MOTOGP.PL motogp, motocykle, ścigacze, superbike, wsbk, wyścigi motocyklowe
Kaito Toba po pasjonującej walce z Lorenzo Dalla Portą sięgnął po pierwsze zwycięstwo w karierze. Na najniższym stopniu podium stanął Aron Canet. Romano Fenati, który wraca do MŚ po absencji, zajął dziewiątą pozycję.
Startujący z pole position Aron Canet utrzymał prowadzenie po starcie. Za nim podążali Lorenzo Dalla Porta, Tony Arbolino, Albert Arenas, Raul Fernandez, Vicente erez, Celestino Vietti, Kazuki Masaki, Niccolo Antonelli oraz Darryn Binder. W zakręcie ósmym wywrotkę po kontakcie zaliczyli Jaume Masia, Tom Booth-Amos, Ayumi Sasaki i Makar Jurczenko. Na drugim okrążeniu w trzynastce los wyżej wspomnianej czwórki podzielił Binder.
Pierwsza faza wyścigu przebiegała pod dyktando Dalla Porty i Arbolino. Reprezentanci Półwyspu Apenińskiego wykorzystywali wysoką prędkość maksymalną do wyprzedzania Caneta na prostej start-meta. Hiszpan jednak nadrabiał straty na krętych sekcjach toru. Po kiepskim starcie poza czołową dziesiątką jechał Romano Fenati. Na piątym okrążeniu doszło do kolejnej zbiorowej kolizji – wśród poszkodowanych w zakręcie numer sześć znaleźli się Masaki, Tatsuki Suzuki i Dennis Foggia. Winnym kolizji był co ciekawe Gabriel Rodrigo, który zajechał drogę jednemu z nich.
Na trzynaście kółek przed metą po raz pierwszy na czoło stawki wyszedł Kaito Toba, który zanotował awans spoza czołowej dziesiątki po nieudanym początku. W walce o prowadzenie znajdowali się w tym momencie Dalla Porta, Antonelli i Canet. Na siódmą pozycję awansował Romano Fenati i nie zamierzał na tym poprzestawać. Trzy okrążenia później Włoch znajdował się już na czele wyścigu. W grze o zwycięstwo nadal jednak pozostawało ponad dziesięciu zawodników, dlatego też żaden długo nie był w stanie prowadzić wyścigu.
Na pięć kółek przed metą na czele znajdował się Dalla Porta. Do czołówki dołączył jego zespołowy partner, Marcos Ramirez, który dotąd jechał w dalszej części stawki. W tym momencie Fenati otrzymał ostrzeżenie o przekraczaniu wyznaczonej nitki toru. Włoch, mając świadomość ubiegłorocznych przewinień, postanowił przejechać przez „dżokera”, aby uniknąć kary. Decyzja ta okazała się być błędna, gdyż sędziowie wydali jedynie ostrzeżenie. To sprawiło, że stracił już szansę na walkę o zwycięstwo.
Jako pierwszy ostatnie okrążenie wyścigu rozpoczął Dalla Porta. Na dohamowaniu został jednak wyprzedzony przez Tobę. Za nimi podążali Ramirez i Canet. Fenati w tym momencie znajdował się na dziewiątej lokacie. Dalla Porta wyprzedził Tobę w dwunastym zakręcie, jednak na prostej start-meta Japończyk wykorzystał tunel aerodynamiczny i „rzutem na taśmę” wyprzedził Włocha. Podium dopełnił zdobywca pole position Canet.
Za pierwszą trójką znaleźli się Ramirez, Vietti, Arenas, Fernandez, Antonelii. Czołową dziesiątkę dopełnili Fenati i Jakub Kornfeil. Poniżej oczekiwań spisał się najmłodszy w historii zwycięzca wyścigu, Can Oncu. Turek zajął dopiero osiemnastą lokatę. Animusz w drugiej fazie wyścigu stracił z kolei Tony Arbolino, który ostatecznie dojechał na szesnastej pozycji. Kolejny wyścigu za trzy tygodnie na torze Autodromo Termas de Rio Hondo w Argentynie.
Wyniki wyścigu Moto3 o GP Kataru na Losail:
- Kaito Toba JPN Honda Team Asia (Honda) 38m 8.887s
- Lorenzo Dalla Porta ITA Leopard Racing (Honda) 38m 8.940s
- Aron Canet SPA Sterilgarda Max Racing Team (KTM) 38m 9.061s
- Marcos Ramirez SPA Leopard Racing (Honda) 38m 9.392s
- Celestino Vietti ITA SKY Racing Team VR46 (KTM) 38m 9.471s
- Albert Arenas SPA Sama Qatar Angel Nieto Team (KTM) 38m 9.705s
- Raul Fernandez SPA Sama Qatar Angel Nieto Team (KTM) 38m 9.733s
- Niccolò Antonelli ITA SIC58 Squadra Corse (Honda) 38m 9.737s
- Romano Fenati ITA Snipers Team (Honda) 38m 9.777s
- Jakub Kornfeil CZE Redox PruestelGP (KTM) 38m 9.790s
- Ai Ogura JPN Honda Team Asia (Honda) 38m 9.843s
- Alonso Lopez SPA Estrella Galicia 0,0 (Honda) 38m 10.642s
- John McPhee GBR Petronas Sprinta Racing (Honda) 38m 10.736s
- Andrea Migno ITA Bester Capital Dubai (KTM) 38m 12.337s
- Gabriel Rodrigo ARG Kommerling Gresini Moto3 (Honda) 38m 12.401s
- Tony Arbolino ITA Snipers Team (Honda) 38m 13.088s
- Vicente Perez SPA Reale Avintia Arizona 77 (KTM) 38m 13.154s
- Can Oncu TUR Red Bull KTM Ajo (KTM) 38m 35.159s
- Kazuki Masaki JPN BOE Skull Rider Mugen Race (KTM) 38m 40.666s
- Ryusei Yamanaka JPN Estrella Galicia 0,0 (Honda) 38m 40.707s
- Filip Salac CZE Redox PruestelGP (KTM) 38m 40.830s
- Riccardo Rossi ITA Kommerling Gresini Moto3 (Honda) 38m 40.866s
- Makar Yurchenko KAZ BOE Skull Rider Mugen Race (KTM) 39m 32.146s
- Tom Booth-Amos GBR CIP Green Power (KTM) +3 laps
Tatsuki Suzuki JPN SIC58 Squadra Corse (Honda) DNF
Dennis Foggia ITA SKY Racing Team VR46 (KTM) DNF
Darryn Binder RSA CIP Green Power (KTM) DNF
Ayumu Sasaki JPN Petronas Sprinta Racing (Honda) DNF
Jaume Masia SPA Bester Capital Dubai (KTM) DNF
W razie pytań – ostatnim Japończykiem który wygrał w najniższej kategorii był Tomoyoshi Koyama w GP Katalonii 2007 – jeszcze za czasów kategorii 125ccm.
Fenati nie dostał kary, tylko ostrzeżenie. Sam powiedział, że zobaczył na wyświetlaczu „track limits” ze światełkami, więc zrobił „long lap”, nie zrozumiał komunikatu i wyszło jak wyszło.
motorsport.com:
„Fenati told BT Sport: „I saw on the dashboard ‘track limits’ with the light, so maybe I don’t understand… not maybe, for sure I don’t understand. Now it’s [like] this.” „
Poprawione – nie miałem możliwości wcześniej tego uczynić, a tworzyłem tekst na „gorąco”. ;)