GP Kataru: Lowes triumfuje w Katarze! Piąte miejsce debiutanta

Sam Lowes przekuł pole position na zwycięstwo w inauguracyjnej rundzie o GP Kataru. Podium uzupełnili Remy Gardner i Fabio DiGiannantonio. Włoch do końca walczył o trzecie miejsce ze swoim rodakiem Marco Bezzecchim. Jako piąty linię mety przeciął debiutant Raul Fernandez.

Pierwszym liderem wyścigu został Marco Bezzecchi. Tuż za nim znajdowali się Bo Bendsneyder, Sam Lowes, Raul Fernandez, Jake Dixon oraz Joe Roberts. O szóstą pozycję walczyli Remy Gardner i Fabio DiGiannantonio. Czołową dziesiątkę zamykali Jorge Navarro i Celestino Vietti.

Lowes nie zaliczył najlepszego startu, jednak jeszcze przed zakończeniem pierwszego okrążenia wyścigu siedział na tylnym kole Bezzecchiego. Bendsneyder został wyprzedzony przez Fernandeza. Na jego tylnym kole siedzieli Dixon i DiGia. Do boksów zjechał Marcos Ramirez, który próbował jechać z kontuzjowanym nadgarstkiem. Najwidoczniej ból okazał się jednak zbyt mocny.

Na trzecim kółku, w pierwszym zakręcie, Lowes przypuścił skuteczny atak na Bezzecchiego. Najlepsze okrążenie wyścigu odnotował Gardner, który znajdował się na siódmym miejscu. Z dziesiątej pozycji Vietti został zrzucony przez Marcela Schrottera.

Okrążenie później Bezzecchi stracił lokatę na rzecz Fernandeza. Pół sekundy przewagi nad nimi posiadał już Lowes. Gardner awansował na czwarte miejsce po udanym ataku na Dixona. Szóstą pozycję zajmował DiGia, który wyprzedzał Bendsneydera, Robertsa, Navarro i Somkiata Chantrę. Taj bowiem zaliczył udany manewr wyprzedzania na Schrotterze.

Gardner popełnił błąd i pojechał zbyt szeroko w jednym z zakrętów, w związku z czym czwartą lokatę odzyskał Dixon. Chwilę później w taki sam sposób na ósme miejsce spadł DiGia. Sekundową przewagę nad Fernandezem posiadał Lowes. 0,7 sekundy za debiutantem znajdował się Bezzecchi.

Kółko później Fernandez momentalnie zbliżył się do Lowesa. Gardner odzyskał lokatę kosztem Dixona. Obaj siedzieli na tylnym kole Bezzecchiego, który nie był w stanie trzymać tempa czołowej dwójki. Najlepszy czas okrążenia odnotował DiGia, który wyprzedził Bendsneydera. W tym momencie przed sobą miał Robertsa. Czołową dziesiątkę ponownie zamykał Schrotter.

Najszybszy na torze był Gardner, który przymierzał się do ataku na Bezzecchiego. Po błędzie dystans do nich stracił Dixon. Lowes jechał bezbłędnie, nie dając szansy ataku Fernandezowi. Tymczasem jako pierwszy wywrotkę w wyścigu zaliczył Lorenzo Baldassarri. Włoch wywrócił się w czternastym zakręcie. W międzyczasie Gardner przypuścił skuteczny atak na Bezzecchiego.

Dixon z każdym okrążeniem tracił tempo, w związku z czym zaczął czuć oddech Robertsa i DiGii. Amerykanin wyprzedził Anglika na prostej start-meta na dwanaście okrążeń przed metą.

Tymczasem Lowes odskoczył od Fernandeza, do którego znacznie zbliżył się Gardner. Debiutant pojechał szeroko w jednym z zakrętów, w konsekwencji czego Australijczyk bez trudu go wyprzedził. Na tym etapie rywalizacji kierowca zespołu Akiego Ajo posiadał 1,2 sekundy straty do Lowesa. Pół sekundy za nimi znajdował się Bezzecchi.

Do końca zmagań pozostawało dziesięć okrążeń. Lowes powiększył przewagę nad Gardnerem do blisko 1,5 sekundy. 0,7 za zespołowym partnerem znajdował się Fernandez. Hiszpan z podobną przewagą jechał nad Bezzecchim. Na piąte miejsce, po skutecznym ataku na Robertsa i Dixona, awansował DiGia. Ósmą pozycję zajmował Navarro, który wyprzedzał Bendsneydera i Schrottera. Tymczasem wywrotkę zaliczył Hector Garzo.

Przez kolejne trzy kółka sytuacja pozostawała bez zmian. Wprawdzie Gardner uzyskał najlepszy czas okrążenia i zniwelował stratę do Lowesa do 1,2 sekundy, jednak na kolejnym okrążeniu pojechał wolniej i różnica ponownie wzrosła do 1,5 sekundy. Australijczyk za to wyrobił sobie przewagę nad zespołowym partnerem Fernandezem. Na sześć okrążeń przed metą wywrotkę zaliczył Xavi Vierge. Sędziowie analizowali, czy w tym upadku „nie pomógł” mu Aron Canet. Ostatecznie jednak nie doszukano się w tym incydencie winy młodszego z Hiszpanów.

Do końca wyścigu pozostawały trzy kółka. Bezzecchi prezentował bardzo wysokie tempo, dzięki czemu dogonił i wyprzedził na prostej-start meta Fernandeza. Na jego tylnym kole siedział także DiGia. O szóstą lokatę pojedynkowali się Roberts z Dixonem. Na ósme miejsce, po wyprzedzeniu Navarro i Bendsneydera, awansował Schrotter. Hiszpan i Holender także zamienili się lokatami.

Ostatnie okrążenie rywalizacji Lowes rozpoczął z ponad dwusekundową przewagą Gardnerem. Anglik otrzymał jednak ostrzeżenie za przekraczanie limitów toru i musiał uważać. Następne ostrzeżenie skutkowałoby bowiem karą. Ponad 2,5 sekundy za Gardnerem o najniższy stopień podium walczyli Bezzecchi z DiGią. Ze stratą 0,8 sekundy do nich jechał Fernandez.

Lowes sięgnął po pewne zwycięstwo. Pewnie na drugim miejscu dojechał także Gardner. Po pasjonującej walce z Bezzecchim najniższy stopień podium DiGia. Piąte miejsce w debiucie zajął Fernandez. Kolejne pozycje zajęli Roberts, Dixor, Schrotter i Bendsneyder. Czołową dziesiątkę uzupełnił Navarro.

Źródło: www.crash.net