prowadził Vierge przed Lowesem oraz Bezzecchim. Brytyjczyk, próbując zaatakować Hiszpana, niezbyt optymalnie wszedł w drugi zakręt, dzięki czemu zrównał się z nim Włoch. Między zawodnikami doszło do kontaktu, na szczęście bez większych konsekwencji.
Martin sięgnął po pierwsze w karierze zwycięstwo. Podium bez presji dopełnili Marini i Schrotter. Włoch, w związku z brakiem jakichkolwiek punktów Bastianiniego, zdołał wyprzedzić go w klasyfikacji generalnej. Pojedynek o czwarte miejsce ostatecznie wygrał Lowes, który wyprzedził Vierge i Bezzecchiego. Walkę o siódme miejsce z Fernandezem i Canetem wygrał Luthi.
Wyniki wyścigu | |||||
1 | Jorge Martin | SPA | Red Bull KTM Ajo | (Kalex) | 19m 24.723s |
2 | Luca Marini | ITA | SKY Racing Team VR46 | (Kalex) | 2.195s |
3 | Marcel Schrotter | GER | Liqui Moly Intact GP | (Kalex) | 4.782s |
4 | Sam Lowes | GBR | EG 0,0 Marc VDS | (Kalex) | 7.249s |
5 | Xavi Vierge | SPA | Petronas Sprinta Racing | (Kalex) | 7.325s |
6 | Marco Bezzecchi | ITA | SKY Racing Team VR46 | (Kalex) | 7.771s |
7 | Thomas Luthi | SWI | Liqui Moly Intact GP | (Kalex) | 9.405s |
8 | Augusto Fernandez | SPA | EG 0,0 Marc VDS | (Kalex) | 9.598s |
9 | Aron Canet | SPA | Inde Aspar Team | (Speed Up) | 10.023s |
10 | Joe Roberts | USA | Tennor American Racing | (Kalex) | 10.890s |
11 | Lorenzo Baldassarri | ITA | Flexbox HP 40 | (Kalex) | 11.170s |
12 | Dominique Aegerter | SWI | NTS RW Racing GP | (NTS) | 11.803s |
13 | Somkiat Chantra | THA | IDEMITSU Honda Team Asia | (Kalex) | 13.002s |
14 | Jake Dixon | GBR | Petronas Sprinta Racing | (Kalex) | 13.385s |
15 | Hector Garzo | SPA | Flexbox HP 40 | (Kalex) | 15.865s |
16 | Nicolò Bulega | ITA | Federal Oil Gresini Moto2 | (Kalex) | 15.897s |
17 | Stefano Manzi | ITA | MV Agusta Forward Racing | (MV Agusta) | 15.913s |
18 | Marcos Ramirez | SPA | Tennor American Racing | (Kalex) | 16.222s |
19 | Lorenzo Dalla Porta | ITA | Italtrans Racing Team | (Kalex) | 18.830s |
20 | Simone Corsi | ITA | MV Agusta Forward Racing | (MV Agusta) | 22.614s |
21 | Fabio Di Giannantonio | ITA | Beta Tools Speed Up | (Speed Up) | 25.079s |
22 | Bo Bendsneyder | NED | NTS RW Racing GP | (NTS) | 29.300s |
23 | Kasma Daniel | MAL | Onexox TKKR SAG Team | (Kalex) | 36.648s |
Remy Gardner | AUS | Onexox TKKR SAG Team | (Kalex) | ||
Tetsuta Nagashima | JPN | Red Bull KTM Ajo | (Kalex) | ||
Jorge Navarro | SPA | Beta Tools Speed Up | (Speed Up) | ||
Enea Bastianini | ITA | Italtrans Racing Team | (Kalex) | ||
Hafizh Syahrin | MAL | Inde Aspar Team | (Speed Up) | ||
Edgar Pons | SPA | Federal Oil Gresini Moto2 | (Kalex) | ||
Andi Farid Izdihar | INA | IDEMITSU Honda Team Asia | (Kalex) |
Źródło: www.crash.net
Podobno nic u Hafizha nie jest złamane. Oby. Natomiast Lowes i Bezzecchi jechali jak pijani, raczej się nie polubią. Znając charakter Lowesa, może być „ciekawie”. Czarna rozpacz i nędza, jeśli chodzi o fabryczne Speed Upy. Moto jest słabe, Navarro się wywraca, a Di Gia ma problemy z regularnym punktowaniem. W końcu dobrze pojechał Xavi Vierge
Speed Up-y niestety nie gwarantują walki o tytuły mistrzowskie. Inna sprawa, że Navarro trwoni niemal wyścig za wyścigiem całą pracę zespołu. DiGia na razie bez rewelacji.
W zeszłym roku byli na pudle 8 albo 9 razy. Navarro skończył czwarty, Fabio został debiutantem roku. A teraz? Z Navarro tak jest, że jak Moto nie wyrabia, to zaczynają się dzwony
Ale czy kiedyś któryś z ich zawodników walczył o tytuł? Raczej nie i nieprędko to nastąpi. W każdym razie problemem jest Navarro – ewidentnie „głowa” mu nie pracuje.
Oby Hafizh był cały, czyżby Martin za rok w motoGP
Na razie jest daleko w tabeli. A do MotoGP awansuje raczej ten, kto wywalczy tytuł mistrzowski. Ale im więcej tego typu startów, tym jego notowania też wzrosną. Byle tylko za szybko go kontraktowali. Często bowiem taki zabieg „psuł” zawodnika, odbierając mu szansę na tytuł w danej serii (np. Miller w Moto3 w 2014 roku).
ja bym widział w avintii martina a bestie w pramacu
Syahrin jeździ w Asparze, a nie w Team Asia
Fakt, mój błąd. Poprawione. :)
Speed Up słaby to czemu Canet i Syahrin są w stanie jeździć na poziomie pierwszej 10?
Walka o solidne punkty, a o tytuł to dwie różne sprawy. Stąd też jeszcze nigdy zawodnik na Speed-upie nie wywalczył majstra.
W tekście jest, że czwarte miejsce wywalczył Vierge, a w tabeli, że na czwartym miejscu jest Lowes. Tak samo z siódmym. Luthi czy Fernandez?
Oczywiście tabela pokazuje prawdę. Niestety nie miałem dostępu do live timingu, a wyniki na MotoGP.com i crash.net są później. A że człowiek w niedzielę ma wiele planów, to i dokładnie nie sprawdzi. Ale poprawione. Pozdro ;)