Marcos Ramirez odniósł pierwsze w karierze zwycięstwo, dzięki czemu mamy w tym roku już siódmego triumfatora w tegorocznej rywalizacji! Podium dopełnili Aron Canet i Celestino Vietti. Prowadzący na ostatnim okrążenie Kaito Toba, chcąc utrzymać prowadzenie, zbyt mocno opóźnił hamowanie w „dziesiątce”, w efekcie czego zaliczył wywrotkę. Canet, dzięki problemom technicznym Lorenzo Dalla Porty i Tony’ego Arbolino oraz wywrotce Jaumiego Masii, powiększył przewagę w mistrzostwach.
Startujący z pole position Gabriel Rodrigo dobrze wystartował, jednak pogubił się w sekwencji dwóch pierwszych zakrętów, w efekcie czego spadł na siódmą lokatę. Na czele stawki podążali Canet, Arbolino i Dalla Porta. Wywrotkę w dziesiątym zakręcie po kontakcie z Albertem Arenasem zaliczył tymczasem Tatsuki Suzuki.
Po trzech okrążeniach na prowadzeniu znajdował się Dalla Porta. Kolejne pozycje zajmowali Arbolino i Canet. John McPhee tymczasem przypuścił skuteczny atak na Marcosa Ramireza w „dziesiątce”. Zdobywca pole position, Gabriel Rodrigo, znajdował się na szóstym miejscu. W czołowej dziesiątce jechał również Alonso Lopez, Raul Fernandez, Darryn Binder oraz Sergio Garcia. Na trzynastej lokacie podążał Jaume Masia. Drugi w czasówce Ai Ogura spadł aż na czternastą pozycję.
Kółko później ogromny pech dopadł Dalla Portę, którego motocykl odmówił posłuszeństwa w zakręcie trzynastym. Włoch wrócił do boksów na prostej start-meta. Na prowadzenie wyszedł tymczasem McPhee, który wyprzedzał Bindera i Ramireza.
Na siedemnaście okrążeń przed metą zbiorową wywrotkę w zakręcie czwartym zaliczyło aż sześciu zawodników! Wśród nich znaleźli się Can Oncu, Albert Arenas, Vicente Perez, Sergio Garcia, Raul Fernandez i Filip Salac. Na powtórkach mogliśmy zauważyć, że winnym tej kraksy był Turek, który zbyt mocno opóźnił hamowanie i najechał na zawodnika przed nim. Kółko później ich los w tym zakręcie podzielił Andrea Migno. Na czoło stawki tymczasem wyszedł Rodrigo. Do czołówki dobił Jaume Masia, z kolei Niccolo Antonelli, startujący z końca stawki, awansował na trzynastą lokatę.
Na dwanaście kółek przed metą Masia po raz pierwszy prowadził wyścig. Kolejne pozycje zajmowali Lopez, Ramirez, Arbolino, McPhee i Rodrigo. Canet spadł z kolei na dziesiąte miejsce.
Okrążenie później problemy techniczne dopadły także Tony’ego Arbolino. Włoch musiał zjechać z wyścigowej linii jazdy, by po kolejnych dwóch kółkach na dobre wycofać się z rywalizacji. Na czoło stawki powrócił Rodrigo, który wyprzedzał Lopeza, Bindera i McPhee. Do czołówki dołączyli także Ai Ogura i Ayumi Sasaki.
Na osiem kółek przed metą po kontakcie z Darrynem Binderem wywrotkę w sekwencji dwóch pierwszych zakrętów zaliczył Jaume Masia. Tymczasem na trzecią pozycję awansował Kaito Toba, natomiast na siódmą lokatę Niccolo Antonelli. W wyniku kontaktu z Celestino Viettim na dziesiąte miejsce spadł Darryn Binderem. W zakręcie jedenastym Kazuki Masaki dołączył natomiast do grona zawodników, którzy wylądowali „na deskach”. Stało się to po kontakcie z Ramirezem. Japończyk zdołał powrócić jednak do rywalizacji.
Na sześć okrążeń przed metą wyścig prowadził Toba przed Lopezem i Antonellim. Włoch awansował aż o dwadzieścia cztery pozycje! Warto odnotować, iż czołową piętnastkę dzieliła nieco ponad sekunda różnicy!
Na trzy kółka przed metą na czoło stawki wyszedł Lopez, który pojedynkował się z Tobą. Dotąd świetnie jadący Antonelli popełnił błąd i musiał ratować się wyjazdem po wyścigową linię jazdy. W konsekwencji spadł na czternastą lokatę. Tymczasem w „dziesiątce” wywrotkę po kolizji zaliczyli Ryusei Yamanaka i Carlos Tatay. Kółko później ten sam incydent odbył się z udziałem Rodrigo i Bindera. Argentyńczyk po raz kolejny nie ustrzegł się poważnego obłędu – zbyt mocno opóźnił hamowanie i wjechał w reprezentanta RPA.
Ostatnie okrążenie jako pierwszy rozpoczął Toba. Tuż za nim podążali Lopez, Canet, Ramirez i McPhee. Do czołówki dobił Antonelli, który podążał za Viettim. Toba, chcąc obronić pozycję w „dziesiątce”, zaliczył uślizg przedniego koła i wylądował „na deskach”! Jego losu o mało nie podzielił McPhee, który zaliczył „high-side’a” i cudem uchronił się przed upadkiem. Sytuację tą wykorzystał Ramirez, który najlepiej wyszedł z tego zakrętu i nie oddał prowadzenia do samego końca. To już siódmy zwycięzca w tegorocznej rywalizacji! Podium dopełnili Aron Canet i Celestino Vietti. Czwarty linię mety przekroczył Alonso Lopez, który nie krył łez i rozczarowania.
Wyniki wyścigu Moto3 o GP Katalonii w Barcelonie: | |||||
1 | Marcos Ramirez | SPA | Leopard Racing | (Honda) | 38m 36.156s |
2 | Aron Canet | SPA | Sterilgarda Max Racing Team | (KTM) | 38m 36.275s |
3 | Celestino Vietti | ITA | SKY Racing Team VR46 | (KTM) | 38m 36.302s |
4 | Alonso Lopez | SPA | Estrella Galicia 0,0 | (Honda) | 38m 36.391s |
5 | Dennis Foggia | ITA | SKY Racing Team VR46 | (KTM) | 38m 37.103s |
6 | Ai Ogura | JPN | Honda Team Asia | (Honda) | 38m 37.164s |
7 | Romano Fenati | ITA | VNE Snipers | (Honda) | 38m 37.224s |
8 | Ayumu Sasaki | JPN | Petronas Sprinta Racing | (Honda) | 38m 37.514s |
9 | Ryusei Yamanaka | JPN | Estrella Galicia 0,0 | (Honda) | 38m 38.140s |
10 | Jakub Kornfeil | CZE | Redox PruestelGP | (KTM) | 38m 38.628s |
11 | Niccolò Antonelli | ITA | SIC58 Squadra Corse | (Honda) | 38m 38.885s |
12 | Carlos Tatay | SPA | Fundacion Andreas Perez 77 | (KTM) | 38m 39.136s |
13 | John McPhee | GBR | Petronas Sprinta Racing | (Honda) | 38m 39.420s |
14 | Tom Booth-Amos | GBR | CIP Green Power | (KTM) | 38m 47.276s |
15 | Darryn Binder | RSA | CIP Green Power | (KTM) | 38m 54.623s |
16 | Kazuki Masaki | JPN | BOE Skull Rider Mugen Race | (KTM) | 38m 58.001s |
17 | Riccardo Rossi | ITA | Kömmerling Gresini Moto3 | (Honda) | 39m 16.153s |
18 | Vicente Perez | SPA | Reale Avintia Arizona 77 | (KTM) | 39m 30.462s |
19 | Tatsuki Suzuki | JPN | SIC58 Squadra Corse | (Honda) | 39m 36.882s |
Kaito Toba | JPN | Honda Team Asia | (Honda) | DNF | |
Gabriel Rodrigo | ARG | Kömmerling Gresini Moto3 | (Honda) | DNF | |
Makar Yurchenko | KAZ | BOE Skull Rider Mugen Race | (KTM) | DNF | |
Jaume Masia | SPA | Bester Capital Dubai | (KTM) | DNF | |
Tony Arbolino | ITA | VNE Snipers | (Honda) | DNF | |
Filip Salac | CZE | Redox PruestelGP | (KTM) | DNF | |
Andrea Migno | ITA | Bester Capital Dubai | (KTM) | DNF | |
Can Oncu | TUR | Red Bull KTM Ajo | (KTM) | DNF | |
Raul Fernandez | SPA | Sama Qatar Angel Nieto Team | (KTM) | DNF | |
Sergio Garcia | SPA | Estrella Galicia 0,0 | (Honda) | DNF | |
Albert Arenas | SPA | Sama Qatar Angel Nieto Team | (KTM) | DNF | |
Lorenzo Dalla Porta | ITA | Leopard Racing | (Honda) | DNF |
Źródło: crash.net
Ramirez jest też dwunastym zwycięzcą w 12 ostatnich wyścigach Moto3 (Di Giannantonio, Bezzecchi, Arenas, Martin, Oncu, Toba, Masia, Canet, Antonelli, McPhee, Arbolino, Ramirez).
Vietti taki solidny, nawet jak nie walczy to i tak wysoko dojedzie.
A Fenati to chyba stracił jaja.
Szkoda Kaito Toby gdyby nie wywrotka dzisiaj by wygrał Gratulacje dla Ramireza
Ciekawostki:
– Pierwsze podium Marcosa Ramireza w tym sezonie i od razu zwycięstwo.
– Romano Fenati zdobywa swoje pierwsze pkt. po 4 wyścigach! których nie ukończył (USA, JEREZ, FRA, ITA)
– Ryusei Yamanaka, Carlos Tatay i Tom Booth-Amos zdobywają swoje pierwsze pkt. w tym sezonie.
To jest właśnie to, co chcę oglądać w każdej serii wyścigowej, czyli każdy może wygrać, 7 różnych zwycięzców w 7 różnych wyścigach.